Wpis z mikrobloga

Cud. Jeżdżę od rana po #warszawa i nagle wszyscy (w tym ja) przestali #!$%@?ć, każdy stosuje się do znaków.

Nowe mandaty przyniosą chyba rewolucję na naszych drogach.

Jakie macie odczucia w innych miastach? #drogi #prawo #motoryzacja
  • 37
  • Odpowiedz
@batq: założenie nowych mandatów w wykonaniu PiS jest takie jak choćby opłaty cukrowej. Myślą że podwyższa podatek to wpływu z niego wzrosną. Niestety pomijają tutaj prawa ekonomii. Chwilowy wzrost wpływów skończy się ostatecznie ich spadkiem i będą musieli coś nowego wymyślić żeby te pieniądze znaleźć. To czy na drodze ginie 1000 czy 10000 osób nie ma żadnego znaczenia
  • Odpowiedz
@batq: jak zawsze na wylotówce z miasta jechałem w granicach 70-80km/h i nie zdarzało się raczej, żebym nie miał kogoś na zderzaku, tak dziś przy 65km/h nikt mnie nie doganiał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@batq: To prawda, ja z rana 1 stycznia wyjechałem na miasto - pusto, od czasu do czasu taksówka śmignie. Przepisy działają! Ale będzie bezpiecznie!!! PiS najlepsza partia. I bąbelkom dały!
  • Odpowiedz
@batq: jadąc 100/100 czułem się jakbym leciał 200( ͡° ͜ʖ ͡°) Wszyscy nagle 80-90 jechali. Aż dziwnie. Gdzie zazwyczaj przy 130 nie było się najszybszym.
  • Odpowiedz
@batq: wczoraj jechałem przez baaaardzo długa wiochę, która graniczy z moim miastem. Ja jestem spokojny kierowca bo 1.6 w benzynie, które dużo pali bo BMW xD więc sobie jadę 45 bo znak do 40 a nikt nie wyprzedza, nikt nie siedzi na zderzaku. Pełen luzik a zazwyczaj 60-65 wszyscy na budziku i mnie wyprzedzali
  • Odpowiedz
@AndyMendy: Pytanie czy przez spadek z mandatów (ludzie będą jeździć wolniej, by ich nie płacić) nie odciążysz np. w jakiś sposób systemu opieki zdrowotnej.
Na temat mandatów nie mam zdania, dyskusja czysto teoretyczna.
  • Odpowiedz
@batq: To chyba jakaś inna Warszawa. Ludzi przekraczających prędkość o 50 czy od ilu tam te opłaty faktycznie wzrosły był promil i pewnie promil pozostanie.

Jak na razie to pierwszeństwo dla pieszych skutkuje zwiększoną ilością dzbanów, wchodzących na jezdnię nawet nie patrząc, czy coś jedzie a oby ten taryfikator nie spowodował tego, co kilkanaście lat temu w Czechach, czyli jazdy 30 przez wiochy, 50 poza i używaniem kierunkowskazu na zakrętach, co
  • Odpowiedz
@batq: kwestia 2-3 jak będzie to egzekwowane
Jeśli będzie to będzie większy spokój a jeśli skończą się żniwa i wszystko wróci do normy to nie liczę na znaczną poprawę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@batq: Wczoraj jechałem trochę po mieście, trochę trasy. Jadąc poza zabudowanym okazało się że jak ktoś jedzie 90, to wcale nie trzeba go wyprzedzać. Ba! Nawet do 70 da się zwolnić przed skrzyżowaniem jak jest znak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Autostrada? W sumie 120 wystarczy osobówką do spokojnej jazdy, a 140 wystarczy żeby wyprzedzić większość aut. I nikt światłami nie świeci na lewym pasie.

Oczywiście dalej są
  • Odpowiedz
Jak na razie to pierwszeństwo dla pieszych skutkuje zwiększoną ilością dzbanów, wchodzących na jezdnię nawet nie patrząc, czy coś jedzie a oby ten taryfikator nie spowodował tego, co kilkanaście lat temu w Czechach, czyli jazdy 30 przez wiochy, 50 poza i używaniem kierunkowskazu na zakrętach, co w sumie pokutuje tam do dzisiaj, xD


@Warzywo: Ja tam za to zauważyłem że samochody nagle zaczęły się zatrzymywać przed przejściem ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
założenie nowych mandatów w wykonaniu PiS jest takie jak choćby opłaty cukrowej. Myślą że podwyższa podatek to wpływu z niego wzrosną. Niestety pomijają tutaj prawa ekonomii. Chwilowy wzrost wpływów skończy się ostatecznie ich spadkiem i będą musieli coś nowego wymyślić żeby te pieniądze znaleźć.


@AndyMendy: Co za brednie. Zadałeś sobie trudu i sprawdziłeś jakie są "zyski" z mandatów? Wiesz jaka jest ściągalność mandatów? Patrząc na ostatnie lata w dużym uproszczeniu jest
  • Odpowiedz
@batq: Niektórzy maja długi weekend wiec jest luźniej. Plus to pierwsze dni nowego cennika. Za chwile wszytko wróci do „porządku”.
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: No i słusznie (chociaż czasami aż do przesady, jak samochody się zatrzymują, zanim zdążę w ogóle dojść do przejścia i trzeba dawać sprint jak debil, xD) szkoda tylko, że nikt chyba się nie zastanowił, czy dorośliśmy do takich przepisów.

Przed ich wprowadzeniem mój ulubiony gatunek pieszego to panie, które najpierw wpychały wózek z dzieckiem na jezdnię, samymi będąc na chodniku, a potem rozglądały się, czy może nie wpychają go prosto
  • Odpowiedz
@Warzywo: Tylko aby dorosnąć do danego przepisu to trzeba go wprowadzić. Na zachodzie się sprawdza. Wstępne dane podawane jakoś w listopadzie mówiły że ograniczyło to liczbę wypadków. Jednak osobiście czekać na dane z 2022 oraz 2023 wtedy będzie można zobaczyć czy przepis działa.
  • Odpowiedz