Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Jeździ ktoś VW Up? Jakie wrażenia? Potrzebuję małego, miejskiego autka. To byłby drugi samochód, wykorzystywany właśnie na potrzeby "miejskie" i krótkie trasy do 100 km. Pewnie też nie przekroczy 5 tys. km rocznie. Można go kupić za ok 24-26 tys. z rocznika 2017. Zależy mi, żeby przez kilka lat był spokój z naprawami, dlatego nie szukam starszych aut. #motoryzacja
Jonn - Jeździ ktoś VW Up? Jakie wrażenia? Potrzebuję małego, miejskiego autka. To był...

źródło: comment_1594196275NxALXt8tUbBKzDqVtKGfAG.jpg

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nie idź w to. Tzn to Twoje pieniądze, ale serio, to guano.

@Student_AWAS: guano to jest twoje wciskanie wszędzie na siłę korąńskich/japońskich marek wciskając innym, że wszystkie inne to szrot xD
@Jonn: nie słuchaj tego człowieka, bo to fanboy. UP jest prosty jak budowa cepa, tam nie ma się co psuć, a nawet z 1.0 to jest fajny miejski p----------z. Jak jakość Ci nie przeszkadza to jest jeszcze
  • Odpowiedz
@Jonn zona ma nowego upa z salonu, rocznik chyba wlasnie 2017. Od 3 lat jezdzi nim, glownie po mieście i dystanse 60-80km.
Dzis zajechaliśmy ze Szczecina do Mragowa, na S ce elegancko 140 - wiadomo, przy wyprzedzaniu brakuje troche mocny ale to raczej wiadomo.
Nigdy nie bylo z niczym problemu, a obecnie na liczniku 32k km - zero rdzy, awarii - no jak narazie gitara.

Szczerze moge polecic komuś komu nie
  • Odpowiedz
@Jonn: Moim zdaniem naprawdę szkoda pieniędzy na auto robiące 5000 rocznie. Jak kupisz Fiata Pandę za 7000 i włożysz 3000 w bardzo duży, wręcz ogromny startowy przegląd, to też będziesz miał spokój, a nie będzie to auto stało i traciło na wartości.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jonn: złom straszny nie polecam. Jechałem w upie który miał 80k na liczniku i wszystko tam rzezi i telepie mimo że auto jest dość zadbane. Tani plastik i tyle. Mocy też nie ma
  • Odpowiedz
@Jonn: Kiedyś sie przejechałem takim. Nawt spoko, mały, zwinny, ekonomiczny, ale nie kupiłbym. Nie wiem jak wersja TSI 115KM, ale wersja wolnossąca jest słabo wyważona. Kiedy stałem na światłach z wciśniętym sprzęgłem, czułem pod stopą takie nieprzyjemne wibracje. Pewnie da się do tego przyzwyczaić, ale mnie to z miejsca odrzuciło. Tak jak inni pisali, lepiej poszukaj czegoś u konkurencji. Jeździłem też Aygo (3 cylindry, 1.0l 69KM) i tam takich problemów
  • Odpowiedz
jeździlem zarówno aygo/500/yarisem i up jest dużo przyjemniejszy ogólnie od tamtych wynalazków.


@vargemp:

Miałem te auta jako służbówki, każdym zrobiłem po kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Tylko up!a kazałem sobie wymienić po jakichś 2-3 tysiącach, bo się nim nie dało jeździć. Z całym szacunkiem - nie pisz mi, że jest w czymś przyjemniejszy od np. Fiata 500, bo to istne herezje. Up to daremny wózek drabiniasty, twardy, niewygodny i beznadziejnie mdły w
  • Odpowiedz
@vargemp:

Fakt, że z ergonomią to tam niewiele wspólnego miało - otwieranie szyb z tunelu środkowego rządzi! - ale przynajmniej auto wygodne fotele miało i miękkie zawieszenie. Panda jednak lepsza była dla faceta niż 500.
  • Odpowiedz
@Jonn: Parę razy jechałem w zastępstwie za golfa. Małe zwrotne gówienko z kosiarką pod maską ale dosyć przyjemnie się jedzie jak to wszystkimi vagami. Myślę że do miasta to auto idealne. Yaris przy tym to paździerz. Domyślam się że aygo jeszcze gorzej.
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: Co ty klepiesz za głupoty. Które z tych twoich japońskich wynalazków klepie tyle km co vagowskie tdi czy francuskie hdi. Paliwożerne benzyniaki i toporne męczące automaty to jest właśnie toyota. Kia i hyundaie są super z tym się zgodzę. Vw źle zaprojektowany? To najbardziej praktyczne i poprawne auta na rynku co z resztą pokazuje ilość tej marki na drogach. A za najnowszego yarisa toyota powinna się wstydzić. Ledwo jedzie,
  • Odpowiedz
Rozważ toyote aygo. Kupilismy zonie jak zrobiła prawko. Sam nawet lubię tym autkiem pojeździć mimo ze rozmiarowo to 1/3mojego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz