Wpis z mikrobloga

Mój ostatni wpis okazał się być bardziej prowokujący niż myślałam, dlatego pozwalam sobie na przedstawienie sytuacji i słucham Waszych sugestii.

Od 2019 pracuje u mnie w firmie facet, koło 40stki który zajmuje się tematami technicznymi (wsparcie sprzedażowe, wsparcie działu technicznego, wsparcie posprzedażowe działu produkcji).
Od początku był trochę specyficzny, swoją pracę robił miernie, ale jakoś sobie radził.

Przez ostatnie miesiące wszystkich denerwuje, wykonuje swoje obowiązki niestarannie, jest nieterminowy. Nie są to poważne uchybienia, raczej takie które wszystkich którzy się do niego zgłaszają po wsparcie tylko irytują.
Napisałam, że się do niego zgłaszają? No właśnie wszyscy tego unikają xD jego czas pracy jest dzielony w koszty kilku działów, ale każdy unika go jak ognia i potem na siłę koszty jego pracy są wrzucane w działy.
Zna się na tym co robi, ale ma idiotyczne żarty, irytujący sposób mówienia, wyglądem raczej odstrasza ¯\(ツ)_/¯

Ostatnio jak zrobiło się cieplej, zaczął jeździć do pracy rowerem. Gdyby przyjechał, przebrał się i zaczął pracę to okej.
Ale typ łazi jak idiota w tym swoim stroju po biurze, śmierdzi jak menel i jeszcze ostatnio przyniósł rower do biura na piętro. Chyba aby się nim pochwalić, bo gadał kilku osobom o nim i każdy miał go.... Gdzieś.

I przechodząc do sedna: prezes mi powiedział, że mam go postawić do pionu albo go zwolni.
Ale jak ja mam go postawić do pionu? Mam mu powiedzieć umyj się, przestań mówić głupie żarty, przestań być irytujący?¯\
(ツ)_/¯

Przecież taki idiota musi skończyć z wypowiedzeniem... Tym bardziej, że dobrze się sprzedał na rozmowie rekrutacyjnej i zarabia więcej, niż powinien

Wołam wszystkich mądrych z poprzedniego wpisu
@iEarth: @smierdakow: @4833478: @Quimeen: @Obserwator_od_10_lat: @johnweak: @Centuri0n: @stormkiss: @monarchista: @bartdziur: @blackphoenix: @kiellbaska: @ScaRRyMaN:

#praca #pracbaza #rower #pytanie #problemypierwszegoswiata #kiciochpyta
  • 63
@Agatk: Otrzymałaś odpowiedzi na informacje, jakie podałaś. Info w tamtym wpisie to:
- typ śmierdzi, sugerowałam mu żeby się umył ale nie zaczaił sugestii. Boje się mu to powiedzieć. Można go zwolnić za to?

Więc dostałaś odpowiedzi na to co napisałaś. Nikt nie wywróży więcej informacji o nim i nie wie o jego pozaśmierdzących uchybieniach.
Zwolnienie za to, że sie nie myje, bo głupio mu powiedzieć o tym wprost jest co
@Agatk: różowy menedżer się pyta na Mirko jak wykonywać swoją robotę xd

Gdyby różowy prosił o pomoc z ciężarami to ok, przynajmniej wiadomo z czego to wynika. Ale praca umysłowa też widzę wymaga wspomagania xd

Ale jak ja mam go postawić do pionu? Mam mu powiedzieć umyj się, przestań mówić głupie żarty, przestań być irytujący?¯_(ツ)_/¯


tak, a w czym problem? Aczkolwiek można to nieco lepiej sformułować, jak mu wyłożysz jakie plany
@Rinter: @bartdziur: @Masterczulki: @bartdziur: Laska napisała, że nie jest menedżerką tylko asystentką prezesa. Takimi "asystentkami prezesa" formalnie mogą być nawet recepcjonistki, więc myślę, że nie czepiajcie się dziewczyny, że prezes próbuję ją wrobić w coś czym sam się nie chce zająć a powinien.

@Agatk: Jedyna rada dla Ciebie - powiedz prezesowi, że zajmowanie się takimi sprawami nie leży w Twoich kompetencjach i niech sam się tym zajmie.
@blackphoenix: formalnie nie jestem jego przełożoną ale jak formalnie mu powiem, że jest zwolniony to będzie zwolniony xd
@Obserwator_od_10_lat: akurat zarabiam więcej od niego, to nie zawiść tylko irytacja jego osobą
@smierdakow: daj jej premię
@sedros: ale takie sprawy to dokładnie moje zadania, czyli zadanie które nie należy do nikogo w firmie, a przecież prezes nie będzie marnował czasu i gadał z jakimś śmierdziuchem, że śmierdzi xD
@Agatk: czy mam to traktować jako obrazę? Zrobiłaś wszystko co najgłupsze a nie zrobiłaś najprostszej rzeczy. Wyłącz myślenie na zasadzie "powiedziałam tak, że powinien się domyśleć", powiedz wprost. Może się okazać, że nie ma problemów z higieną tylko np. stosuje sterydy albo siada mu wątroba, ale to wyniknie z bezpośredniej rozmowy a nie aluzji. I przede wszystkim to rozmowa bez świadków
ale takie sprawy to dokładnie moje zadania, czyli zadanie które nie należy do nikogo w firmie, a przecież prezes nie będzie marnował czasu i gadał z jakimś śmierdziuchem, że śmierdzi xD

@Agatk: No to skoro tak to jesteś jednak menedżerką tyle, że nieformalnie i czas zdecydować, czy ma się twarde serce czy twardą dupę. xD
@Agatk: miałem taki problem w biurze, nic przyjemnego. Problem rozwiązał się sam, jak gościa zwolnili bo zawalił projekt, chociaż może to był tylko pretekst.