Wpis z mikrobloga

#linux

Zapytałem się jakiego Linuxa polecacie do zwykłego korzystania z komputera w domu.

Teraz już zrozumiałem dlaczego windows tak ostro miażdży linuksa w kategorii komputerów domowych. Linuk jest po prostu w tylu wersjach i dystrybucjach że ciężko o jedną naprawdę dobrą, każda z każdą się prześciga w "futurystycznych" rozwiązaniach że nie dopracowują rozwiązań przez które będą rozpoznawalne. W dodatku instalacja programów jest na nich jakimś nieporozumieniem. W tej chwili korzystam z openSUSE bo jest jakkolwiek przygotowany do pracy po instalacji. Ubuntu i Fedora nie były, pomijając już problemy z ich instalacją.

Oczywiście dalej będę kontynuował poszukiwania dobrego linuxa ale nie będę sobie odmawiał komentarzy na ten temat.

Co jest zaletą systemów linuksowych? Kiedyś słyszałem że różnorodność. No to super. To jest tak jakbyśmy mieli dwa identyczne auta których części nie są ze sobą w żadne sposób kompatybilne. Ale tak że nawet nakładki na pedały są inne.
  • 73
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pulpit ma być czysty, bo inaczej nie widać conky.


@walenty-merkel: Jeśli nie mogę stworzyć i szybko edytować obszaru roboczego dostępnego na jedno kliknięcie myszy zawierającego skróty do wszystkich rzeczy na których i nad którymi pracuję to równie dobrze mogę wrócić MS-DOS.

Sam sobie
  • Odpowiedz
sudo update-alternatives –config (cośtam)-browser


@Kryspin013: Kiedy Opera grzebie w czasie swojej instalacji (przez SUDO) systemie (a grzebie), to chyba oczywiste, że możesz ją zmusić do posłuszeństwa tylko przez "sudo update-alternatives –config", chińska wazo. To jest podstawowa wiedza, jak sądzę?
  • Odpowiedz
Kiedy Opera grzebie w czasie swojej instalacji (przez SUDO) systemie (a grzebie), to chyba oczywiste, że możesz ją zmusić do posłuszeństwa tylko przez "sudo update-alternatives –config", chińska wazo. To jest podstawowa wiedza, jak sądzę?


@walenty-merkel: dżiza typie, ty jesteś taki odkelojny, że nawet nie rozumiesz co do ciebie napisałem. Nie wolaj mnie już, pls xD
  • Odpowiedz
@aarahon: zgadzam się z przedmówcami, notatnik i Word są gorsze od edytora vi.

Vi jest od razu w systemie, wystarczy 100 godzin nauki i można w nim zrobić wszystko.

Linuxiarz to choroba umyslu, jak hondziarze

XD
  • Odpowiedz
@aarahon: A ja sobie chwalę Pop!OS, rzekomo najlepsze distro dla graczy. Nawet jak klikniesz dwa razy LPM na plik .deb to się zainstaluje, tak a propos kombinowania ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pop!Shop jest super.
  • Odpowiedz
a potem co 500 km stroić i poprawić xd i słuchać czy coś nie stuka


@malalon: no nie, już nie. Teraz wsiadasz i jeździsz. Stroisz tylko wtedy, gdy planujesz jeszcze bardziej "dłubnąć" auto.
  • Odpowiedz
W czym instalacja programów jest niby gorsza niż na windowsie? Instalacja na windowsie to jakieś nieporozumienie - dalej są stosowane upośledzone instalatory bez auto aktualizacji dla większości softu. Instalatory, które podejściem nie różnią się wiele od instalaotrów w pierszych windowsach czy w DOS-ie. Nikt na poważnie nie stosuje tych syfiastych instalatorów po za windowsem.


@Kryspin013: akurat instalatory w windowsie to ich największa zaleta. Aktualizacją powinna się zajmować tylko aplikacja której
  • Odpowiedz
@Kryspin013: to co pokazujesz na screenie to skrajność która nie istnieje gdy nie działa żadna aplikacja w tle ktorej sie nie używa. Poza tym jedyną aplikacją która potrzebuje aktualizacji to przeglądarka, reszcie nowe łatki na 99,9% nic nie dają z mojego punktu widzenia. Na linuxie cały czas jest masa jakichś aktualizacji które nic nie wnoszą zauważalnie nowego.
  • Odpowiedz
@Kryspin013: to co pokazujesz na screenie to skrajność która nie istnieje gdy nie działa żadna aplikacja w tle ktorej sie nie używam


@RychuiPeja: srajność, bo np chrome czy inne przeglądarki nie mają własnej usługi do aktualizacji w tle xD
  • Odpowiedz