Wpis z mikrobloga

@Alakecz: I 70% Twojego wolnego czasu po pracy:)

Kasa to w 90% szczęście, rzadko kto komu się udało przyzna to, tylko zazwyczaj #!$%@? o tym jak ciężko pracował w wakacje za młodu, uczył się na studiach, musiał oszczędzać, miał problemy finansowe. Tylko pytanie kto #!$%@? w PL ciężko nie pracował, nie miał problemów finansowych, nie #!$%@?ł po 12 h jakiejś gównopracy. Jeśli to dawałoby sukces to 80% kraju byłoby milionerami. Wielu
@luky1234: mozna dopomoc szczesciu, i np jak pan mejza sprzedawac cudowne leczenie w stanach ludzia zdesperowanym. Albo jak pan szumowski, samemu sobie w komisji udzielic grantow na wlasna firme.
Mozna tez jak wiekszosc januszpoli, wyciskac pracownikow jak cytrynki, i wymieniac sobie na nowych.
W koncu prywatyzacja zysków uspołecznienie strat jest czescia tego systemu, i wygrywaja tylko ludzie ktorzy nie licza sie z innymi, z cechami ciemnej triady.
@juzwos: xD
Pamiętam jak w biurze co jakiś czas siedziałem po godzinach. O 16 kończyłem pracę ale nie opłacało mi się wracać do domu, bo o 18 zaczynałem drugą robotę. Nikt nie zauważył ani nie docenił, natomiast jak potrzebowałem wyjść szybciej to zostało mi to wysrane :D
Od tamtej pory wolałem iść do maczka wypić kawę niż spędzić chociaż minutę dłużej w biurze.
@juzwos: trafiłem raz do firmy (share service center w Krakowie dla dużego korpo), gdzie niestety w ciągu 2 tygodni miałem ogarnąć dosyc skomplikowany projekt migracji struktury organizacynej kilku przejmowanych spółek do SAPa z ich gówno-systemów ERP. W sumie kilka tysięcy pracowników do zaadaptowania. Projekt był mocno rozgrzebany, a go-live się pokrywał z końcem mojego okresu próbnego. Stwierdziłem więc, że sie wykażę jak na memie to na pewno zaprocentuje.
Niestety problem był