Wpis z mikrobloga

@Trojden: to ja na początku lat 90. nie miałam czegoś takiego... Ogólnie skrajna głupota. Każdy człowiek powinien być uczony tego, jak "działają" obie płcie.
@SirKarson Ludzie negujący potrzebę edukacji seksualnej dzielą się na tych co jej potrzebują i na tych co twierdzą, że ci pierwsi jej nie potrzebują. Błędne koło.
Od dawna jesteśmy z tym w dupie, albo i gorzej, bo dziś pewnie po jednym pytaniu intymnym w Bravo minister Zero uruchomiłby prokuraturę, a mordo rusis rozpaliłoby stosy...
@Shatter: jak wyżej. Poczytaj sobie komentarze o tych lekcjach biologii. Potrzebni są ludzie, którzy będą umieli właściwie poruszyć te zagadnienia, a nie będą się poddawali, bo dzieci się śmieją.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@SkrytyZolw: dziwne rzeczy tu czytam w komentarzach. Chodzi mi o to jak u niektórych wyglądały zajęcia w szkole, jedni mieli dzielone osobno na chłopców / dziewczynki, albo nauczyciele, którzy w zasadzie nic nie wyjasniali, wtf? Myślałem, że moje rodzinne podkarpacie takie zacofane, a jak miałem biologię w gimnazjum 15 lat temu to normalnie na lekcji nauczycielka wszystko tłumaczyła jak każdy inny temat. Nikt nie tworzył grup dziewczyny / chłopaki, na następnej
@wypok_smieszne_obrazki szczerze? Mam wrażenie, że te osoby po prostu mylą zajęcia z biologia z wdż. Co zresztą potemj napisali kiedy dopytałam, bo na wdż dzieliło się na grupy czasami. Więc skoro w tej kwestii mają tak słabą pamięć to myślę, że i resztę można przyjąć z przymrużeniem oka bo zapewne mieli ten temat na przyrodzie ale po prostu nie pamiętają.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@trevoz jak chcesz zaruchac to wiedza w którą dziurę pchać jednak się przyda. W necie już krążyła chyba legenda o parze, która w cewkę moczową pchala i na starość wielkie zdziwienie, że dzieci nigdy nie mieli. Nie wiem czy prawda czy nie ale takie legendy skądś się biorą ;p

@chrominancja: Czy Ty przypadkiem nie jesteś jednym z tych co nie wie nic o budowie narządów płciowych kobiety?
Jakim cudem niby możliwe
Dokładnie, cała reszta też. Tylko ty jeden znasz tajemnicę xD troll nie troll, takich ludzi jest pełno, masz więcej przykładów w komentarzach.


@SkrytyZolw: Ok możesz to olewać, żyj w swoich urojeniach dalej ¯\_(ツ)_/¯
Normalnie pyta, nie widzę powodu, żeby z niego heheszkować.


@dav44: Właśnie sęk w tym, że tu nie ma się z czego śmiać. To jest tragedia. Poza tym w takiej sytuacji należy wziąć książkę i czytać, nadrabiać braki. Ja rozumiem, że nie każdy zna, nie musi z resztą, dokładnie budowę czy fizjologię organizmu, ale takie podstawy wypadałoby wiedzieć.
@dymitrop: Jakich urojeniach? Ludzie mają bardzo małą wiedzę jeśli chodzi o kwestie zdrowotne i seksualne. To nie jest urojenie, to jest fakt. Każdego dnia się o tym przekonuje. Póki co największym hitem była pani, która myślała, że po amputacji odrośnie jej noga.
Jakich urojeniach? Ludzie mają bardzo małą wiedzę jeśli chodzi o kwestie zdrowotne i seksualne. To nie jest urojenie, to jest fakt. Każdego dnia się o tym przekonuje. Póki co największym hitem była pani, która myślała, że po amputacji odrośnie jej noga.


@SkrytyZolw: I myślisz, że edukacja seksualna sprawi, że do tego typu ludzi dotrze, że noga nie odrasta po amputacji? XDDDDDD piszesz o jakiś super skrajnościach, z którymi i tak nic
piszesz o jakiś super skrajnościach, z którymi i tak nic nie da się zrobić i walisz głupa, że dotyczy to sporej grupy ludzi


@dymitrop: To tobie się wydaje, że to są skrajności. Pracuje każdego dnia z pacjentami, więc bardzo dobrze wiem jaki jest poziom wiedzy.
@dymitrop: Porozmawiaj z jakimkolwiek lekarzem, potwierdzi moje słowa. Z resztą, nie musisz mi wierzyć. Wiem, że część Polaków jest bardzo odporna na wiedzę i walczy jak może z osobami, które próbują ich czegoś nauczyć.
@SkrytyZolw: powinnaś wziąć poprawkę na to, że człowiek ma tendencję to zapamiętywania skrajnych przykładów oraz tego, że na 100% nie z każdym pacjentem przeprowadzasz wywiad ( a więc ludzie, którzy nie mają absurdalnych braków w w wiedzy - po prostu przeoczasz) oraz na to, że Ci którzy generalnie jako tako dbają o swoje zdrowie przez co nie chodzą tak często do lekarza.

A więc mały odsetek ludzi z małą wiedzą na
że na 100% nie z każdym pacjentem przeprowadzasz wywiad


@dymitrop: Widzę masz duże pojęcie o pracy lekarza. Z każdym nowym pacjentem przeprowadzam bardzo dokładny i szczegółowy wywiad.

a Ty mając doczynienia z taką nadprezentacją, uznajesz ją za większość


Mam do czynienia z najróżniejszymi ludźmi, z różnych warstw społecznych i to naprawdę nie są wyjątki. To jest codzienność. A największe tragedie mają miejsce na onkologii, bo ludzie nie wiedzą, że jak im
Właśnie sęk w tym, że tu nie ma się z czego śmiać. To jest tragedia. Poza tym w takiej sytuacji należy wziąć książkę i czytać, nadrabiać braki.


@SkrytyZolw: W czym jest gorsze zadanie pytania na mirko od czytania książki? Nie rozumiem, efekt jest ten sam.
@SkrytyZolw: nadal nie rozumiem czemu taka wiedza jest konieczna i gość od razu ma sięgać do książek żeby się uczyć o ciele człowieka. Mnie się to w codziennym życiu nie przydaje.

Fajnie wiedzieć, z tym się zgadzam.
Ale to tak samo jak fajnie wiedzieć jak działa prąd, komputer, auto. A wydaje mi się, że gdyby ktoś zapytał czym się różni prąd zmienny od stałego to nikt by nie pisał "Haha, edukacja
@trevoz: Identyczne pytanie chciałem jej zadać i też chciałem dać przykład z fizyką. Chciałem napisać "A ty pamiętasz wszystko co było w podstawówce? Czym się różni pole centralne od jednorodnego?" No ciekawe czy zna odpowiedź bez googli. Nauka d własnym organiźmie jest ważna, ale tak samo ważna jest nauka o otacząjącym świecie. Po co mi 90% wiedza o własnym ciele jak mnie prąd kopnie, bo nie wiem jak on działa. Podejrzewam,
@m0rgi: jestem dziewczyną i wiem raczej co posiadam. Niżej w komentarzach zalinkowałam do znaleziska z tą informacją. Nie jestem lekarzem by weryfikować prawdziwośc tej informacji i czy się da czy nie.
@SkrytyZolw: o własnym organizmie można się dowiedzieć z własnych doświadczeń, a o organizmie płci przeciwnej można się dowiedzieć od dziewczyny.
No a potem to już w zależności od tego co potrzebne, np. potrzebuję metody antykoncepcji, która spełnia warunki X i Y to sobie wpisuje i obczajam.

Potrzebuję wiedzieć gdzie jest cewka moczowa u kobiety (nie wiem po co, ale ok) to wpisuję w google'u i już wiem.

Chcę się dowiedzieć czy
@arahooo: Są podstawy, które wypada znać.

Podejrzewam, że koleżanka ma skrzywienie zawodowe - najważniejsza jest moja dziedzina, bo jest moja, a resztę można olać


Co za bzdura. Nie ma najważniejszej dziedziny nauki, chociaż zdrowie jest najważniejsze w życiu. Możesz mieć grube miliony, cudowną rodzinę i odnosić sukcesy zawodowe, ale to i tak nic nie będzie znaczyło jeśli poważnie zachorujesz.

@trevoz:

o własnym organizmie można się dowiedzieć z własnych doświadczeń


Taaaaa,
Taaaaa, ciekawe jak poznasz budowę wnętrza ciała z własnych doświadczeń.


@SkrytyZolw: ale wnętrza nie trzeba dokładnie znać. Ja np. nie umiałbym na sobie pokazać gdzie konkretnie zaczyna mi się nasieniowód, ale nie jest mi to do życia potrzebne.
Nie wiem też np. czy na końcu układu pokarmowego jest jelito grube czy cienkie.
I nie wiem o wielu innych rzeczach, których się uczyłem na biologii. Gdyby mi się przydawały na codzień to
Co za bzdura. Nie ma najważniejszej dziedziny nauki, chociaż zdrowie jest najważniejsze w życiu. Możesz mieć grube miliony, cudowną rodzinę i odnosić sukcesy zawodowe, ale to i tak nic nie będzie znaczyło jeśli poważnie zachorujesz


@trevoz: Cieszę się, że się w czymś zgadzamy. Zdrowie w życiu jest najważniejsze. A jak nie wiesz jak działa prąd i Cię kopnię, to już tego zdrowia nie masz. Dlatego podstawowa wiedza fizyczna jest ekstremalnie ważna
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@chrominancja: To, że jesteś dziewczyną nie wyklucza tego że nie znasz swoich narządów.
Nie trzeba być lekarzem by znać anatomię człowieka i jego narządy płciowe zauważając prostą relacje wielkości otworu do wielkości prącia we wzwodzie w czasie stosunku.

Powielanie głupot jest szkodliwe gdyż później powstają takie nieświadome i niedoświadczone niewiasty jak ty co piszą, że w każdej legendzie jest trochę prawdy.
@MikiGRU: Wiem, bo zaprezentowałeś swój tok myślenia. No, no, tysiąc innych osób też, a kilkanaście innych przykładów w komentarzach to też bajty ( ͡° ͜ʖ ͡°) Poza tym rozmawiałam z autorem komentarza, to nie był bait. Rozumiem, że nic więcej nie byłeś w stanie wymyślić.