Wpis z mikrobloga

544 883 + 116 = 544 999

To uczucie, gdy zaczynasz urlop po kilku masakrycznie ciężkich tygodniach pracy i pierwsze, co robisz, to wsiadasz na #szosa i jedziesz po prostu przed siebie - jak najdalej, ile nogi poniosą!

Tak właśnie zrobiłem w piątek, jadąc wzdłuż trasy pociągu Poznań-Wrocław, żeby mieć czym wrócić do domu w sytuacji awaryjnej no i na koniec eskapady. Uważam, że spoko przełamanie od kręcenia kółek po lokalnych trasach. No i trochę #chwalesie bo pękło po raz pierwszy #100km! Średnia niska a waty/kalorie przekłamane z tego samego powodu: 95% trasy jechałem pod wiatr, czasami tak silny że wlokłem się 15 km/h aż do jakiegoś lasku czy innego winkla. Jestem zadowolony z samego faktu, że mi się udało przejechać.

#rower #rowerowyrownik a w komentarzu #pokazrower
Pobierz salad_fingers - 544 883 + 116 = 544 999

To uczucie, gdy zaczynasz urlop po kilku m...
źródło: comment_1596728747nw5U1WUK8DjfPHW0ocHMnN.jpg
  • 28
@LegoCiemnyLas: Hahaha niezłe, ale by na mnie patrzyli... dwa bidony 700 w różnych kolorach, podsiodłówka (choć chyba niewielka), na kierownicy nasrane (lemondka, licznik, lampa z braku miejsca doczepiona na lemondkę), kieszenie w koszulce (pół biedy że porządnej, nie replika żadnej grupy xD) prawie że puste (dwa batony - i to o zgrozo snikersy zamiast turbo doładowanych proteinowych profesjonalnych batonów z NASA - telefon, jakieś chusteczki i klucze), skarpety króciutkie stópki... nie