Wpis z mikrobloga

Wiesz, też tak myślałem aż w końcu wziąłem pierwszy raz swoja córkę na ręce i przyszła mi aktualizacja softu w głowie. Jak dla mnie masz niepełny soft i raczej Twoja pozycja w tym temacie to Internet Explorer na Windows XP.

Kolejna, ważna aktualizacja przychodzi jak dziecko podchodzi do Ciebie, przytula i mówi "Kocham Cię tato", ale do tego trzeba być ojcem a nie dzieciakiem.

Może kiedyś zapracujesz na ten przywilej. Na chwile obecną dla
  • Odpowiedz
Śmieszy mnie tylko jak OP uważa dziecko za kule u nogi a nigdy dziecka nie miał.


@kidi1: bez trudu można wymienić sporo racjonalnych powodów, przez które posiadanie dziecka w wyraźny sposób ogranicza człowieka.

To tak jakbym krytykował iPhona a zapytany ile i jakie modele miałem odpowiedziałbym- żaden.


Jeśli jesteś w stanie uzasadnić krytykę, to co w niej złego? Nie musisz zjeść kupy, aby zakładać, że nie będzie zbyt dobra.
  • Odpowiedz
@UnderThePressure: @BoJaProszePaniMamTuPrimasorta: Nie zrozumcie mnie źle, szanuję czyjeś zdanie, ale tu chodzi o krytykę i wyśmiewanie ludzi, którzy w tej materii mają nieco większe doświadczenie.

"Nie mam dzieci, nie wiem jak to jest je mieć, ale mam bekę z tych co je mają i gówniak jest jak kula u nogi, która ciągnie cię na dno"
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@kidi1: nie muszę mieć dzieci, żeby wiedzieć, że ograniczają człowieka czasowo i materialnie. Ograniczają zorganizowanie jakiegoś wyjazdu (da się to pogodzić, ale jest to utrudnienie).

I tak, mam bekę z tych ludzi, bo wielokrotnie okazuje się, że posiadanie przez nich dzieci niesie za sobą bardzo dużo konsekwencji, przez co żałują tej decyzji. Oczywiście nie przyznają tego, bo to temat tabu.
  • Odpowiedz
"Nie mam dzieci, nie wiem jak to jest je mieć, ale mam bekę z tych co je mają i gówniak jest jak kula u nogi, która ciągnie cię na dno"


@kidi1: *nie mam dzieci i nie chcę ich mieć, ale potrafię wymienić kilka racjonalnych powodów, dla których posiadanie dziecka w istotny sposób ograniczyłoby moje życie oraz naruszyło mój dobrostan.

No, chyba ze jednak jesteś z tych, którzy musieli spróbować kupy,
  • Odpowiedz
@kidi1:

No to jak będziesz miała/miał/miało do czynienia ze swoimi to wtedy uznam, że coś wiesz na ten temat.


Spoko zrobię sobie dziecko, dowiem się jak to jest mieć dzieci a jak mnie w-----ą bądź mi się znudzą to wyrzucę je na śmietnik. Dzięki
  • Odpowiedz