- 3076
- Przepraszam, dlaczego ten pies nie jest na smyczy?
- To nie mój pies.
- Jak to nie pański?
- Nie mój.
- Przecież widzę, że to pański pies!
- Nie.
- To nie mój pies.
- Jak to nie pański?
- Nie mój.
- Przecież widzę, że to pański pies!
- Nie.
Po co komu opozycja, która chce robić to samo co rząd, tylko wcześniej?
Sławomir Mentzen, lider Nowej Nadziei, odniósł się do słów Donalda Tuska, który zaproponował Jarosławowi Kaczyńskiemu, by szybko i „wspólnie” przegłosować w Sejmie podwyższenie świadczeń w programie „Rodzina 500 plus”.
z- 213
- #
- #
- #
- #
- #
Gdyby ktoś chciał spróbować, to polecam mój link afiliacyjny do Kuchni Vikinga, mają sensowne ceny i smaczne posiłki: https://dietly.pl/wybierz-diete/kuchniavikinga?inviteCode=TeT5xg
pinć procent zniżki
#kuchniavikinga #cateringdietetyczny #dietaketogeniczna #keto #dieta
pinć procent zniżki
#kuchniavikinga #cateringdietetyczny #dietaketogeniczna #keto #dieta
Keepor via Wykop
- 0
@girlsjustwannahavefun: masz coś ciekawego co obecnie działa? :)
- 2
Wykop mobilny nadal nie działa. Wykop jest obecnie za darmo teatowany przez użytkowników, strona idzie w bardzo złym kierunku... to bym chętnie przeszedł na hejto, ale 2 miesiące mijają od założenia konta i nadal brak linku aktywacyjnego. 2 tygodnie już piszę z supportem, a oni już 4 razy "ogarną do końca dnia". Teraz już nie odpisują. Myślę, że ta strona też padnie przez olewanie podstaw. Chyba czas przeskoczyć na reddit czy coś
- 115
#tinder #logikarozowychpaskow
Nie no wiadomo, pierwsza randka to przynajmniej w Sheratonie, ale na Zanzibar też możesz mnie zabrać xD
Nie no wiadomo, pierwsza randka to przynajmniej w Sheratonie, ale na Zanzibar też możesz mnie zabrać xD
Keepor via Wykop Mobilny (Android)
- 3
@Frank_Parker: szampany/browarki/winko to też dla dzieciaków. Proponuj litra od razu bez przepoi, zobaczymy czy da radę!
- 3026
Mireczki zobaczcie jakie ładne #sniadanie dają na oddziale chirurgii. Aż nie wiem od czego zacząć.
#szpital #szpitalnejedzenie #sniadaniedooceny #heheszki
#szpital #szpitalnejedzenie #sniadaniedooceny #heheszki
- 732
Tak sie kończy samodzielne szpachlowanie miejsc po odpadniętej farbie. S---------e koncertowo
#budownictwo #majsterkowanie #remontujzwykopem
#budownictwo #majsterkowanie #remontujzwykopem
Nie chcem, ale muszem.
Keepor via Wykop Mobilny (Android)
- 2
@SaintWykopek: Podchwytliwe pytanie. Tu nie ma żadnego zwierzaka.
Keepor via Wykop Mobilny (Android)
- 1
@SaintWykopek: liczymy na odpowiedź, bo opinie ekspertów są podzielone!
Co do dzisiejszego zwolnienia Michniewicza to szczerze mówiąc, moim skromnym zdaniem, nie będąc sentymentalnym, oczywiście bez obrażania czyjejś osobistej opinii, która myśli inaczej z mojego punktu widzenia, ale także patrząc na tę sprawę z innej perspektywy i nie potępiając niczyich poglądów i starając się obiektywnie ocenić, a biorąc pod uwagę każdą opinię, myślę, że nie mam nic do powiedzenia.
#mecz #kanalsportowy
#mecz #kanalsportowy
Keepor via Wykop Mobilny (Android)
- 0
@KrolRyszardWspanialy: odważne słowa, miłościwy panie
- 117
- 105
Nota Raczyńskiego była oficjalną notą dyplomatyczną sygnowaną przez Rząd Rzeczpospolitej Polskiej na uchodźstwie w osobie ministra spraw zagranicznych Edwarda Raczyńskiego. Miała na celu zapoznanie zachodniej opinii publicznej i rządów państw zachodnich z tematem zbrodni dokonywanej na ludności żydowskiej w okupowanej przez Niemców Polsce, był to jednocześnie pierwszy oficjalny raport o Holokauście.
Link do znaleziska - 10 grudnia 1942 roku powstała Nota Raczyńskiego, pierwszy oficjalny raport o Holokauście
Poniżej wołam osoby, które wyraziły
Link do znaleziska - 10 grudnia 1942 roku powstała Nota Raczyńskiego, pierwszy oficjalny raport o Holokauście
Poniżej wołam osoby, które wyraziły
- 6
Słuchajcie Mirki jaka akcja, bo jest sąsiedzka imba. Narzeczona uzyskała miesiąc temu tytuł doktora, a w czwartek miała urodziny. No są powody do świętowania :), ale nie chcieliśmy zrobić sąsiadom złego piątku w pracy to przenieśliśmy spotkanie właśnie na piątek wieczór. W sumie byliśmy w 6 osób. Normalne spotkanko nastawione na rozmowę, delikatna muzyka w tle, żadne tam darcie japy z karaoke czy bass na full <- to zupełnie nie nasze klimaty. No i nie wiem, może ja czegoś nie rozumiem to mi wytłumaczycie, ale nie ogarniam naszego sąsiada lub jak wszyscy na klatce go nazywamy Pana Sąsiada. Człowiek z dzieckiem hałasują non stop, a u nas 5 sekund czajnik gwiżdże i ten wali szczotą o podłogę (tak, kochany Pan Sąsiad mieszka nad nami). A dziecko wychowywane bezstresowo...
...bezstresowo dla rodziców. Zamykają go w pokoju i ten nie ma co robić to napiernicza w podłogę co tam ma pod ręką, zwykle to drewniane klocki, czasem jakieś plastikowe autko (tak zgaduję po dźwiękach, ich jest sporo to wyobraźnia działa). Ostatnio nie wali w podłogę, tylko w "matę wygłuszającą". Pan Sąsiad mi się chwalił i pokazywał, że to nie są tanie rzeczy, ale on kupił swojemu i nic nie będzie słychać. Wyobraźcie sobie tani błękitny kocyk rzadko powlekany na tyle rzadko, że nie wiadomo czy wyciągnięty z pojemników na czerwony krzyż czy tak ma być. Jednak wiadomo, że wygłuszyć może jedynie wewnętrzną cebulę sąsiada, bo wygląda mega tanio. Później pytał czy coś słychać po założeniu maty. Wielokrotnie ja i inni sąsiedzi mówiliśmy, że słychać i nic nie robili z tym. Ja już mam dość to mówiłem, że nie słychać, bo co mam mu powiedzieć, że źle dziecko wychowuje, powinien mu poświęcić czas i dalej prowadzić rozmowę, której patus nie zrozumie? No szkoda nerwów i czasu. Oczywiście to tylko o dziecku o które sam pyta, bo tatuś też sporo hałasuje i ten temat woli przemilczeć.
Dobra, ale wróćmy do naszej imprezy, która skończyła się o 1. Wyjątkowo od 4 słychać było walenie w podłogę (zwykle od 6, ale przyzwyczailiśmy się). Co prawda znacznie cichsze, bo plastikową zabawką. Trochę zabawka grzechotała, ale od drewna jest gorzej. Uwierzcie, jest gorzej od drewnianych zabawek.
No i okazało się, że podobno Pan Sąsiad zwinął tę "matę wygłuszającą" i dał dziecku grzechotkę by dać nam nauczkę. Znaczy nie wiem, ale tak mi 3 sąsiadów mówiło, podobno mówił jeszcze, że "powinien ostrzec przed tak grubą imprezą i po piwku PRZYNAJMNIEJ dać, HEHE". Dodam tylko, że była to jedyna "impreza" w tym roku, bo moje urodziny świętowaliśmy na wyjeździe pod Sandomierzem.
4 piętra (8 mieszkań) i tylko Pan Sąsiad z rodziną ma problem z nami, a mieszkanie na przeciwko ich i 2 pod nimi (w tym my) mają przerąbane od nich. Co robić?
Nie wiem, narzeczona za często ma urodziny czy o co chodzi? Mamy największą piwnicę, bo 2x2m, może tam wstawię taborety i nie będę przeszkadzał?
...bezstresowo dla rodziców. Zamykają go w pokoju i ten nie ma co robić to napiernicza w podłogę co tam ma pod ręką, zwykle to drewniane klocki, czasem jakieś plastikowe autko (tak zgaduję po dźwiękach, ich jest sporo to wyobraźnia działa). Ostatnio nie wali w podłogę, tylko w "matę wygłuszającą". Pan Sąsiad mi się chwalił i pokazywał, że to nie są tanie rzeczy, ale on kupił swojemu i nic nie będzie słychać. Wyobraźcie sobie tani błękitny kocyk rzadko powlekany na tyle rzadko, że nie wiadomo czy wyciągnięty z pojemników na czerwony krzyż czy tak ma być. Jednak wiadomo, że wygłuszyć może jedynie wewnętrzną cebulę sąsiada, bo wygląda mega tanio. Później pytał czy coś słychać po założeniu maty. Wielokrotnie ja i inni sąsiedzi mówiliśmy, że słychać i nic nie robili z tym. Ja już mam dość to mówiłem, że nie słychać, bo co mam mu powiedzieć, że źle dziecko wychowuje, powinien mu poświęcić czas i dalej prowadzić rozmowę, której patus nie zrozumie? No szkoda nerwów i czasu. Oczywiście to tylko o dziecku o które sam pyta, bo tatuś też sporo hałasuje i ten temat woli przemilczeć.
Dobra, ale wróćmy do naszej imprezy, która skończyła się o 1. Wyjątkowo od 4 słychać było walenie w podłogę (zwykle od 6, ale przyzwyczailiśmy się). Co prawda znacznie cichsze, bo plastikową zabawką. Trochę zabawka grzechotała, ale od drewna jest gorzej. Uwierzcie, jest gorzej od drewnianych zabawek.
No i okazało się, że podobno Pan Sąsiad zwinął tę "matę wygłuszającą" i dał dziecku grzechotkę by dać nam nauczkę. Znaczy nie wiem, ale tak mi 3 sąsiadów mówiło, podobno mówił jeszcze, że "powinien ostrzec przed tak grubą imprezą i po piwku PRZYNAJMNIEJ dać, HEHE". Dodam tylko, że była to jedyna "impreza" w tym roku, bo moje urodziny świętowaliśmy na wyjeździe pod Sandomierzem.
4 piętra (8 mieszkań) i tylko Pan Sąsiad z rodziną ma problem z nami, a mieszkanie na przeciwko ich i 2 pod nimi (w tym my) mają przerąbane od nich. Co robić?
Nie wiem, narzeczona za często ma urodziny czy o co chodzi? Mamy największą piwnicę, bo 2x2m, może tam wstawię taborety i nie będę przeszkadzał?
Widziałem, że jest wiele pytań odnośnie szans Polaków na awans do ćwierćfinału. Zrobiłem wiec taka mała tabele, która powinna trochę wyjaśnić.
#mecz
#mecz
Mirko pijcie ze mną kompot, jestem na emigracji w Australii i po latach ciężkiej pracy dorobiłem się w końcu nowego auta z salonu.
#codzienneautozsalonu #samochody #pdk #heheszki
#codzienneautozsalonu #samochody #pdk #heheszki
Keepor via Wykop Mobilny (Android)
- 9
@Operator_imadla: Klasyczny model 5∀
- 2416
Uważam, że czasem po prostu dziecko trzeba zlać jak coś przeskrobie i tyle. Ojciec lał mnie kablem po dupie i co, stało się coś strasznego? Jak widzicie - jakoś przeżyłem i d--a cała, a teraz mam konto na wykopie, nie odnajduję się w społeczeństwie, praktycznie nie wychodzę z pokoju, unikam sytuacji nowych i potencjalnie stresowych, odcinam się od wszystkiego i zamykam się w swojej strefie komfortu, w świecie fantazji i marzeń.
Także
Także
Keepor via Wykop Mobilny (Android)
- 0
@PiersKurczaka: Mój ojciec pił...
Pił i w życiu mnie nie uderzył. Obiecałem sobie, że będę innym człowiekiem. Niestety, ja już pije. Chlast!
Pił i w życiu mnie nie uderzył. Obiecałem sobie, że będę innym człowiekiem. Niestety, ja już pije. Chlast!
897 673 + 135 = 897 808
Wczorajszy dzień.
Zbieranie kwadratów bezasfaltowych. 45 nowych z zaplanowanych 46, prawdziwy kwadraciarz jak saper, raz się myli. Około 65 km teren, reszta dojazdówki.
Na zdjęciu strzyżak sarni, jak ja cię nienawidzę. Miałem ich dziesiątki na sobie. Pod koszulka pod spodenkami, łaziły mi po głowie wrr.
Wczorajszy dzień.
Zbieranie kwadratów bezasfaltowych. 45 nowych z zaplanowanych 46, prawdziwy kwadraciarz jak saper, raz się myli. Około 65 km teren, reszta dojazdówki.
Na zdjęciu strzyżak sarni, jak ja cię nienawidzę. Miałem ich dziesiątki na sobie. Pod koszulka pod spodenkami, łaziły mi po głowie wrr.
Za chwile ruszam z instruktorem do WORDu na egzamin. Trzymajta kciuki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#przegryw #zycietruckera #tulaczkialkusa #transport
#przegryw #zycietruckera #tulaczkialkusa #transport
Keepor via Wykop Mobilny (Android)
- 1
@staryalkus: gratki! Kuweta i inne poważne sprawy ogarnięte (chyba w końcu zaczęli sprawdzać praktyczną wiedzę na tych egzaminach). Dodam tylko, że jak jesteś chudy to przytyj by "kurczak tirowiec" dobrze wychodził na zdjęciach (✌ ゚ ∀ ゚)☞
#mrowki #pytanie #pomoc #owady
Wydałem ~800zł na wszelkie środki na mrówki. Podobno najlepsza (na pewno najdroższa) jest strzykawka z jakimś specyfikiem - moje nawet nie podeszły do tego. Posypki skuteczne na tyle, że posypiesz i nie podejdą tą drogą, ale posypka musi nadal być by odstraszać. Googolując czy szukając na wykopie znajdziesz informację, że najlepszy jest FaratoxB. Tego już nie ma. Znaczy zmienili nazwę na "PROTECT trutka