Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ofiaralosu: kup korzeń kozłka i wsyp po trochu do butów ...
Problem butów zniknie jak sąsiadowi stopy prześmierdną
  • Odpowiedz
@ofiaralosu: kartony obsikaj lub obrzygaj. Najlepiej po pijaku to nikt nie powinien sie czepiać. Buty mozna rozrzucić po wszystkich piętrach. Worki ze śmieciami podcinasz albo rozrywasz od spodu.

Klatka schodowa to część wspólna wszystkich mieszkańców. Aneksja tej przestrzeni nie jest legalna i w wypadku uszkodzenia mienia trudno mieć o to pretensje.
  • Odpowiedz
@ofiaralosu: trzeba mieć nieskończone pokłady wiary w ludzi żeby wywieszać pranie, w tym bieliznę na korytarzu:P

U mnie w poprzednim bloku tylko był problem z kwiatkami na spocznikach między piętrowych. Jako, że winda zaczynała się co chwilę psuć to praktycznie chodziłem zawsze z 10 piętra. Strasznie to utrudniało. Już pomijam problemy w razie pożaru i konieczności zbiegania w dymie itp.
  • Odpowiedz
@ofiaralosu: Zabieraj jednego buta za każdym razem jak schodzisz. Tempa nie zwolnisz oni w judasza ciagle gapić się nie mogą. Zgubi się im pare par butów to się naucza
  • Odpowiedz
@sklerwysyny_pl: bo ludzie nie chcą żyć w chlewie bo ktoś ma kaprys wystawiać śmieci na wspólną część bloku? Jak chcemy żyć jako wspólnota to musimy się szanować a nie #!$%@?ć pranie/śmieci i rower na klatkę i liczyć że nikomu nie będzie przeszkadzało. To zawsze się trafia takie jednostki które właśnie powinno się #!$%@?ć by się nauczyły żyć w społeczeństwie. I niestety wątpię by delikatna rozmowa i prośby przemówiły do ludzi którzy
  • Odpowiedz