Wpis z mikrobloga

raz nie dopilnowałem ile mam piersi z kurczaka i zmuszony byłem kupić w biedronce. Wyrzuciłem od razu po spróbowaniu. Nigdy więcej. Nie wiem jak ludzie mogą to jeść


@lucaseq: dławiłeś się po same kule, jak mama kazała Ci #!$%@?ć i nie dyskutowałeś, tylko zachwalałeś: mame jakie dobre kotlety. Ha tfu na piersiokurczakowych neofitów. Coraz więcej amatorów pcha się do zabawy.
@WscieknietyWaz: Dzięki! Zaraz będę wychodził, a za jakiś czas bede sobie ze smakiem jadł to co zrobię, a co przecież przeszło testy zgodności do spożycia. A tamci niech oglądają każdą metkę, skoro tak bardzo cenią swoje zdrowie i czas. Tylko, jeśli nie jedzą warzyw, owoców, orzechów i bardziej smażone niż pieczone czy na parze z to w sumie nic im to nie da.
A tobie, smacznego! (
@KontoDoPrzegladania i tak działa siła sugestii xd W Lidlu i Biedronce jest to samo gówno. Animex Kutno. Możesz sobie poczytać na necie nawet, że jak jak jest alert GIS o salmonelli to wycofują kuraka z Lidla i biedronki jednocześnie.

Btw jak byłem na diecie to kupowałem po 5kg kuraka na promce i czy to Lidl czy biedronka- wyglądało, pachniało i smakowało tak samo. Nie widzę różnicy między np miesem z matiasu czy
@WscieknietyWaz: a mnie ciekawi jedno. Jak jest promocja na kurczaka to jest ona wszędzie, w większości sklepów. Może ktoś pracuje w tej branży i może wytłumaczyć to zjawisko. Dlaczego cyklicznie są promocje tego mięsa w sklepach?
@ethics: Bo to popularny i chętnie kupowany produkt, którym łatwo przyciągnąć klienta do sklepu. Większość klientów zrobi przy tej okazji inne zakupy i nawet jeśli Biedronka ma na tych filetach ujemną marżę (biorąc pod uwagę pozycję sieci względem dostawców, to pewnie nawet przy cenie 8.99 są na plusie), to na reszcie koszyka coś zarobi.

A tabelka w Excelu na pytanie, czy lepiej zarobić na kliencie filetowym 60-80% marży ze "zwykłego" czy
nie #!$%@? inaczej niz takie kupowane w sklepie miesnym


@UmbertoDalleMontagne: bo to jest mięso z tego typu hodowli.. sklep mięsny też zaopatruje się w tych punktach. Kilka lat temu ziomki otworzyły niedaleko hodowlę BIO kurczaka - z tym że reszta takich hodowli z "BIO" w nazwie, charakteryzuje się tylko tym, że ta kura może więcej się rusza, ale karmę i tak dostaje jakąś nafaszerowaną chemią.. goście karmili kurki samą naturką i
  • 1
@WscieknietyWaz: raz nie dopilnowałem ile mam piersi z kurczaka i zmuszony byłem kupić w biedronce. Wyrzuciłem od razu po spróbowaniu. Nigdy więcej. Nie wiem jak ludzie mogą to jeść

@lucaseq: Najbliżej mam biedrę i świeżo po przeprowadzce robiłem tam zakupy. Ryby które kupowałem były tragiczne. A i tak z pół roku się nimi żywiłem, bo dopiero zacząłem przygodę z gotowaniem i myślałem, że po prostu do dupy robię xD