Wpis z mikrobloga

@jagodowy_krol Raz dwoje tramwajarzy wywaliło na asfalt pijanego chłopa (nie mógł się nawet ruszać).

Ściągnąłem go ze środka drogi, oparłem o ścianę, wezwałem karetkę (bo było-10 stopni) i policję.

No i zgadnij co? Nie mogłem ich zgłosić, bo nie znałem na pamięć numeru tych dwóch tramwajów, a przecież policja nie ma jak tego sprawdzić, choćby po rozkładzie jazdy :))))
@ZohanTSW: ale wiesz że na tablicy z rozkładem masz numer telefonu gdzie mozesz zadzwonic i sie dowiedziec czemu jest opoznienie i kiedy bedzie nastepny (o ile bedzie ;) )