Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Tryggvason: Na ile macie przewidziane zapasy jakbyście utknęli na morzu ? Czy może rację w dół ?
Czy w morskich opowieściach śpiewasz wszystkie zwrotki :P?( ͡° ͜ʖ ͡°) #pdk czy gotujesz coś dla wege i innych specjalnie ?
  • Odpowiedz
  • 2
@Niebadzlosiem: Zależy wszystko od długości kontraktu. Na tych dłuższych trzeba wziąć zapas na jakieś 3 miesiące (wyjątek warzywa owoce) a tutaj biorę raz na 5-6 tygodni. Utknąć na morzu to raczej ciężko, ale czasami stoi się długo na kotwicy (bywaly przypadki ze pare miesięcy) Wtedy zamawia się prowiant motorówka, tylko cena mocno rośnie. Kiedyś się śpiewało dużo tych szant bo ja osobiście stary żeglarz jestem ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Tryggvason:

1. Czy można wpaść co Ciebie i poprosić coś a'la carte lub po prostu jak będę głodny pomiędzy posiłkami?
2. Gdyby trafił Ci się jakiś koksu to idzie zbilansować dietę białkiem? :D
  • Odpowiedz
@Tryggvason: Cykam się jeść surowe mięso. Na żółtku zapewne też trochę surowego białka zostało.
Ale ja z tych co się boją jeść grzyby poza uprawianymi przemysłowo jak pieczarka. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@XpedobearX:
1. Pomiędzy posiłkami nie serwuje niczego. Jeśli ktoś zgłodnieje to w lodówkach na mesie zawsze jest full żarcia i można swojego skręcić jakieś kanapeczki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli kto chciałby w ciągu dnia przyjść sobie np usmażyć jajowe to nie byłoby problemu, ale nie zdarzyło mi się coś takiego.

2. Ci co trenują, coś tam ćwiczą radzą sobie sami. Po prostu biorą większe porcje
  • Odpowiedz
Najgorszy był gościu na keto, który wpieprzal tyle masła (dosłownie walił pół kostki na talerz jednorazowo) , ze nie nadążałem uzupełniać.


@Tryggvason: Haha, no niezbyt rozsądne z jego strony, ale jak liczył tylko makro to xd
  • Odpowiedz