Wpis z mikrobloga

@Guilty: Ja się cieszę, że mieszkam w takiej Nowej Soli. Tu mieszkania są obecnie za 5,5k od metra, po nowym roku pewnie będzie 6k.
I wolę kupić tu mieszkanie, niż w takiej oddalonej o 25km Zielonej Górze i codziennie dojeżdżać te 30minut.
Na samym mieszkaniu jestem 100-150k do przodu.

Polecam Nową Sól, jeżeli ktoś chce uciec z dużego miasta.
  • Odpowiedz
nie wiem gdzie jechałeś ale ja na przedmieściach #!$%@? nie raz dostałem


@masz_fajne_donice: Więc, jak widać, nie można tego zaliczyć ani do plusów, ani minusów za mieszkaniem w mieście.
Bardziej chodziło mi o to że będąc u ziomków na przedmieściach mogłem zawsze przenocować i tym samym nie szlajałem się po nocy po "obcej" okolicy. A to, jak wszyscy dobrze wiemy, znacznie zmniejsza ryzyko dostania #!$%@?. ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
te korki w miastach sa #!$%@?, wez spedzaj 1czy 2 godziny dziennie w korkach XD


@tombotronik-piaszczeski: Bez przesady. Jak się człowiek ogarnie i nauczy jeździć po Warszawie to i tak jest szybciej niż zbiorkomem. A do tego nikt Ci nie śmierdzi w autobusie, możesz sobie muzyki posłuchać. Zawsze miejsce siedziące... No, drożej jest, ale mimo wszystko szybciej. Grunt to mieć ogarnięte miejsce parkingowe w okolicy roboty i już w zasadzie nie
  • Odpowiedz
@zametr: mam jeszcze uwagę do mapy, patrząc na Targówek często są jakieś ogłoszenia z innych dzielnic przez co być może średnia cena może być zawyżona chyba nie aktualizuje wam się ogłoszenie po edycji. Agencje często używają jednego ogłoszenia do sprzedaży kilku mieszkań, jak jedno się sprzeda to zmieniają zdjęcia i opis na inne mieszkanie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zametr Dzięki. Kawał dobrej roboty.
Nawet dla osoby która nie szuka nieruchomości, daje fajny wgląd w to jak się ceny kształują w poszczególnych miejscach czy blokach które znam. Otwiera oczy na to jak bardzo ludzie popłynęli (przynajmniej w moim mniemaniu) z cenami w pewnych okolicach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Jare_K: To jest raczej tak że jak ktoś wystawia, to na ogół po cenie nie niższej niż ta, po której chce sprzedać. Jak się nie uda sprzedać to schodzi z ceny. Ale jak się uda to... sprzedaje a nie wystawia jeszcze raz po wyższej cenie, no chyba że jest jakimś amatorem i dopiero po wystawieniu się zorientuje że dał za niską cenę i postanawia spróbować szczęścia z wyższą ceną, ale ilu
  • Odpowiedz
@pianinka albo oni mają "dom" , czyli jakiś mikro segment z działką 200m2, albo Ty masz ogromne mieszkanie.
Nie wiem ile masz lat, ale dla mnie wyjście do kina przestało być atrakcją. Poza tym ja pracuje zdalnie przez 80% czasu, więc mógłbym mieszkać nawet 100 km od Warszawy.
Poza tym sklepy to i ja mam, no bez jaj xD
  • Odpowiedz
jakbyś miał swój dom z dużą działką, mógłbyś sobie zrobić grilla i posiedzieć w ciszy to byś to zrozumiał, że wtedy wychodzenie w lato na miasto żeby posiedzieć w tłumie i ścisku na bulwarach w piątek wieczorem nie jest już atrakcyjne. I być może ta parka to zrozumiała i ma was w dupie i wasze schodki nad wisłą xD


@Nie_jezdze_taksowkami: Takie gadanie jest idiotyczne... Czemu Wykopki nie potrafią zrozumieć, że po
  • Odpowiedz
@Pantegram też pół życia mieszkałem w Warszawie i uciekłem. Mówisz i wsi, a ja mówie o przedmieściach z cisza i spokojem. Nie wiem jak można być szczęśliwym siedząc w smrodzie, tłoku i korkach.
  • Odpowiedz
Nie wiem jak można być szczęśliwym siedząc w smrodzie, tłoku i korkach.


@Nie_jezdze_taksowkami: Widzisz, życie w mieście to nie tylko dojazdy do pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak mieszkałeś gdzieś daleko od centrum, więc na tygodniu cały dzień tylko praca-dom-praca-dom a w weekend piwko przed TV, bo nie możesz ruszyć palcem po cotygodniowej harówce i dojazdach, to jakoś mnie nie dziwi, że ci się nie podobało...

Widać,
  • Odpowiedz
@Pantegram wiem bo mieszkałem na Bielanach, więc nie musisz mi przedstawiać Parku Młocińskiego xD nadal uważam że lepszy jest grill w domu, niż z obcymi ludźmi i drącymi się gówniakami. Jedzenie na dowoz jako atrakcja i luksus xD xD chyba tylko dla tych z prowincji
  • Odpowiedz
albo oni mają "dom" , czyli jakiś mikro segment z działką 200m2, albo Ty masz ogromne mieszkanie.

Nie wiem ile masz lat, ale dla mnie wyjście do kina przestało być atrakcją. Poza tym ja pracuje zdalnie przez 80% czasu, więc mógłbym mieszkać nawet 100 km od Warszawy.

Poza tym sklepy to i ja mam, no bez jaj xD


@Nie_jezdze_taksowkami: Ale dociera do ciebie, ze nie każdy chce żyć tak jak ty?
  • Odpowiedz