@JankoBzykant89: w 2021 r. byłem na wakacjach w Grecji. Podczas pobytu, zmarł jeden z hotelowych gości. Okazało się, że jest regionalnie znanym działaczem społecznym pmm. Pod postem na fb informującym o zgonie, ogrom komentarzy dotyczyło COVIDu i tego, że zmarł "od śmiertelnej szprycy", bo Grecja wymaga szczepień. Prawda była taka, że Pan się utopił, a rodzina ceniła swoją prywatność i po prostu nie podała przyczyny zgonu.
Sąd Rejonowy Łódź-Śródmieście skazał Pawła K. na ograniczenie wolności w wymiarze 1 roku i 10 miesięcy. W tym czasie adwokat ma wykonywać prace społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Ponadto Paweł K. został skazany na 3-letni zakaz wykonywania zawodu
Nie wiem czy już ktoś nie wrzucał, bo to jest niesamowite. Na klubowych mistrzostwach świata FIFA testuje nową kamere w transmisji oraz do powtórek. Kamera jest zainstalowana na koszulce sędziego.
Najgorszy rok już prawie za mną… zawsze myślałam że mam w sobie tyle siły żeby pójść dalej aż do teraz. Zapisałam się na terapię na początek stycznia, trzymajcie kciuki bo jestem rozwalona (╯︵╰,) #terapia #psychologia
Grając w Dziki Gon nie poczułem z Ciri immersji. Geralt był tym dowcipnym, szyderczym i odważnym bohaterem, którym serio chciało się grać. Przed twórcami spore wyzwanie, by Ciri jako protagonistka sprostała wyśrubowanym przez Geralta standardom.
Jarałbym się, gdybyśmy mogli stworzyć własnego Wiedźmina, wybrać szkołę, przejść próbę traw i by nasze losy splatały się z losami Geralta, Ciri i całej reszty barwnych postaci z poprzednich gier serii.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Witajcie. Dziś świętuje swoje 41 urodziny, konto usunąłem jakiś czas temu, a chciałem napisać kilka zdań, dlatego z anonima.
Dziś po pracy około 14:45 zabieram z domu córkę 10 lat, która sama wraca po szkole, bo ma tak blisko, że nawet przez jezdnię nie musi przechodzić. Idziemy razem na piechotę po żonę, która kończy o 15:00 i dalej do restauracji, gdzie dołączy do nas jeszcze syn, który kończy też o
@karol-blabert ja do tej pory mam w pamięci jak mój chory na raka ojciec (z którym miałem delikatnie mówiąc średni kontakt i uważałem go za antyautorytet) poprosił mnie, żebym przed pójściem do szpitala ogolił mu twarz. Tajemnicą poliszynela było, że jego stan jest agonalny i poprzez eufemizmy dawał mi znać, że to ogolenie to do jego trumny. Nie pomylił się. A my wreszcie robiliśmy coś w moim dorosłym życiu razem.
źródło: 594637250_2550295875353543_4463000741158801588_n
Pobierz