Aktywne Wpisy
fenbekus +3
Ile koni mechanicznych jest według was wystarczające do normalnej jazdy po drogach publicznych wszelakiego rodzaju? Normalnej = bez łamania prawa. Kupując auto trochę się obawiałem że te 150KM (autko ma ok. 1500kg) nie starczy na autostrady i że trzeba wincyj, ale w sumie jestem pozytywnie zaskoczony bezproblemowym wyprzedzaniem. Na tyle, że teraz zacząłem się zastanawiać gdzie jest ta „dolna” granica?
#samochody #auta #motoryzacja #autostradypolska
#samochody #auta #motoryzacja #autostradypolska
Volantie 0
znajomy z it sie chwali ze kiedys poltora dnia nic nie robil bo w sumie nie bylo co. ale to nie byle kto bo te 7-8k na lapcie kasował. ladnie sie tam bawicie xD
ale dobry skubany był
#programowanie #programista15k #programista25k
ale dobry skubany był
#programowanie #programista15k #programista25k
Karty do głosowania powinny być oznaczone unikalnym numerem, guidem. Głosujesz robisz sobie zdjęcie karty, a potem online sprawdzasz czy dla danego numeru guidu głos był ważny i na kogo oddany.
1. To by znacznie wydłużyło liczenie głosów.
2. Jeśli numer nie byłby wystarczająco długi, członek komisji mógłby go zapamiętać przed wydaniem ci karty, a później sprawdzić na kogo głosowałeś.
Masz na to jakieś rozwiązania?
@IlikeTrains: giud zapisany jako qr kod co by znacząco przyspieszylo bo można by skanowac.
2. Robisz zdjęcie.
3. Dopisujesz jeszcze jeden głos.
4. Po wyborach robisz gównoburzę, że wybory sfałszowane.
Myślę, że takich sytuacji byłoby tysiące.
Komentarz usunięty przez autora
A już korzystanie z profilu zaufanego jest dla wielu osób trudne i nie wiedzą o co w tym chodzi.
Ale pewnie z czasem dojdziemy i do tego.
@Songo-KU: Wystarczy żeby w zasięgu wydawania kart znajdowała się kamera. Możesz Sobie wtedy łączyć dowolnie skomplikowane oznaczenie z wyborcą. Karta do głosowania nie może mieć unikatowych oznaczeń.
@Songo-KU: przecież nikt nie przepisuje pojedynczych głosów. Liczone są zbiorczo. Zrobienie tego, o czym piszesz, to nie tylko nadruk ID/GUID, ale jeszcze jakieś skanowanie wszystkich kart + OCR, ewentualnie ktoś musiałby je wszystkie przeklepać do jakiegoś systemu.
@Songo-KU: niby łatwo by to działało ale w sumie okaże się że nie został i co wtedy?
Protest wyborczy? A skąd sędzia będzie wiedział że nie konfabulujesz dla atencji? Albo nie jesteś starcem z demencją i nie pamiętasz na kogo głosowałeś?
Jedyny plus jaki widzę to że ludzie mieliby większe
mianowicie każda karta mogłaby mieć miejsce na wpisanie swojego, powiedzmy dwunastocyfrowego numeru. wpisujesz tam co chcesz, a ten numer byłby później przepisany razem z głosem. oczywiscie ktos moglby wpisac 000..., no ale to juz jego problem, pozniej po prostu by juz nie byl w stanie znalezc swojego glosu na liscie.
wspisanie numeru na karte byloby
@filozof900: to by miało ten sam problem o którym pisałem wyżej - ktoś wpisze numer 000 a komisja przepisze OOO i mamy gotową afere. Na 15 mln głosów co najmniej kilka tysięcy napisaliby numer niechlujnie albo zmęczona komisja odczytała go błędnie.
Taka informacja o głosie musi być dokładna w 100%, nie ma tu miejsca na żadną pomyłkę. Jakiekolwiek
@adekad: akurat UK byłoby ostatnim krajem z którego brałbym przykład :)
Ale fakt w systemie first past the post każdy głos się liczy więc w ich systemie to dużo ważniejsze żeby liczyć dokładnie co do 1 sztuki
Komentarz usunięty przez autora
@filozof900: zależy w jakim systemie :) 12 cyfr dziesiętnych to za mało, niemal gwarantowane kolizje przy 15 mln głosów. Zakładam więc że miałeś na myśli cyfry w jakimś systemie wyższego rzędu, np. 36 (10 cyfr dziesiętnych i 26 liter)
ale niech ci będzie specjalnie dla ciebie inny przykład: 1 i 7. Zadowolony?
po drugie ok, podaje ci bardzo proste rozwiazanie. na odwrocie karty do glosowania moglaby byc tabelka, 10 wierszy na 12 kolumn, wiersze sa ponumerowane od 0 do 9, kazda kolumna to kolejna cyfra. zaznaczas sobie
v.1: głosujemy na kompach. Odblokuj sesję eDowodem, oddaj głos, sesja zablokowana i wyświetla kod
v.2: głosujemy na kartach. Biorę kartę, w dyskretnym miejscu składam głos, składam ją w odpowiedni sposób np. na pół. Przy urnie jest drukarka, pod którą podkładam kartę. Na niej nanoszony jest kod, robię zdjęcie, kartę wrzucam do urny. Członek komisji potwierdza oddanie prawidłowego głosu (brak zmian po naniesieniu kodu)/odblokowuje urnę dla
Średniej jakości ksero biurowe ma podajnik na dokumenty i w jakości czarno-białej przemieli te karty w kilkanaście minut.
Co prawda musiałbyś się nieco naszukać, ale za to tanio no i patrząc ze średnio w jednym okręgu masz góra pare tysięcy kart to do przełknięcia.
Komisja dostaje skanery, które robią zdjęcie całej karty, plus osoba z komisji wyklikuje na kogo został oddany głos. (z automatu powiąże id z głosem).
Znając kod możesz sprawdzić swój głos oraz zdjęcie oddanej karty wyborczej, czy przypadkiem ktoś czegoś nie dorysował.
Dostajesz losową kartę, więc nie można cię powiązać z identyfikatorem karty dopóki sam się nie pochwalisz, że to twoja. Dzięki temu odpada też
@mus_tang: w jaki sposób można zidentyfikować czyiś głos po losowym identyfikatorze dopóki ten ktoś sam się nie pochwali kodem?
W zasadzie na bazie tego przeniesienie wyborów w tryb online nie stanowi większego problemu.
@Kanjuro: tajnosc glosowania jest po to, zebym cie nie mogl #!$%@? z roboty za to, ze zle zaglosowales. Po to, zeby urzwdnik w gminie nie przytrzymal twojego podania o cos waznego bo zaglosowales inaczej niz on. Po to, zeby nikt nie.mogl