Wpis z mikrobloga

@Berezowski: Ja mam od kilku lat tak, że albo nie umiem się zabrać za czytanie książki, albo siedzę do 4 rano i czytam kilkaset stron dziennie xD Ale częściej się trafia brak chęci do czytania ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@nilfheimsan: No właśnie podobnie, jestem w środku książki i nie mogę dalej się zmusić czytać. Jednak jej długość trochę przytłacza i człowiek woli coś innego zacząć czytać by szybciej dotrzeć do końca historii. Polecam Kroniki królobójcy. - Patrick Rothfuss świetna seria fantasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@algus: dokladnie, gdzies w polowie jestem i o ile world building super, to ciagnie sie jak flaki. w pierwszej to jeszcze trzymala mnie historia Kaladina, i motwacja do przeskakiwania nudniejszych rozdzialow bylo dojscie do rozdzialow o nim, ale teraz zupelnie nie, w sumie nie wiem ktora czesc hsitorii teraz w ogole mnie ciekawi. jeszcze te rozdzialy o tych jakby hawajach czy cos...
  • Odpowiedz
@Berezowski I've never felt so personally attacked before ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ale poważnie. Na telefonie przeczytam 100k tekstu w maksymalnie kilka dni, chociaż rzadko, bo ciężko znaleźć dobrej jakości kontent (ech, fanficzki), a człowiek się zrobił wybredny na starość, a książka? Miesiące. Dosłownie zajmie miesiące, jeśli w ogóle skończę, a zabrać się jest ciężko. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

A kiedyś? Kiedyś to było
  • Odpowiedz
@HeadH: @levusek1992: ja mam na temat beletrystyki inne zdanie, takie Harry Pottery rozwiają wyobraźnię i pamięć, jednocześnie czytając książki nie zaśmiecamy sobie umysłu jak np. czytając arytkuly w necie gdzie atakuje nas pierdyliard reklam, choćby podświadomie, odnośników, rzucimy okiem na inne tematy itd. Wiele ludzi uskarża się w obecnym czasie na problemy z pamięcią, na gorszą zdolność do uczenia się, na nieumiejętność skupienia się i obejrzenia np. filmu bez przerywania
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Berezowski: prosto w serduszko :/
kiedyś często książka dziennie (tak, czytam szybko i to jedyne co mi jeszcze zostało) a teraz od pół roku robię podejście do książki którą bardzo chce przeczytać no i #!$%@?, nie da rady
  • Odpowiedz
@oszty: Masz rację, za bardzo uprościłem. Jest wartościowa beletrystyka, to fakt. Taki Harry Potter dla dzieciaków jest super, dla dorosłego to już żaden wysiłek intelektualny ale nawet on jest lepszy książek, które od kilkunastu lat widzę na listach bestsellerów. Rozdziały mają po 3 strony, w sumie składają się z kilkunastu zdań maks, a w całej książce jest ~10 postaci. Do dupy z takim czytaniem, wartość taka sama jak książki z #!$%@?.
  • Odpowiedz
@dres_girl: A na tej grupie rozmowy będą wyglądały tak:
- Jak tam murki? Czytaliście dziś? Musimy czytać.
- Nie.
- Nie.
- Skład domestosa się liczy?
- co
- co
- Ok, widzimy się jutro. Pamiętajcie: jesteśmy silni. Damy radę.

( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Berezowski: Pamiętam, że tak od 2000-2001 roku kolekcjonowałem Komputer Świat i Komputer Świat Expert (ten drugi od pierwszego wydania!). Raaany czytało się wszędzie, a już przed snem obowiązkowo.
Niestety kolekcja poszła do pieca "bo po co Ci stare gazety w domu" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
mam poważny problem ze skupieniem się i przeczytaniem czegoś nowego więc męczę jedną książkę przez miesiąc albo i więcej czytając po >20 stron dziennie


@Zhidlhera: u mnie słuchanie audiobooków trochę rozwiązało sprawę, polecam
  • Odpowiedz
@GlajDem8: Mam nadzieję, że chociaż to były te dobre. @levusek1992: No jasne, w sumie chodzi w memie po prostu o ciekawość świata, to, że czytasz artykuły w necie się w to wpisuje.
@mieszczanin: Bo to wpływ niebieskiego światła i ogólnie zła higiena snu.

@Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka: No zależy od tego co czytasz. Ja bardzo niechętnie sięgam po romanse, kryminały lub fantasy. Zwykle celuję w książki albo związane z zawodem, albo
  • Odpowiedz
@Berezowski: niestety wmuszane we mnie lektury szkolne( ͡° ʖ̯ ͡°) jedynie lalkę przeczytałem z zaciekawieniem i przyjemnością chociaż była tak długa że w połowie zapomniałem o czym była na początku xD
  • Odpowiedz
@GlajDem8: Wrażenia nie zrobiły na Tobie Jądro Ciemności i Zbrodnia i Kara?
To jest w sumie bardzo dużym błędem lektur. Często nie są odpowiednie dla młodych osób, o niższej dojrzałości emocjonalnej i z mniejszym doświadczeniem życiowym. Ja po kilku latach przeczytałem większość lektur i mój odbiór był już inny. Jak miałem te 15 lat, to wolałem czytać o jakichś przygodach nastolatków. Na smęty i dystopie przyszedł czas później.
  • Odpowiedz