Wpis z mikrobloga

Dlaczego ludzi tak triggeruje pytanie o zatrudnianie kogoś do sprzątania w domu?

Jak widzę na fejsie czy gdziekolwiek pytanie w stylu "miasto xyz, szukam kogoś do sprzątania raz w tygodniu" albo "hej, jak myślicie, jaka stawka za godzinę sprzątania będzie ok? ", to zawsze pod spodem ten sam syf:
KRÓLEWICZ NIE MOŻE SOBIE SAM POSPRZĄTAĆ W DOMU??!!

MOJA PRABABKA 6 DZIECI ODCHOWAŁA I SAMA DBAŁA O DOM.

A CO RĄCZEK NIE MASZ, ŻEBY SAMEMU POSPRZĄTAĆ?
ZA TAKĄ PRACE TO PRZYNAJMNIEJ 100 ZŁ ZA GODZINĘ , JAK SAMEMU SIE NIE CHCE.

TA DZISIEJSZA MŁODZIEŻ, NIC NIE POTRAFIĄ ZROBIĆ SAMI.

#pytanie #sraczkawkomentarzach
  • 127
Bo jak ktoś chce znaleźć pomoc domową to używa do tego dedykowanych portali i unika tych komentarzy. Nie od dziś wiemy, ze FB to ściek. Wiec na co liczyć zadając merytoryczne pytanie. Każdy wie jak wyglada FB (choć to dużo zależy so jakich grup się należy i jakich znajomych ma ;) idź na pomocedomowe.pl załóż konto, zapłać 20zl za abonament i znajdź pomoc domowa ;)
@Fosfofruktokinaza: Powiem szczerze, że robiłem wstępny risercz na ten temat i w tym kraju jest ciężko o taką usługę w prywatnym mieszkaniu. Coś mnie w tyłku piecze jak później słyszę, że nie ma pracy, że bezrobocie, że rząd nie daje piniędzy. Obrotna osoba jakby sobie ustawiła z 4 sprzątania w ciągu dnia to na spokojnie by z 400 zł wyciągnęła. 400 zł x 20 dni w miesiącu to jest 8K brutto.
@Fosfofruktokinaza sfrustrowani ludzie wychowani na kulcie złotej rączki nie są w stanie pojąć, że bardziej się opłaca być bardzo dobrym w jednej konkretnej rzeczy i na niej zarabiać, a resztę zostawić specjalistom w innych dziedzinach i im za to zapłacić. To tego samego typu #!$%@? że kurła po co zamawiać ekipę do remontu, my z mietkiem sami se zrobili i #!$%@? że ściany krzywe. Musi jeszcze dużo wody w Wiśle upłynąć zanim
@Fosfofruktokinaza: mnie to nie triggeruje ale dziwi. Całe dzieciństwo mieszkałam w dużym domu gdzie matka mimo że nie pracowała i tak miała problem czasowy by utrzymać czystość więc od kiedy pamiętam była pomoc do sprzątania.
Teraz mieszkam w mieszkaniu 60m i nie rozumiem po co brać jakąkolwiek pomoc do sprzątania. Gruntowne sprzątanie mieszkania to jakieś 3h (gruntowne czyli takie które robi się raczej rzadko, odkamienia krany, solidnie myje zmywarkę czy piekarnik).
Teraz mieszkam w mieszkaniu 60m i nie rozumiem po co brać jakąkolwiek pomoc do sprzątania. Gruntowne sprzątanie mieszkania to jakieś 3h

mam milion lepszych pomysłów jak spędzić 3h mojego czasu

Jestem po prostu ciekawa w jakim syfie mieszkają ludzie, że potrzebują kogoś kto im ogarnie mieszkanie.

@chrominancja: ale z dupy założenie. równie dobrze można zapytać, jak jałowi i bez zainteresowań są ludzie, którzy wolą sprzątać zamiast poświęcić ten czas na coś
@Fosfofruktokinaza: Szczerze? Nie dałbym nikomu posprzątać w swoim domu, bo bałbym się, ze ktoś mi cokolwiek #!$%@?. Ewentualnie zrobi "rekonesans" na grubszą akcję w nocy. Nie chodzi o to, że byłby to Polak, czy Polka, ba równie dobrze bałbym się, jakby to był Niemiec, Anglik, czy nawet ktoś z USA. Dom to prywatna własność i nie powinno się upubliczniać jego zawartości. Jeżeli ktoś natomiast ma inne podejście to jak najbardziej ma