Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zalesie #dzieci #zwiazki #logikarozowychpaskow
Takie pytanie, bo ja nie wiem kto jest normalny w tej sytuacji.
Moja żona od poczęcia na l4 a teraz macierzyńskie.
Nasz syn ma 3 miesiące.
Ja pracuje 10h dziennie jako geodeta.

To jest normalne, że jak wracam z roboty mam ugotować obiad i siedzieć z małym do nocy.
Bo moja żona chce sobie odpocząć po ciężkim dniu opieki nad dzieckiem ?

Ja rozumiem, że trzeba coś zrobić w domu. Ale nie że ja wychodzę do roboty na 6:00 wracam o 16:00, mam zrobić obiad i do nocy zostaje z dzieckiem.

Bo żona chce posiedzieć 2h w wannie i oglądnąć serial.
Rozumiem, że mogę ją odciążyć w sobotę i niedzielę i zajmować się cały dzień szkrabem.
Ale nie jak wrócę z roboty... gdzie jeszcze muszę ogarnąć cały dom.

I ja nie mówię tutaj o zajmowaniu się "5 minut"
Tylko butelka i dziecko mi wisi na rękach do 23

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6204c33b5137d8e1c297e82a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 90
Trzecia dekada XXI wieku, a ludzie dalej nie ogarniają, że dzieci są różne i niektóre są tak wymagające, że #!$%@? zrobisz a nie obiad.
Z drugiej strony jak facet wraca z roboty i ma ogarniać wszystko to też coś jest nie tak.
Z trzeciej strony mamy przykładnego faceta pracującego na dom + różową która urodziła i nic poza tym+@AnonimoweMirkoWyznania. Bait. 2/10.
@Wycu91: nie jest mozliwe, aby dziecko w takim wieku az tak cie zajelo, zebys nie mogl zrobic obiadu. nawet jak placze to nie zaszkodzi mu, jak je na chwile odlozysz do lozeczka i postawisz wode na ryz czy wrzucisz mieso do piekarnika. ja nie wiem jak kobiety sobie kiedys radzily kiedy dzietnosc byla po 4-5 na glowe xD
SamotnyKoń: Trzymiesięczne dziecko w większości śpi.
Opieka nad już mobilnym dzieckiem jest jak ostra tyrka w pracy, serio męczy. I fizycznie i psychicznie. Niesamowicie podziwiam moją różową jak sobie daje radę już półtora roku. Gotuje, sprząta, pierze, robi zakupy. Mega szacun. Staram się pomagać jak mogę, jak wrócę z roboty. Chciałaby już wrócić do pracy, żeby odpocząć ale musimy czekać aż bombelek się wychoruje

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: po robocie powinieneś siedzieć z dzieckiem bo ono jest WASZE, ale także powinienes mieć gotowy obiad i posprzątany dom. ona za te 0h powinna ogarnąć wszystko na tyle żebyś Ty ją mógł później odciążyć. Jeśli by traktować opieke nad dzieckiemjako etat, to ty masz swój etet w pracy a ona z dziciakiem w tym czasie, pónzije powiniscie sie dzielić obowiązkami. jak ona wróci do pracy to też bedziesz musiał sie
nie jest mozliwe, aby dziecko w takim wieku az tak cie zajelo, zebys nie mogl zrobic obiadu. nawet jak placze to nie zaszkodzi mu, jak je na chwile odlozysz do lozeczka i postawisz wode na ryz czy wrzucisz mieso do piekarnika.


Możesz mieć rację, tak małego dziecka nigdy nie miałem i w najbliższej przyszłości się nie zanosi więc nie sprawdzę ¯\_(ツ)_/¯
Ale przyczyn niemożności zrobienia tego obiadu może być od cholery i
@AnonimoweMirkoWyznania jeśli gówniak zdrowy, to masz po prostu leniwą żonę, na którą będziesz #!$%@?ł, nawet po rozwodzie, zajmowanie się zdrowym dzieckiem wygląda tak że się nim pozsjmujesz że 2h i on zasypia i masz z 2h wolne, i niech mi nikt nie #!$%@? że w ciągu tych 2 wolnych godzin ona coś robi, bo jak widać nie, skoro op musi gotować obiad