Wpis z mikrobloga

#b2b #programista15k #sieciowiec15k #siecikomputerowe #jdg
cześć
jestem sieciowcem, zamarzyło mi się magiczne i symboliczne 15k, po poszukiwaniach nowej pracy jestem już dogadany technicznie z jedną firmą, współpracują oni ze swoimi kontraktorami na zasadzie b2b, a nie uop. Będzie to dla mnie pierwsza taka umowa, jutro mam dostać draft, na co najlepiej zwrócić uwagę? Dodaję programistów do wątku, bo jest ich tutaj więcej i może mają wiedzę która przyda się w każdej branży IT.

Krótki opis sytuacji: mam zamiar współpracować z firmą która ma swoich klientów, utrzymuje i rozwija ich sieć. W zależności od projektu może być czasami więcej utrzymania, czasami więcej rozwoju sieci (np. dokładanie nowych oddziałów), a czasami więcej programowania i budowania jakichś pipelineów CI/CD.

Z oczywistych względów najbardziej na b2b przerażają mnie kary umowne, jak to powinno wyglądać aby było najbezpieczniej? Czy powinien być górny limit kary umownej (konkretna kwota, liczba "wypłat")? Czy w ogóle powinny być one w umowie? Wiem że jeżeli będą to muszą być tam zapisane szczegóły, a nie ogóły - za co dokładnie ma być dana kara, jak to jednak wygląda w praktyce? Pisze się tam takie szczegóły jak "nieumyślne dodanie złej konfiguracji - 50k złotych"?

Nie mam rozdzielności majątkowej z żoną, czy lepiej podpisać intercyzę zanim załatwię kontrakt b2b?

Ogólnie obawiam się że podczas pracy na jakimś sprzęcie pojawi się bug, dojdzie na przykład do restartu switcha szkieletowego (miałem już takie sytuacje), klient przyjdzie do mojego kontraktora i stwierdzi że 10 minut przerwy kosztowały ich pół bańki i mają to zwrócić, a oni uznają że to była moja wina i przerzucą to na mnie. Być może trochę panikuję, ale znalazłem fajne zdanie że "kontrakt podpisujemy na czas wojny, a nie na czas gdy się jeszcze wszyscy lubimy" i chciałbym się ochronić przed jakimiś tego typu akcjami. Czy można w ogóle ograniczyć odpowiedzialność całym majątkiem i wpisać właśnie jakąś maksymalną kwotę kary?

Jak to wygląda z ubezpieczeniem zawodowym? Poczytałem że w Polsce ten rynek nie jest zbyt obfity i jest bardzo dużo wyłączeń dla IT, czy ktoś ma takie ubezpieczenie?

Będę wdzięczny za pomoc, kwota o którą walczę jest całkiem spora dla mnie, "na rękę" praktycznie podwoi moje zarobki, więc na pewno się to opłaca z finansowego punktu widzenia, pytanie czy będzie to warte ogólnego stresu związanego z samym b2b.
  • 7
  • Odpowiedz
Jak to wygląda z ubezpieczeniem zawodowym? Poczytałem że w Polsce ten rynek nie jest zbyt obfity i jest bardzo dużo wyłączeń dla IT, czy ktoś ma takie ubezpieczenie?


@sieciowiec15k: Wiem, ze sa takie ubezpieczenia. Moj ziomek musial sie ubezpieczyc na OC w kwocie do 1mln PLN. Troche szukal, ale znalazl.
  • Odpowiedz
Czy można w ogóle ograniczyć odpowiedzialność całym majątkiem i wpisać właśnie jakąś maksymalną kwotę kary?


@sieciowiec15k: Pewnie, że można. Jak masz umowę np na hosting z Azure czy OVH to oni sobie wyłączają wszelką odpowiedzialność od absolutnie-#!$%@?-czegokolwiek, więc czemu ty byś nie mógł? ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@sieciowiec15k: Wpisujecie w umowie odpowiedzialność za błędy do kwoty X, a nawet jeśli nie to nie jest takie hop siup kogoś obciążyć :) To musi być rażące niedopełnienie by sąd uznał twoją winę.
Nikt z kim się spotkałem nie miał cennika kar.

B2B dla korpo jest fajne, bo nie musisz brać udziału w wielu cyrkach, które korpo wymagają :)
  • Odpowiedz
@WaxYL: pewnie masz rację, ale z drugiej strony zazwyczaj duża firma ma środki na zabawy sądowe, a nie pojedynczy zawodnik na JDG. Czy jednak taka odpowiedzialność do kwoty X ogranicza wtedy możliwości odpowiadania całym majątkiem?

@d1sconn3cted: dzięki za link, będzie co czytać :)
  • Odpowiedz