Wpis z mikrobloga

Cześć takie spostrzeżenie, na głównej znalezisko o tym jak właściciele mieszkań na wynajem "panikują" bo studentasy mogą nie przyjechać. Tylko teraz taka dygresja, sami właściciele tym swoim inwestowaniem w nieruchomości nie wytwarzają nic produktywnego, z czego pytanie. Czy te niskie stopy procentowe to rzeczywiście taka super sprawa, kiedy gro kapitału odpływa do nieruchomości/złota itp przed inflacją, mamy tani kredyt ale za to brak innowacyjności. Taki rentier nie wytwarza wartości dodanej. Może jednak wyższe stopy, żeby ludzie mieli z czego inwestować(aby złotówka nie traciła na wartości) i rozwijać firmy aby ludzie mieli więcej realnej pracy i możliwości rozwoju ?
#ekonomia #gospodarka
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rodezjanpotezny: Dobrze kminisz. W obecnej sytuacji mamy ryzyko stagflacji. Rośnie bezrobocie, fabryki były czasowo pozamykane, PKB spadło. Pieniądz jest tani na kredyt, ale inwestycje się anuluje z powodu strachu przed jutrem. Ludzie chcą teraz cash albo coś, co utrzyma wartość przy potencjalnej inflacji. Uciekają w nieruchomości i akcje (obligacje już nie są popularne). Podniesienie stóp niekoniecznie poprawi stopę inwestycji. Jak w obecnej sytuacji ekonomicznej widzisz to, że wyższe stopy pomogłyby
  • Odpowiedz
@tyrytyty: W obecnej sytuacji oczywiście ochrona kapitału jest najważniejsza. Tylko jest ona spowodowana tymi stopami procentowymi i inflacją. Te pieniądze mogłyby gdzieś indziej wędrować. Co to za konsumpcja kiedy wszyscy inwestują w nieruchomości tylko dlatego, że jest to lepsze od lokaty/inwestycji w firmę. Nie mówię, że rola rentiera nie ma wartości ale jest teraz na jakimś piedestale, gdzie wszyscy idą na emeryturę rentierską zamiast np otwierać byznesy itp gdzie np
  • Odpowiedz
@chuck92: Ta moja dygresja bardziej skupia się na przyczynie problemów, niekoniecznie jest rozwiązaniem. Podniesienie stóp mogłoby sie źle skończyć. Dlaczego od początku nie działamy z głową. Przez to, że nie ma realnej kasy na inwestycje, nie tworzymy konkurencyjnych firm, przez co nie spływa kapitał do nas, przez co dalej nie tworzymy nic wartego uwagi, przez co krąg się zapętla i jesteśmy tylko tanim outsourcingiem. Politykom nie zależy by Polak miał
  • Odpowiedz
No może jest to jakieś rozwiązanie, ale myślę że i tak już polacy są opodatkowani wystarczająco mocnie, no chyba że jakiś kataster na 3+ mieszkanie


@rodezjanpotezny: Nie są, podatki w Polsce są dość niskie. 2% rocznie wartości nieruchomości byłoby idealne.
  • Odpowiedz
@wrzesien: Hipotetyczna sytuacja, dostajesz dwa mieszkania w spadku o wartości 800 000 zł plus masz swoje za 400 000. Jesteś normalnym pracownikiem, nie możesz sobie niczego odliczać. Chciałbyś płacić 2% rocznie podatku od 1.2ml zł. Nie mówiąc o tym, że jakiś urzędnik decyduje o tym ile płacisz i nie masz pewności, że robi to z głową. Plus obecnie ceny są pompowanie kwotowo ale z uwzgędnieniem inflacji nie zyskują. Te 24tyś
  • Odpowiedz
@rodezjanpotezny: Jeśli te mieszkania nie generują tych 24k to wtedy sprzedaję je komuś kto lepiej je wykorzysta i cieszę się gotóweczką. To właśnie dlatego to taki dobry podatek, ludzie nie trzymają się kurczowo nieruchomości.
  • Odpowiedz
@wrzesien: nie mówiąc już o starszych ludziach w kamienicach w centrum Warszawy gdzie ich jedno mieszkanie tyle kosztuje. Co więcej odrazu napłynie kapitał zagraniczny i to powykupuje i bedzie jak w Berlinie, wszyscy będą mieszkać na wynajmowanym a miasto bedzie ustalać stawki odgórnie i będzie to już totalny miszmasz.
  • Odpowiedz
@rodezjanpotezny: Mogą budować majątek, ale w bardziej produktywny sposób, niż inwestycje w nieruchomości. Lepiej aby mieszkania trafiały to tych co chcą z nimi coś robić.

nie mówiąc już o starszych ludziach w kamienicach w centrum Warszawy gdzie ich jedno mieszkanie tyle kosztuje.


@rodezjanpotezny: To się da rozwiązać, po prostu podatek może się kumulować i zostać zapłacony
  • Odpowiedz
@wrzesien: Ciekawy pomysł z tym kumulowaniem.
To mogłoby działać ale potrzebowałoby gruntownej zmiany naszej gospodarki i tych innowacji/inwestycji. Odejścia od tej sztucznie pompowanej gospodarki.
  • Odpowiedz
@wrzesien: już może odczep się lepiej od majątku innych osób. Taki podatek to dobicie prostych ludzi, którzy mają coś więcej niż 30m2 na obrzeżach miasta. Te pieniądze zostały wyprodukowane, zostały zainwestowane w prosty sposób bo nie każdy musi mieć smykałkę na ryzykowne czy zajmujące czas inwestycje. To też buduje dalej gospodarkę bo do takich mieszkań napływają studenci, którzy wytwarzają dobra. Do tego taki podatek to dodatkowe doliczenie do czynszu, który
  • Odpowiedz