Wpis z mikrobloga

@MachiavelliTan: no to oczywiste - nie są debilami i nie kupowali w większych ilościach na szczycie bańki - teraz sytuacja będzie idealna - parcie na wynajem i spadek cen nowych nieruchomości bo ograniczona zdolność bo wysokie stopy i rekomendacje KNF. Będa zakupy gotowych nieruchow albo devow to pewne jesli sytuacja miedzynarodowa się nie pogorszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Będziemy wynajmować jak w Niemczech bo innych opcji nie
@Chittychittybangbang: A kto mówił, że jesteś klientem banku? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bank się w sumie cieszy jak Cię nie stać na spłatę raty, gdy masz kredyt, bo może Ci wydłużyć okres spłaty kredytu o np. 5 lat lub anulować kredyt i poprosić o spłatę natychmiastową co skutkuje zadłużeniem się do końca życia. To jest to samo co było jakieś 30 lat temu. Ludzie dostawali kredyty na
@Chittychittybangbang: też jednej rzeczy nie rozumiem.

1) Mamy połowę roku 2020, faceta, który zarabia np. 5000 zł, stopy procentowe 0,2 - i bez problemu dostaje kredyt na 300 000 zł z ratą 1200 zł. Ten sam facet dzisiaj płaci ratę już 1900 zł, ale też dostał podwyżkę w pracy i zarabia 5500 zł. Nadal ma kredyt i jakoś go spłaca.

2) Mamy kwiecień roku 2022, faceta, który zarabia 5500 zł, stopy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Chittychittybangbang: logiki tu nie ma, to pewnie kwestią proceduralna - jak chce przejść na stałą muszą mu przeliczyć na nowo zdolność uwzględniając wytyczne KNF i w tym wyliczeniu już go nie stać, a bank nie sprawdza czy stać go na ratę 2400
@Chittychittybangbang: ale z tą zdolnością kredytową to ma rację, bo teraz się okaże że ktoś całkiem dobrze zarabiający nie ma zdolności na zakup niedużego mieszkania w najtańszej dzielnicy. I tym dłużej będzie wynajmować. Tak jakby ktoś z naszego rządu chciał zrobić dobrze dużym funduszom skupującym mieszkania na wynajem.


@goferek: o to właśnie chodzi, zobacz jak jest w Niemczech, tam 99% to jest wynajem, nie możesz nawet swobodnie kupić nieruchomości, możesz
źródło: comment_1649075012SQXKdFdZnH8CiS1qmlQfEo.jpg
@Kutacz_2000: sprawdź ten stosunek w większych niemieckich miastach takich jak Hamburg, Frankfurt, Monachium czy Berlin. Mieszkałem i pracowałem trochę w DE (Frankfurt oraz Berlin, a obecnie nadal pracuje w niemieckiej firmie, tyle że zdalnie w PL) i koszt kupna nieruchomości w ww. miastach jest kosmiczny, wszyscy których znam, praktycznie wynajmują. Taki sam trend jest u nas. Wszystko ma być pod wynajem, a odpowiednie fundusze już od jakiegoś czasu masowo wykupują mieszkania.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Chittychittybangbang: ale z tą zdolnością kredytową to ma rację, bo teraz się okaże że ktoś całkiem dobrze zarabiający nie ma zdolności na zakup niedużego mieszkania w najtańszej dzielnicy. I tym dłużej będzie wynajmować. Tak jakby ktoś z naszego rządu chciał zrobić dobrze dużym funduszom skupującym mieszkania na wynajem.

@goferek: przecież to jedynie kontrybucja tego samego co miało miejsce jeszcze w okolicach 2005 i później, gdy nabijano w kredyty frankowe. Wtedy
@Stragan już się poprawiłem w kolejnym komentarzu. Wszyscy których znam =/= 99% niemieckiego społeczeństwa. I nie ma to ze statystyką nic wspolnego, podobnie jak twój gówno komentarz. Ot, zwykła opinia na podstawie luźnych obserwacji, także już się #!$%@? wypokowy ekspercie mieszkajacy u mamusi w piwnicy ( ͡º ͜ʖ͡º)
@PanMihau: Zgadza się, jesteśmy realnie zagrożeni wojną i nikt o zdrowych zmysłach nie bedzie ładował kasy w coś co ci ruski czołg może w sekundzie zburzyć