Wpis z mikrobloga

@SantiJacope @por_fuera jestem regionalnym, więc często przemieszczam się między oddziałami firmy na terenie połowy kraju.

Ja tam rozumiem idee testowania w takim przypadku. Boją się że ewentualne ognisko zaskarżen w jednym oddziale mógł bym przenieść do drugiego.

Samo testowanie jest poprostu nieprzyjemne ale nie oczekuje rekompensaty z tej okazji. Jadę na testy służbowym autem, w czasie pracy.
  • Odpowiedz
@Dacir: z rodziny, znajomych i znajomych znajomych itd znam tylko jedną osobę króra źle się czuła na covid, reszta która to miała to przechodziła jak lekką grype

btw nie chce mi sie wierzyć w te śmierci na covid, typowo dziennie w innych latach umierało po 1000 ludzi w polsce a w czasie covid 300-600, więc gdzie te masowe śmierci?

@radarada: Też tak myślałem przez dłuższy czas. Przekonasz się
  • Odpowiedz
@kogut_20: powinieneś się raczej bać, że nie umrzesz, a zostaniesz z poważnymi powikłaniami. Śmierć to jest pikuś. Cierpienie przez chorobę i po chorobie to jest coś. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@kogut_20: ile znasz osób które zachorowały 2x na cokolwiek w ciągu pół roku? ()
Nawet przeziębić się ciężko 2x w tak krótkim czasie. Już pominę siedzenie w domu, maseczki i dezynfekowanie wszystkiego co popadnie.
  • Odpowiedz
@kogut_20: przeczytaj se jeszcze raz i pomyśl. Siedzisz cały dzień w domu, łazisz w masce, dezynfekujesz wszystko i chciałbyś się w ciągu roku zarazić 2x? Serio?
  • Odpowiedz