Wpis z mikrobloga

@Zepelin123: Czytając to po kilku godzinach gry wszystko się zgadza. Czyli komuś do głowy uderzyła woda sodowa, a ta gra miała prawo się udać przy tak długim czasie i takim kapitale, gdyby to wszystko było dobrze i rozsądnie zarządzane.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 58
@pol_1: jakby na grę wydali dodatkowe 10% tego co poszło na marketing (500mln złotych!!!) to mogliśmy mieć grę dekady...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@pol_1: swoją drogą, skoro taka sytuacja była od początku to dziwne że wszystkie wiedźminy były mniej lub bardziej udane, a dopiero cyberpunk się #!$%@?ł. Ogólnie #!$%@? akcja i straszna szkoda, ale z takim zarządem nie mieli zbytnio wyboru, w najlepszym przypadku pewnie wyjdzie jak z no man's sky - gleba po premierze i powolny rework, obecnie ponoć spoko gra ale niesmak pozostał, na pewno nie ma tylu graczy ile mógłby mieć
  • Odpowiedz
@krolik1337: Firma taka jak CDPR nie ma czasu na żaden rework. Po tej lekkiej jednak klapie są zmuszeni do szybkich zapowiedzi kolejnego projektu, z gatunku na którym pokazali, że te parę lat temu się znali (pamiętajmy, że to nie jest ta sama firma, która robiła Wiedźminy, znakomita większość tych osób już tam nie pracuje) - RPG - Wiedzmin.
  • Odpowiedz
swoją drogą, skoro taka sytuacja była od początku to dziwne że wszystkie wiedźminy były mniej lub bardziej udane, a dopiero cyberpunk się #!$%@?ł.


@krolik1337: bo tematyka CP 2077 została studiu narzucona przez zarząd, w przeciwieństwie do Wiedźmina. Plus nastąpiły zmiany kadrowe, a nowo zatrudnieni zoomerzy po studiach nie dali rady.
  • Odpowiedz
@pol_1: Jako osoba, która nigdy nie pracowała w gamedevie ani w ogóle w IT, mam pytanie - o co chodzi z tym crunchem? Czy, skoro widać, że nikt się nie wyrabia na czas, nie lepiej zatrudnić więcej pracowników? Zmuszanie ludzi do coraz cięższej pracy to gonienie w piętkę, przecież jak są bardziej zmęczeni, to i mniej wydajni. Pomijam już kwestie etyczne, oraz (znając polską mentalność) proponowanie najniższych możliwych stawek, za które
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 77
@janeeyrie: przy devie pracuję ale akurat nie przy game.
Przecież z tego co widać na wrzuconych przez OPa przeciekach to nie brak ludzi był problemem.
Co do zaś "wincyj ludzi" to zachodzi klasyczny błąd myślenia menadżerskiego, mianowicie:
- kto to jest menadżer?
- osoba, która myśli że 9 kobiet może donosić dziecko w jeden miesiąc od poczęcia
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pol_1: smuteczek, potencjał był duży. Jeszcze się łudziłem, że może to wyciągną updejtami ale ta gra, nawet gdy poprawią bugi, już nigdy nie będzie tym czym miała być przy takich brakach (,)
  • Odpowiedz
@janeeyrie: To nie tak.
Znaczy silnik gry to dosyc rozbudowany i skomplikowany twór.
Crunch załacza sie najczesciej w ostatniej fazie, powiedzmy nawet ostatnie pol roku, to nie jest czas na nowych pracownikow, bo nawet zatrudnienie programisty ktory jest wymiataczem nic nie da bo nawet taki bedzie sie wdrażać z 3 miesiace, no a znalezienie, zrekrutowanie i zatrudnienie specjalisty jest czasochlonne, wiec w momencie kiedy ogarniasz ze jestes w dupie to tak,
  • Odpowiedz