Wpis z mikrobloga

Oprócz tego, że zostawianie wózków na zewnątrz jest niehigieniczne - nie wiadomo, co ludzie wrzucą do środka, a tam przecież sadza się dziecko (_ )


@ciemnienie: A trzymanie wózka w domu, z #!$%@? kołami w błocie i psich kupach, jest higieniczne?
@JWP1: w życiu bym nie pomyślała, żeby trzymać wózek na korytarzu (blok z windą). U nas wózkownia wprawdzie jest ale w sąsiednim budynku. Swój wózek trzymam w domu, również z tego względu że usypiam w nim małego. Cóż, jak wrócę do domu po spacerze to muszę przetrzeć koła albo wręcz je umyc- życie. Poza tym nie chcę trzymać takich rzeczy na korytarzu- a jak sąsiad sie wkurzy i mi za przeproszeniem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 27
@JWP1: pamiętam jak kiedyś byłam na domówce u koleżanki, która miała takich sąsiadów właśnie, wózki, rowerki, hulajnoga i ogólnie cały ten bajzel na korytarzu. Wychodząc dwóch kolegów "pożyczyło" sobie właśnie hulajnogę i rowerek (finalnie zostawili je gdzieś pod blokiem jak się znudzili jazdą) i następnego dnia wszystko było sprzątnięte. Jak się chce to można miejsce znaleźć jednak
@JWP1: Mnie wkurza to okropnie. Zwłaszcza ze mamy mała klatkę i nie umiem wyjechać wózkiem z klatki bo jakiejś mamusce nie chce się targać swojego wozka do domu. Ja swojego nigdy nie zostawiam. Cholera wie czy ktoś go nie ukradnie albo mi tam po prostu ze złości nie napluje czy cokolwiek. Jak nie masz miejsca w domu albo wysoko mieszkasz to zostaw wózek w aucie ¯_(ツ)_/¯
Ja tam po gownach nie jeżdżę nie wiem jak ty. Do tego koła można wytrzeć.


@BeautifulLiar: Staram się, ale i tak prędzej czy później wjedziesz w psią kupę albo jego pozostałość, nie da się tego uniknąć. A koła można wytrzeć, to jasne, ale jeżeli chcesz żeby były naprawdę czyste, to musisz je umyć, taka prawda.
@JWP1: Wszystkim, którzy piszą, że "przecież jest miejsce" podlinkuję sprawę z tego roku - pożar w bloku na warszawskim Bródnie. Tak się składa, że w felernej klatce mieszka moja koleżanka, która od zawsze narzekała na prywatne rzeczy mieszkańców na korytarzu. Wszystkie te rzeczy - wózki, szafeczki, paprotki - były idealną rozpałką. Przestańmy myśleć, że coś nas nie dotyczy. Pożary w blokach są rzadkim zjawiskiem, ale prawdopodobieństwo nie jest zerowe.
https://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,25086554,warszawa-pozar-dziesieciopietrowego-bloku-na-brodnie-wywolany.html
@JWP1: #!$%@? mam na to. O ile w niczym nie utrudnia to mi nie przeszkadza. Przejść spokojnie można coś większego też przeniesieć, ratownicy medyczni z łóżkiem tez się zmieszczą.

Gwoli ścisłości nie mam dzieci, więc tym bardziej wózka, żeby nie było że sam tak robię to bronię.
@manekin: No dlatego wybrałam wózek w którym koła mogę spokojnie odczepić i umyć. W moim bloku nie ma miejsca na wózek na klatce. I tak jakaś mamuśka miejsce znalazła. Nie da się przejść bo ona przecież nie będzie sobie mieszkania brudziła brudnymi kołami. Niestety posiadasz dziecko to dobieraj do niego sprzęty takie na jakie masz miejsce a nie wydupiasz sobie karocę na dwa metry a później płaczesz ze nie masz gdzie