Wpis z mikrobloga

Byłem dzisiaj Lidlu, niestety nie dałem rady zdjęcia zrobić, ale myślałem że w rzeczywistości takiej akcji nigdy nie zobaczę.
Małżeństwo (na oko 40-50) mieli na facjatach po dwie maski (jedna chirurgiczna, i druga z filtrem).
Ale ludziom już #!$%@?. Żeby nie było, ja w masce dla świętego spokoju chodzę, nie podważam korony, nie wierzę w żadne teorie..ale jedno wiem na pewno, że niektórym media i ta cała nagonka na pandemię ładne spustoszenie w czerepach zrobiła :).
Dobrego popołudnia.

#koronawirus #krakow #bekazpodludzi
  • 50
@Turbonekro: możliwe że są w gupie ryzyka. Dlatego maska FFP z filtrem żeby nic im nie przeszło. A że maski FFP mają zaworek który pozwala na wypuszczenie powietrza to pod spodem mają zwykłą chirurgiczną żeby samemu z kolei niczego nie wypuścić od siebie. Moja mama ma raka, dla niej zwykła grypa jest niebezpieczna i od dawna śmiga w miejscach publicznych w maseczce FFP2.
@Turbonekro
Można się śmiać, ale w październiku bylem u lekarza prywatnie (na nfz teleporada, a prywatnie jak wiadomo nie zaraża). Lekarz był bez maseczki, jak podszedł do mnie to założył przyłbice. Byłem w dwóch maseczkach gdyż mieszkam z osobami starszymi i nie chciałem ich narażać.
I wiecie co? Prawdopodobnie od niego nie zaraziłem.