Wpis z mikrobloga

@goferek: wśród lokalnych kolarzy MTB jeden dla beki kupił taki rower i przejechał nim cały wyścig, uplasował się gdzieś na końcu stawki a rower się tak rozciągnął, że prawie tarł pedałami o grunt ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A taka śmieszka akcja, kuzynowi się złamał podobny widelec z gównolitu, poszedł ryjem w szlakę, z 10 szwów mu w środku gęby założyli.
masa ludzi jeździ na fullach w miejscach, gdzie zwykły HT by dał radę. Przesiadłem się z #!$%@? fulla na HTka i gorąco polecam. Dużo lepsza zabawa, serio.


@dprtd: Zwykły HT wymaga w takich miejscach znacznie więcej umiejętności i pracy całego ciała.

Nie każdy jest zawodowym kolarzem, dla którego liczy się czas a nie wygoda. Jak masz czas raz na tydzień czy dwa wyjść na jakiś sensowny trip rowerem to chcesz sobie
A ja nie jestem neofitą rowerowym i elektryk sprawia, że pośmigam po górach nie budując kondycji pół roku, żeby tam pojeździć kilka razy w sezonie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@ropppson: Od małego lubiłem jeździć na rowerze i im cięższy teren tym lepiej. Wraz z wiekiem zacząłem mieć jednak problem z kolanem i nagle jakikolwiek ostrzejszy podjazd czy mocniejsze pedałowanie i przez tydzień nie mogłem wstać z krzesła