Wpis z mikrobloga

@Songo-KU do takich rzeczy używa się kryptografii i blockchainow ale zrobienie tego dobrze z poszanowaniem prywatności i bezpieczeństwa nie byłoby takie proste i sam proces głosowania mocno by się skomplikował.
@alteron: Przecież od czegoś są mężowie zaufania i obserwatorzy. Poza tym jakby ktoś załóżmy zrobił zdjęcie nie swojej karty mogłyby być pociągnięty do odpowiedzialności karnej
@RAKU19 Andrzej kasjer z biedronki nie, ale na wsi pan Zbyszek co ma januszex remontowy już tak, jak proboszcz się dowie że nie głosował na pis to go obsmaruje z ambony i u nikogo już płytek nie położy. Nie mówiąc o małomiasteczkowych klimatach i stanowiskach urzędniczych, policjantach, nauczycielach itd. gdzie pójście pod prąd może się skończyć problemami w pracy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mus_tang: Słowo klucz - kryptografia. W zeszłym roku widziałem kilka sensownych opracowań w temacie. Wbij "cryptographic voting" w Google ( ͡º ͜ʖ͡º)
Zrobić zdjęcie karty np z kodem QR. Zalogować się profilem zaufanym i tam wrzucić kod. Kod dałoby się tylko na jedno konto odczytać. Tak wiec gdyby jakiś pan Zbyszek czy ktoś inny miał zdjęcie to albo on pierwszy zobaczy dany głos albo my i on już nie będzie miał dostępu. W przypadku pierwszej sytuacji należałoby takiego delikwenta ukarać jakaś potężną karą
@Kanjuro: Ale po co chcesz łączyć kartę do głosowania z danymi osobowymi konkretnego wyborcy. To oczywisty brak anonimowości wyborów. Każdy z dostępem do systemu dokładnie by wiedział kto na kogo głosował.
@Songo-KU: Wystarczy żeby w zasięgu wydawania kart znajdowała się kamera. Możesz Sobie wtedy łączyć dowolnie skomplikowane oznaczenie z wyborcą. Karta do głosowania nie może mieć unikatowych oznaczeń.
a potem online sprawdzasz czy dla danego numeru guidu głos był ważny i na kogo oddany.


@Songo-KU: przecież nikt nie przepisuje pojedynczych głosów. Liczone są zbiorczo. Zrobienie tego, o czym piszesz, to nie tylko nadruk ID/GUID, ale jeszcze jakieś skanowanie wszystkich kart + OCR, ewentualnie ktoś musiałby je wszystkie przeklepać do jakiegoś systemu.
Głosujesz robisz sobie zdjęcie karty, a potem online sprawdzasz czy dla danego numeru guidu głos był ważny i na kogo oddany.


@Songo-KU: niby łatwo by to działało ale w sumie okaże się że nie został i co wtedy?

Protest wyborczy? A skąd sędzia będzie wiedział że nie konfabulujesz dla atencji? Albo nie jesteś starcem z demencją i nie pamiętasz na kogo głosowałeś?

Jedyny plus jaki widzę to że ludzie mieliby większe
@Songo-KU: twoje rozwiazanie nie jest dobre bo łamie prawo wyborcze, natomiast jest inne, bardzo proste rozwiazanie

mianowicie każda karta mogłaby mieć miejsce na wpisanie swojego, powiedzmy dwunastocyfrowego numeru. wpisujesz tam co chcesz, a ten numer byłby później przepisany razem z głosem. oczywiscie ktos moglby wpisac 000..., no ale to juz jego problem, pozniej po prostu by juz nie byl w stanie znalezc swojego glosu na liscie.

wspisanie numeru na karte byloby
wspisanie numeru na karte byloby opcjonalne, chcesz to wpisujesz, nie chcesz to nie


@filozof900: to by miało ten sam problem o którym pisałem wyżej - ktoś wpisze numer 000 a komisja przepisze OOO i mamy gotową afere. Na 15 mln głosów co najmniej kilka tysięcy napisaliby numer niechlujnie albo zmęczona komisja odczytała go błędnie.

Taka informacja o głosie musi być dokładna w 100%, nie ma tu miejsca na żadną pomyłkę. Jakiekolwiek
tak jak w uk


@adekad: akurat UK byłoby ostatnim krajem z którego brałbym przykład :)

Ale fakt w systemie first past the post każdy głos się liczy więc w ich systemie to dużo ważniejsze żeby liczyć dokładnie co do 1 sztuki
OOO to nie sa cyfry


@filozof900: zależy w jakim systemie :) 12 cyfr dziesiętnych to za mało, niemal gwarantowane kolizje przy 15 mln głosów. Zakładam więc że miałeś na myśli cyfry w jakimś systemie wyższego rzędu, np. 36 (10 cyfr dziesiętnych i 26 liter)

ale niech ci będzie specjalnie dla ciebie inny przykład: 1 i 7. Zadowolony?
@vasco_da_gama: chyba nie za bardzo uwazales na matematyce xD ryzyko kolizji przy dwunastu cyfrach to jeden to tryliona (albo biliona w polskiej skali), nawet gdyby glosowal kazdy czlowiek na ziemi to ryzyko kolizji byloby bardzo male.

po drugie ok, podaje ci bardzo proste rozwiazanie. na odwrocie karty do glosowania moglaby byc tabelka, 10 wierszy na 12 kolumn, wiersze sa ponumerowane od 0 do 9, kazda kolumna to kolejna cyfra. zaznaczas sobie
@Mirkosoft: Nie muszą trzymać danych wyborcy powiązanych z głosem na serwerze. Wystarczyło by lokalizacja i adres MAC urządzenia z którego skorzystano celem odczytania i do tego adnotacja czy odczytano czy nie. Gdyby ktoś inny za nas odczytał nasz głos. Tylko wtedy trzeba byłoby przekazać organom ścigania te dane. Tak to zwykły urzędnik nie ma możliwości dostać danych osobowych z adresu MAC. A panowie policjanci wyciągną dane z nadajników BTS bądź od
@Mirkosoft: Tak ogółem to jak dla mnie tajne głosowanie to jest tak jakbym się wstydził oddać na swojego kandydata głos i musiał się z tym kryć. Widziałem w tym roku najtwardszy elektorat to odrazu po wzięciu karty zaznaczali dumnie jednego słusznego kandydata czy to na biurku członka komisji czy na urnie. Odrazu widać po takich ludziach że są dumni z swojego głosu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vasco_da_gama: więc niech będzie taki system:

v.1: głosujemy na kompach. Odblokuj sesję eDowodem, oddaj głos, sesja zablokowana i wyświetla kod

v.2: głosujemy na kartach. Biorę kartę, w dyskretnym miejscu składam głos, składam ją w odpowiedni sposób np. na pół. Przy urnie jest drukarka, pod którą podkładam kartę. Na niej nanoszony jest kod, robię zdjęcie, kartę wrzucam do urny. Członek komisji potwierdza oddanie prawidłowego głosu (brak zmian po naniesieniu kodu)/odblokowuje urnę dla
@Songo-KU: wystarczy dać pole na rysunek czy dowolny dopisek i potem skanować wszystkie karty.

Średniej jakości ksero biurowe ma podajnik na dokumenty i w jakości czarno-białej przemieli te karty w kilkanaście minut.
Co prawda musiałbyś się nieco naszukać, ale za to tanio no i patrząc ze średnio w jednym okręgu masz góra pare tysięcy kart to do przełknięcia.
@Songo-KU: spoko pomysł. Zapisujesz/zapamiętujesz identyfikator swojej karty.
Komisja dostaje skanery, które robią zdjęcie całej karty, plus osoba z komisji wyklikuje na kogo został oddany głos. (z automatu powiąże id z głosem).
Znając kod możesz sprawdzić swój głos oraz zdjęcie oddanej karty wyborczej, czy przypadkiem ktoś czegoś nie dorysował.

Dostajesz losową kartę, więc nie można cię powiązać z identyfikatorem karty dopóki sam się nie pochwalisz, że to twoja. Dzięki temu odpada też
@Songo-KU: albo jeszcze coś: na karcie qr kod zasłonięty naklejką, którą możesz odkleić na której odwrocie będzie ten sam qr i identyfikator wpisany jawnie. Dzięki temu komisja ani żadne kamery nie widzą kodu dopóki go nie odkleisz, a sam nie musisz nic zapamiętywać, wychodzisz z lokalu z odklejoną naklejką
umieszczanie na kartach jakichkolwiek elementów które pozwalają je identyfikować to pomysł na brak tajności wyborów.

Jak wogole można to rozważać?


@mus_tang: w jaki sposób można zidentyfikować czyiś głos po losowym identyfikatorze dopóki ten ktoś sam się nie pochwali kodem?
@Songo-KU: Ja miałem inny pomysł. Do karty powinna być wydawana taka nalepka, którą nakleja się przy wybranym kandydacie. Miałaby ona konstrukcję jak plomby gwarancyjne, że nie można jej odkleić bez zostawiania widocznego śladu.
@filozof900: przeciez nimery wpisywane wedle uznania przez glosujacych nie bylyby przypadkowe. Pewnie wiekszosc to bylyby same jedynki, same zera, same siodemki itd. Kolizji mialbys dziesiatki, jesli nie setki, tysiecy.
@Kanjuro: tajnosc glosowania jest po to, zebym cie nie mogl #!$%@? z roboty za to, ze zle zaglosowales. Po to, zeby urzwdnik w gminie nie przytrzymal twojego podania o cos waznego bo zaglosowales inaczej niz on. Po to, zeby nikt nie.mogl