Wpis z mikrobloga

@holibka: Co sie na wsiach i innych czesciach Polski B wtedy działo, to byście się za głowę złapali. Ja mam 28 lat, a pamiętam, że jeszcze 15 lat temu u mnie na wsi nie było jednej osoby, ktora czegos nie kradla. Ludzie kombinowali z prądem, czy wodą, żeby nie naliczało jak np kosili trawę czy ogródek podlewali. Większosc osob 50 letnich, to juz wtedy nie pracowała, tylko siedziała na załatwionej rencie.
@kezioezio dziadek kazał mi zawsze podłączać odkurzacz do gniazdka w kuchni na przedłużaczu. Zapytałem kiedyś dlaczego tak, to odpowiedział, że przez przedłużacz mniej ciągnie prądu (xd), ale już nie powiedział dlaczego do gniazdka w kuchni. Dopiero po nastu latach się dowiedziałem, że za prąd z tego gniazdka płaci cały blok, bo to z piwnicy ciągnięte xD
To jest chyba mentalność polaka robaka, ile byś nie zarabiał, to zawsze coś zapieprzyć musisz.
Znajomy jest dyrektorem w jednym z warszawskich hoteli to o codziennym żarciu za darmo w hotelowej restauracji nie wspomniał gdy zwolnił kucharza który chciał wynieść dwa litry mleka i kawałek tuńczyka. Kiedyś pracowałem w dużej firmie handlującej stalą to tam pracownicy się tak rozzuhwalili że całe transporty nie wjeżdżały na hale tylko szły prosto na skup złomu,
@holibka: Dziwne, bo każdy kto chwali komunę to za to, że mógł być wtedy pół-legalnym złodziejem albo brać łapówki. Jak to wynosił drugą pensję z zakładu w postaci spirytusu, jak to brał łapówki w SKRach od rolników, kto da więcej będzie pierwszy miał skoszone pole. Jak to była urzędniczką i dawali jej łapówki za sprawy urzędowe.
To Ci ludzie ukradną publiczny wąż ogrodowy na działkach, wezmą wszystkie darmowe reklamówki, wyleją ścieki
@holibka:
Sąsiadka pracowała w liniach lotniczych, nazwy nie podam ( ͡° ͜ʖ ͡°) XD Matka do dzisiaj opowiada jak załatwiała olej i pytała czy sąsiadce też załatwić a syn sąsiadki wypalił „mamo ale po co przecież cała wersalka oleju w domu jest” XDDDD

Matka wspomina jak zastanawiała się gdy była mała dlaczego dziadek pracujący w rzeźni ma wiecznie zakrwawione cywilne ubrania. Pod ubraniem mięso wynosił. Ale co
@holibka: dziadek mojej żony był kierowcą ogromnego zakładu budowlanego. Wszyscy kierowcy mają pobudowane domy z lewych materiałów.
Dziadek taki bunkier zrobił, że telefony nie mają zasięgu.
Kiedyś chcieliśmy nadbudować piętro, jak przyszedł architekt i zobaczył jakie zbrojenia są (pręty fi 8 w siatce co 3-4 cm), to powiedział, że można 3 piętra spokojnie dobudować.
Najciekawszy materiał był użyty do wieńca, bo wieniec proszę Państwa zrobiony jest z SZYN KOLEJOWYCH. Tak dziadek