Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #samochody #polskiedrogi #pogoda

Dziś tj. 13-10-2020 miałem przyjemność spędzić za kierownicą kilka godzin i przejechać z 300km. Ogólnie nic nadzwyczajnego. Pogoda do jazdy mocno średnia, deszcz, dużo unoszącej się wody za innymi autami, widoczność słaba, więc prędkość niska, sporo czasu na myślenie i obserwację.

Jest deszcz, wycieraczki działają na najwyższych obrotach, a tu mnóstwo pojazdów jedzie na światłach do jazdy dziennej. Wiele passatów i innych starszych aut z domontowanymi paskami LED, trochę bieda firmówek, które nie mają ani czujnika zmierzchu, ani deszczu. Bardzo to drażni, uważam że tacy kierowcy powinni być zatrzymywani przez Policję i uświadamiani, że popełniają wykroczenie korzystając ze świateł dziennych w warunkach niedostatecznej widoczności. Nie mówię o karaniu mandatami, ale o pouczeniu już owszem, lecz nie do końca o tym.

Jadąc dziś sobie trasą nr 7 mija mnie mnóstwo drogich i dość nowych aut (tak uważam, że 5 letnie BMW, Lexus itp. to świeże auta), czemu w takich autach czujnik deszczu w żaden sposób nie jest skorelowany z czujnikiem zmierzchu. Mamy dziś mnóstwo systemów, takich jak odczytywanie znaków, aktywne tempomaty, radary do wykrywania zagrożeń, czy kamery noktowizyjne, ale tak proste połączenie tych dwóch czujników, w wielu autach jakby po prostu nie istniało.

Najwięcej zaobserwowanych nowych aut na dziennych w taką pogodę to:

1. #toyota #lexus Auta nowe salonowe (2018-2020) czyli Lexus GS, IS, LS, RX, czy Toyota CHR, Corolla, czy RAV4, nie wierzę, że w żadnym z tych aut nie było ani czujnika zmierzchu, ani deszczu. Jestem wręcz pewien, że akurat w większości był. Wiadomo, nowe dzienne LED z przodu są bardzo dobrze widoczne, niestety, każde z tych aut nie miało świateł z tyłu. Wiadomo ekologia, oszczędność, ale właśnie po to stosujemy światła w technologii LED.
2. #bmw Tutaj akurat spotkałem trochę starszych aut (2012-2016), mimo wszystko z modeli uchodzących za luksusowe, czyli seria 5, seria 7, czy X5 i X6. Sytuacja identyczna jak w przypadku Toyoty i Lexusa
3. #volvo Jeżeli chodzi o szwedzką/chińską firmę, która uchodzi za lidera w kwestii bezpieczeństwa skupię się na najnowszych modelach, aktualnie dostępnych w salonach, czyli S60, S90, XC40, XC60, XC90, każde z tych aut jechało na światłach dziennych, co do jednego, charakterystyczny młot tora w światłach przednich. Jedyny plus za działające na stałe tylne światła.
4. #peugeot #renault #kia #hyundai Tutaj po krótce, kilka aut nowszych, kilka już starszych. Możliwe że, auta bez czujników zmierzchu i deszczu. Duży plus, że wraz z nowszymi modelami wprowadzono działające tylne światła, razem z użyciem dziennych. Z resztą te auta często można zaliczyć jako biedo-firmówki.

Jak widać nie ma w zestawieniu #fiat (spotkałem tylko jednego i jechał na światłach mijania)

No i duży plus dla #audi #vw #skoda #ford Każdy Ford i każde Audi jechało na światłach mijania. Podobnie w przypadku wszystkich bardziej luksusowych wersji Skody i VW.

I tak aby już podsumowując, uważam, że każde auto posiadające światła dzienne powinno mieć włączone tylne światła pozycyjne, myślę, że technicznie to żaden problem dla producentów aut. (w moim przypadku można było dokodować tą opcję komputerem diagnostycznym) Dodatkowo czujnik zmierzchu i deszczu powinny być elementami działającymi w symbiozie, jeżeli auto wykrywa deszcz i wycieraczki działają nieprzerwanie przez x czasu, czujnik powinien automatycznie zapalać światła mijania.
  • 15
@rafaczu: W tamtym roku jeździłem Mazdą CX-5, która na wyposażeniu posiadała wszystkie te czujniki. Na autostradzie podczas deszczu w trybie auto, sama przełączała ze świateł mijania na dzienne i odwrotnie. Widocznie nie jest to takie idealne dopóki nie zastosują AI. Poza tym żadna technologia nie powinna zwalniać człowieka z myślenia i w ciężkich warunkach drogowych jeden z drugim powinien wydedukować, żeby ręcznie włączyć światła mijania.
@MikrometrPiotr: Zdecydowanie się z tym zgadzam, nie można zastąpić myślenia komputerem. Mimo wszystko jeżeli już mamy auta wypchane ogromną ilością wspomagaczy to niech działają na naszą korzyść.
czemu w takich autach czujnik deszczu w żaden sposób nie jest skorelowany z czujnikiem zmierzchu


@rafaczu: Wymagasz zbyt zaawansowanej techniki ;)
Ale prawdę mówiąc wystarczyłoby to połaczyć nawet nie tyle z czujnikiem deszczu, co po prostu z wycieraczkami.

Wycieraczki pracują w obojętnie jakim trybie - dzienne przełączają się na mijania.

Ogólnie da się to zrobić dobrze - mam Citroena i on sobie jakoś radzi (w każdym razie jeszcze się nie zepsuło)
@Lethal_Jelly @hellfirehe
Inaczej, nie wymagam żadnej większej techniki, niech to po prostu działa, tak jak sobie to jakikolwiek producent wymyśli, tylko niech to do cholery działa.

Tu nie chodzi o to, żeby ktoś tam miał czy nie miał czujnika deszczu, tylko, że jak już ma to niech to już współpracuje ze sobą.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@rafaczu: ale zdajesz sobie sprawę że żeby światła mijania się włączyły automatycznie gdy pada lub zrobi się ciemniej to pokrętło musi być na pozycji auto? 90% dzbanów przekręca na zero, bo oszczędzają ledy i xenony, przecież takie drogie są. Ważne że oni widzą wszystko bo jest w miarę jasno, #!$%@? z tym że ich nie widać. Druga opcja to auta powypadkowe, które miały dzwona i zbitą szybę, wrzucona po taniości byle
nie wierzę, że w żadnym z tych aut nie było ani czujnika zmierzchu, ani deszczu


@rafaczu: jest i działa dokładnie tak jak chcą tego producenci i sporo klientów - odpala światła mijania tylko gdy faktycznie jest ciemno. Z mojego doświadczenia wynika, że te czujniki i tak są zbyt upierdliwe i np. latem o 18 potrafią odpalać światła mijania jadąc chwilę w cieniu.

Łączenie czujnika z deszczem? a po jaką chol.... skoro
@wxx71: Nie dorabiajmy ideologii do faktów. Można wymyślać różne powody. Może raptem każdy kierowca Toyoty i Lexusa miał na szybie niewidzialną wycieraczkę i nie musiał korzystać z normalnych. W pewnych autach u konkretnych producentów to nie działa, albo nie wystarczająco dobrze i tyle. Mogę się z Tobą również założyć że 99% osób które ma opcję automatycznych świateł jeżdżą tylko na tym, bo to kwestia wygody i lenistwa.
@rafaczu: Ogólnie w nowym mercedesie a klasa czujnik zmierzchu działał źle, dzienne działały jeszcze w momencie jak bym sam już włączał mijania - i tak często robiłem oraz brak skorelowania z czujnikiem deszczu. W golfie 7fl działa to wzorowo - zaczyna padać - momentalnie włączają się światła mijania. Przełączają się w odpowiednim momencie.
@rafaczu: Od 2011 roku jak weszły przepisy, że trzeba mieć w nowym aucie automatyczne światła do jazdy dziennej, to nikt nie wpadł na pomysł, że z tylu też powinny się palić światła. Po kilku latach to się zmieniło na szczęście.