Wpis z mikrobloga

#slubodpierwszegowejrzenia
Kaja = Laweciarz - ona gadatliwa i upierdliwa, on wiecznie hamuje w----a i nie jest miły
Kasia = Inpost - oboje zakompleksieni, nieśmiali, ale chcą chodzić za rękę i się sobie podobają, oboje dziś fajni i przyjemni w odbiorze
Kołcz >Karolina - mówicie co chcecie, ale on wypada o niebo lepiej od tej marudnej, skwaszonej baby. Chłop co prawda beznzesmenuje, ale jest przy tym zabawny, wyluzowany, kreatywny, uśmiechniety i otwarty, a do tego szarmancki jak żaden inny chłop w programie. Kwiatki z rana, wynajem samochodu, zapraszanie do knajp, tańce i wycieczki.

Moi ulubieńcy na ten moment: Kasia, Inpost, Kołcz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bulba1605: To teraz wyobraź sobie, że jest odwrotnie. Karolina koło niego skacze, zabiega, kupuje prezencik, wynajmuje auto, przygotowuje trasy wycieczek, zaprasza na kawki i jedzonko, żartuje i tańcuje, żeby go rozruszać, a on narzeka, marudzi i nie pozwala jej nawet zajrzeć do j**nej cytadeli. Ale byśmy po chłopie jechali, a Karolcia byłaby cud miód dziewiucha do tańca i różańca. A jest dokładnie odwrotnie.
  • Odpowiedz
@bulba1605: kołcz sprawia wrażenie człowieka który nigdy słowa prawdy nie powiedział, dodatkowo specjalnie kreuje sytuacje żeby podwyższyć swój status w oczach Karoliny i widzów, ale wychodzi to żenująco, typowy MLMiarz coach trener mentalny - parafrazując

ja już rozmawiałem z MENADŻEREM o śniadaniu i nie miał nic przeciwko

chętnie bym zobaczył ceny nieruchomości ale nie po to tu przyjechaliśmy (xd)
  • Odpowiedz
@Jednaodpowiedz2: a te akcje z know-how, z menadżerem czy nieruchomościami i stopą zwrotu inwestycji w Czarnogórze? Nie masz wtedy takiego niesmaku? We wcześniejszych wpisach jechałam po kolczu, no ale dobra ma może z 3-4 pozytywne, zabawne akcje tak żeby zbudować nic porozumienia między nami ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale jestem ciekawa jak oceniasz go w tych sytuacjach które wymieniłam
  • Odpowiedz
@Sinsenn: Wiem, że to nie wpisuje się w narrację mirkowską, ale nie mam niesmaku. Ja już za stara jestem, żeby się podpalać przez takie drobnostki. Zabawny jest w tej swojej zajawce na mamonę, w sumie to nawet urocze, że wydaje się sam sobie biznesmanem, gada z "menedżerami" i chce sprawdzać ceny działek na Bałkanach ;) No bo w sumie, czemu nie? Niech sprawdza. Myślę, że są znaaaacznie niższe niż w
  • Odpowiedz
@Jednaodpowiedz2: ja właśnie jestem za stara na akceptowanie zachowań typu "jak baba mówi nie, to znaczy tak". Bała sie usiąść na przodzie statku - no dawaj, dawaj. Chciała zapłacić, i mówiła to wiele razy poważnym tonem, a nie dla kurtuazji - miał to w dupie. Taniec w kawiarni, jprdl... do tego tekst "nauczyłem się o kobietach, że najpierw się boją, a po fakcie im się podoba". Sorry ale tacy faceci,
  • Odpowiedz
@Pulpecikm: Z jednej strony racja, nie znaczy nie. Ale z drugiej - Karolina jest dorosła i może robić co zechce. Nie musiała siadać na przodzie statku, ale siadła. Mogła zapłacić (wystarczy jako pierwsza podać kartę kelnerowi, a widać było, że poczekała aż on poda), mogła nie zgodzić się na brak kapoka, mogła nie tańczyć itd, itd. Ty zawsze robisz to, co facet sobie życzy, jeśli odpowiednio nalega? Ona ani razu
  • Odpowiedz