@tbhilt: w kosowie obce państwo nie zwoziło swoich obywateli ani nie przekupywało miejscowych anulowaniem spłaty kredytów aby wygrać plebiscyt, nie wspominając o jego fałszowaniu
@kubad99: prezydent Kosowa urodziła się w kosowie. Tam ludzie tego chcieli. Chociaż nie jestem za uznaniem niepodległości Kosowa to jednak różnica między DRL I LRL a Kosowem jest właśnie taka - Rosjanie jak niegdyś wobec polskiego Lwowa, nazwozili tam swoich pachołków z głębi Rosji i postawili na najwyższym szczeblu władzy jednocześnie wprowadzając terror i propagandę wśród miejscowej ludności a i tak nie udało im się ogarnąć całych obwodów Ługańska i Doniecka
@tbhilt: Konflik między Serbią a Albańczykami w Kosowie był peryferyjny politycznie. Na Ukrainie konflikt jest głównie motywowany polityką i każda ze stron nie odpuści szybko, bo przecież chodzi o demonstrację dominacji.
@tbhilt: W Kosowie było ryzyko ludobójstwa, jak niby mieliby oni funkcjonować w ramach państwa serbskiego, skoro przez Serbów byli znienawidzeni? Na Krymie ludności rosyjskiej nic nie groziło, co najwyżej że w końcu po przyłączeniu do UE Ukrainy, mogliby zacząć żyć na wyższym poziomie.
@hetero_sapiens: @timeofthe: @ShadyTalezz: Krym ogłosił niepodległość, tylko że na parę dni. Potem odbyło się referendum w sprawie przyłączenia do Rosji.
Na wikipedii jest napisane, że część sondaży przed 2014 pokazywały chęć przyłączenia się do Rosji. Więc mówienie, że to wszystko odbyło się wbrew większości autochonów jest nieprawdziwe. Ja osobiście nie popieram ani przypadku Krymu ani Kosowa. W uczciwość krymskiego referendum nie wierzę, ale nawet jeśli byłoby przeprowadzone uczciwie, to
@hitori: jezu nie było takiej możliwości, niezależne sondaże też nie są wiarygodne bo rosja tam masowo zwoziła swoich obywateli żeby to wypadło wiarygodnie a do tego przekupywała miejscową ludność na miesiące przez plebiscytem.
NATO i przede wszystkim USA jako siła imperialna ma swoje za uszami i wyrządziło na świecie wiele zła. Naprawdę jest mnóstwo legitnych powodów do krytyki oraz wytykania hipokryzji ale ta #!$%@? jest kompletnie bezsensowna i tyle.
@tbhilt: na tereny Krymu rosjanie zostali przesiedleni a rdzennych mieszkańców usunięto. To tak jakbyś zrobił referendum w osiedlu żydowskim zbudowanym na terenie wypędzonych Palestyńczyków.
Czeczenia w 1991 (źli separatyści) a Donieck i Ługańsk 2014 (dobrzy).
"Moralność Kalego" chyba nie ma odpowiednika w Rosji
Nie wiem czy oni zdają sobie sprawę z tego jak niebezpiecznym jest używanie takiej narracji. W końcu jaki procent Rosjan mieszka w przykładowej Jakucji?
@Flypho: mam koleżankę Serbkę, więc w baaaardzo dużym skrócie - jak na Bałkanach w latach 90' zaczął robić się rozpierdziel po rozpadzie Jugosławii to została Serbia i Czarnogóra. W 2006 Czarnogóra stwierdziła że będzie niepodległa. Ogólnie Serbom to nie w smak bo historycznie Czarnogóra była serbska i i tak z 1/3 ludności deklaruje się jako Serbowie, ale okej dobra ich wola - tak w ramach wyjaśnienia czemu o to nie ma
Ale oni teraz odrywają Ukrainę od Ukrainy. Internet Explorer?
tak samo z separatyzmem republik
Czeczenia w 1991 (źli separatyści) a Donieck i Ługańsk 2014 (dobrzy).
"Moralność Kalego" chyba nie ma odpowiednika w Rosji
Na Krymie ludności rosyjskiej nic nie groziło, co najwyżej że w końcu po przyłączeniu do UE Ukrainy, mogliby zacząć żyć na wyższym poziomie.
Na wikipedii jest napisane, że część sondaży przed 2014 pokazywały chęć przyłączenia się do Rosji. Więc mówienie, że to wszystko odbyło się wbrew większości autochonów jest nieprawdziwe. Ja osobiście nie popieram ani przypadku Krymu ani Kosowa. W uczciwość krymskiego referendum nie wierzę, ale nawet jeśli byłoby przeprowadzone uczciwie, to
NATO i przede wszystkim USA jako siła imperialna ma swoje za uszami i wyrządziło na świecie wiele zła. Naprawdę jest mnóstwo legitnych powodów do krytyki oraz wytykania hipokryzji ale ta #!$%@? jest kompletnie bezsensowna i tyle.
Komentarz usunięty przez moderatora
W sumie, to ja #!$%@? wiem o tym Kosowie. Co to w ogóle jest? Pytam nieironicznie, po prostu nie ogarniam w ogóle tego bałkańskiego #!$%@? xD
Czeczenia w 1991 (źli separatyści) a Donieck i Ługańsk 2014 (dobrzy).
Nie wiem czy oni zdają sobie sprawę z tego jak niebezpiecznym jest używanie takiej narracji. W końcu jaki procent Rosjan mieszka w przykładowej Jakucji?