Wpis z mikrobloga

@lhotse89: nie chodzi o bicie i demonstracje. Tak btw sama mam kolegę, który był z dupy atakowany na ulicy za bycie gejem - co śmieszniejsze, nie wygląda jakoś jak gej. Raczej ma tylko specyficzny sposób bycia... Ale widać i do tego prawilne Polaczki potrafią się #!$%@?. Także myślę, że takie znaczki dają do myślenia - kogo dana restauracja nie zaprasza - ludzi nietolerancyjnych, a kogo zaprasza - wszystkich normalnych. Oczywiście w
@little_muffin: a wg. mnie większość społeczeństwa to normalni ludzie, zmęczeni takimi propagandowymi hasłami i ideologiami - i ja do nich należę. Średnio mnie obchodzi czy obok przy stoliku siedzi osoba homo czy hetero, żyd czy katolik, biały czy czarny. To właśnie z ludźmi którzy na to wszystko zwracają uwagę jest coś nie tak. Więc jak idę na ciastko, to wybieram lokal który w klientach widzi po prostu ludzi, a nie segreguje
@lhotse89: ale tu nie chodzi o segregację i dzielenie tylko o to, żeby każdy czuł się dobrze i bezpiecznie. Sama jak raz zobaczyłam chłopaczkow trzymających się za rękę publicznie to aż zwróciłam uwagę i dodałam w myślach, że muszą być odważni/nikt im jeszcze mordy nie obił, że się w pl nie boją tak chodzić. No ale to było raz, w Krakowie, w miejscu gdzie jest masa turystów itd. Normalnie tacy ludzie
Po prostu specyficzny sposób bycia, nie taki Sebek z blokowiska, tylko pasjonat-filozof jakby to ująć.


@little_muffin: nie chcę nikogo oceniać bo mi to lotto, ale miałem takiego kolegę - pasjonat, filozof ależ on był #!$%@?ący - nie przez to że wolał panów, czy miał inne poglądy niż inni natomiast zawsze był najmądrzejszy i wszystko musiało być tak jak on mówi. Być może problemem kolegi nie jest to że jest gejem, a
a wg. mnie większość społeczeństwa to normalni ludzie, zmęczeni takimi propagandowymi hasłami i ideologiami


@lhotse89: a wedlug mnie #!$%@? mnie to obchodzi. Nie zwracam uwagi na to czy jest albo czy nie ma. Jak ktos chce, spoko.