Aktywne Wpisy
JoMaHaa +425
Mirki, co to się to ja nie...
Robię na sortowni w #inpost patrzę po taśmie jedzie paczka z napisem, że w środku jest bomba, no to ja taśma stop, wciskam ROP caly obsrany juz jestem, bo to na tych tasmach sie ciagle paczki obijają, całą hale ewakuujemy, dzwonie na bagiety, szybko przyjechali saperzy z tym swoim robocikiem, otwierają to a tam skarpety i Merci...
Teraz bagiety szukają tego śmieszka plus dyrektor kontaktuje
Robię na sortowni w #inpost patrzę po taśmie jedzie paczka z napisem, że w środku jest bomba, no to ja taśma stop, wciskam ROP caly obsrany juz jestem, bo to na tych tasmach sie ciagle paczki obijają, całą hale ewakuujemy, dzwonie na bagiety, szybko przyjechali saperzy z tym swoim robocikiem, otwierają to a tam skarpety i Merci...
Teraz bagiety szukają tego śmieszka plus dyrektor kontaktuje
robert5502 +303
Rosjanie i Białorusini będą mogli startować na olimpiadzie w Paryżu. Czeski magazyn Reflex proponuje takie stroje.
#wojna #czechy #rosja #ukraina #ciekawostki #bekazpodludzi #sport
#wojna #czechy #rosja #ukraina #ciekawostki #bekazpodludzi #sport
II – (po)same bile ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chciałem któregoś razu #!$%@?ć, ale jakoś tak się złożyło, że żadna z fajniejszych, sprawdzonych dziewczyn nie była dostępna – albo w telefonie echo/zajęte albo ogłoszenia na #roksa w ogóle nieaktywne albo któraś to oznajmiła mi, że niestety w najbliższym czasie nie da rady bo pojechała gdzieś tam. Iść gdzieś na sapera nie bardzo miałem ochotę i miałem już przełożyć to na kiedy indziej, gdy przyszła mi do głowy pewna myśl – a może typowa agencja tym razem?
Niby też nie do końca wiadomo na kogo się trafi, ale jednak jest to jakieś urozmaicenie – otóż burdele mają taki swój charakterystyczny klimat, który mi akurat czasem pasuje – z jakiegoś powodu czuję się tam bardzo swobodnie, czasem ta specyficzna atmosfera dobrze mi siądzie. Niejednokrotnie zdarzało się, że spędzałem tam trochę więcej czasu niż zwyczajowa godzinka bądź pół – z różnych przyczyn.
Wieczorem ruszyłem więc w kierunku pewnego lokalu (póki co znanego mi tylko ze słyszenia, bo w tymże miejscu miałem pojawić się po raz pierwszy i jak się okazało - nie ostatni, ale o tym może kiedy indziej).
Docieram na miejsce, było gdzieś chwilę przed 0:00. Wchodzę i generalnie to szału nie było jeśli chodzi o dziewczyny. Były cztery, które oczywiście od wejścia mnie obserwowały (jednak w nie w taki bezczelny sposób, że się gapią, a po prostu czułem na sobie ich spojrzenie, divy potrafią to robić dość dyskretnie). Zamówiłem piwo i po chwili przysiadła się jedna z nich i zaraz druga jej koleżanka. Pozostałe dwie przysiadły się do jakiegoś innego gościa, który jednak niedługo później wyszedł.
Chwila gadki i okazuje się, że dzisiaj ruch mają bardzo słaby – ja szczerze mówiąc też planowałem jednak chyba sobie odpuścić bo żadna z dziewczyn mi się jakoś specjalnie nie spodobała, a płacić kapustę za seksy z laską nie w twoim typie to raczej tak średnio. Lecieć do jakiejś innej agentury też mi się już jednak nie bardzo chciało i właśnie zastanawiałem się co robić dalej. W pewnym momencie jedna z nich patrzy w kierunku stołu bilardowego, który stał nieopodal, zaraz na mnie i mówi:
- A może zagrasz z nami?
- W sumie to czemu nie, przyda się trochę rozrywki
- No wiesz co, taka prawdziwa rozrywka to później hehe
Najpierw grałem z niższą z dziewczyn, taka drobna, małe cycki i z twarzy taka typowa szara myszka, ale taka, która makijażu sobie nie żałuje. Szybko poszło - dwa razy z rzędu #!$%@?ła i poszła zapalić.
Nadszedł czas zmierzyć się z drugą z dziewczyn – ta była wyższa, mocniej zbudowana i przede wszystkim bardziej cycata – była ubrana w taki typowy strój jak dla divy – jakiś gorset, pończochy, szpile – w tych butach była praktycznie mojego wzrostu, a 185 here. Kiedy nachylała się nad stołem to cycki jej prawie wyskakiwały na zewnątrz i ja też nie ukrywam, że co jakiś czas to właśnie na nich skupiałem wzrok, a czasem też oczywiście stawałem z tyłu ( ͡° ͜ʖ ͡°) - miało to na celu dokładniejsze oszacowanie czy ruchable czy nie, bo z twarzy też taka zwykła dziewczyna, ale po prostu z mocnym makijażem i w sumie to tak się trochę zastanawiałem. Ciało takie może być, grunt, że bez nadwagi. W międzyczasie zamówiłem następne piwo, czas szybko leciał i potem kolejne.
Gra była wyrównana, bo ja wygrałem dwa razy i ona tak samo – spodziewałem, się że pójdzie równie łatwo jak z pierwszą, ale jednak nie. Co ciekawe widać, że laska wkręciła się w grę i to dosyć mocno bo ani myślała przestać i chciała kontynuować – a myślałem, że pogramy dosłownie po razie tak żeby chwilowo zabić czas i potem pewnie laski zaczną bardziej naciskać na postawienie im drinka czy żeby iść na pokój. Tak się jednak nie stało, bo i druga z dziewczyn też zaczęła coś wspominać, że ona chce jeszcze raz, bo teraz to czuje, że na bank wygra.
Jednak nie zakończyłem jeszcze gry z wyższą z dziewczyn – co jakiś czas wierciła się gdzieś koło mnie kiedy miałem uderzyć, miałem wrażenie, że zaraz wskoczy na ten stół i tymi cyckami to mi jebnie prosto w czoło i faktycznie trochę to rozpraszało, bo miała czym ( ͡° ͜ʖ ͡°).
W międzyczasie w lokalu pojawiło się kilka osób, dwie pozostałe dziewczyny przysiadły się do nich i widać, że zaczęli się rozkręcać bo tamci kolesie zamówili sporo drinków.
My przy stole jednak nadal byliśmy dość mocno skupieni na grze, od czasu do czasu wymieniliśmy parę zdań, ale dopiero w tym momencie zdałem sobie sprawę, że to dość ciekawa sytuacja – jestem w burdelu, a tu jedyne bile jakie się przewijają i stukają to póki co tylko te bilardowe XD.
Spojrzałem w telefonie na godzinę i okazało się, że jest godzina 2:30 w nocy – czyli tak – siedzę tu ponad dwie godziny i... #!$%@? w bilarda. I to też dość mocno się w grę wkręciłem, że nawet zapomniałem, że przecież jeszcze niedawno chciało mi się ruchać. Otóż już nie aż tak – teraz to ja chciałem wygrać ( ͡° ͜ʖ ͡°). Trwało to długo, ale w końcu udało mi się wygrać z wyższą z dziewczyn i bilans wynosił na tą chwilę 3-2 dla mnie.
- Dobra, to teraz znowu ja – odezwała się niższa z dziewczyn
Jak nietrudno się domyślić przystałem na tę propozycję. O dziwo tym razem gra trwała dość długo i lasce szło dużo lepiej i nie wiedzieć jak - przegrałem. Wziąłem następne piwo i zaczęliśmy następną rundę. Spojrzałem w międzyczasie na telefon, który pokazywał godzinę 3:30.
''#!$%@?, kiedy minęła następna godzina? Co do #!$%@?, one mi coś dosypały do tego piwa? Ale chyba nie bo to nie żaden go-go tylko normalna agencja, poza tym czuję się dobrze'' - pomyślałem.
Graliśmy znowu i znowu zajęło to dość długo bo po paru browarach refleks i wyczucie już odrobinę słabsze. W końcu jednak jakoś wygrałem i znowu spojrzałem na godzinę, okazało się, że jest 4:15 rano XD. Pomyślałem sobie, że teraz to już całkowicie mi się nie chce ruchać bo nagrałem się w tego bilarda i się zawijam, co oznajmiłem dziewczynom. Stwierdziły, że szkoda, bo one by sobie jeszcze pograły i tu cytat jednej z nich ''zajęłyby się kijem nie tylko tym do bilarda'' ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) i żebym wpadł jeszcze kiedyś to będzie ciekawiej ( ͡° ͜ʖ ͡°). I rzeczywiście pojawiłem się tam później jeszcze kilka razy, ale za każdym razem okoliczności i zdarzenia, które miały miejsce diametralnie się różniły od poprzednich, o czym może kiedyś coś napiszę.
Wracałem do domu i myślałem sobie co się #!$%@?ło, bo tak w skrócie to poszedłem do agencji, przesiedziałem tam trochę ponad 4h i... nie zaruchałem, bo tak mnie #!$%@? wciągnął bilard z divami XD.
Było to już dość dawno temu, a w ogóle to ta historia mi się przypomniała, kiedy trafiłem na tą nutkę:
https://www.youtube.com/watch?v=wOBnq0Ewz5k
bo pamiętam, że wtedy tam kilka razy leciała ( ͡° ͜ʖ ͡°).
#skazanynadiving #divyzwykopem #wspomnieniadivera #roksa ##!$%@? #agencjatowarzyska #tfwnogf
@NapBukaj: w tej konkretnej czy w innych XD? Ale ogólnie to raczej git, z czasem pewnie jeszcze historia z agencją w tle się pojawi.
@NapBukaj: akurat o tym miejscu dowiedziałem się od znajomego. A ogólnie to zainteresowani zazwyczaj po prostu wiedzą mniej więcej gdzie można taki lokal znaleźć - nawet internet służy pomocą
@Hompert: w sumie to zależy - wiem, że jest też wśród niektórych popyt właśnie na całowanie, np. jak ktoś chce takie GFE to niektórzy podobno chcą też całowanie. Z tego powodu niektóre divy piszą w ogłoszeniu, że coś takiego oferują albo nie oferują.
Kiedyś był tak żart, że zjeść sałatkę w McDonald's to jak pójść do burdelu żeby się przytulić. A Ty poszedłeś do burdelu
@Blackpill_RAW: tytuł nieprzypadkowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Blackpill_RAW: to jest w zasadzie jedyna sytuacja, że zostałem w jakimś miejscu, a jednak nie było ''błebłebłe''
Godzina zegarowa, ale około 5-10 minut przed końcem czasu często pukają do drzwi, że powoli czas się kończy.
@TestoDepot:
@smacznyy: a ja lubię czasem klimat bajzlu i niekoniecznie ma to jakiś związek z desperacja
@smacznyy: no z założenia prostytutka czy to w
pierwszym klientem ( ͡º ͜ʖ͡º) (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)