[tellet]

#rower #motoryzacja #polska #szosa #bekazpodludzi #takaprawda
Nawet z tym nie handlujcie, bo nie macie jak...

[paruweczka]

@tellet nie.

[mckarmi]

@tellet: i tak i nie, w niektórych regionach te ścieżki są zrobione idiotycznie. Co 100m np krawężnik, skrzyżowanie/wjazd do sklepu/ podwórka whatever.

[tellet]

@mckarmi: No ok, czyli jak mam np. niskie auto z długim zderzakiem, to mogę wypieprzać na przeciwny pas, żeby ominąć np. próg zwalniający, bo "jest zrobiony idiotycznie" - logiczne.
@paruweczka: tak.

[MiQ27]

@tellet: a jak na przeciwległym pasie jest ten sam próg (a zwykle jest), to możesz przecież pojechać inną drogą, co nie? Było kupić SUVa

[tellet]

@MiQ27: No przecież, że mogę, ale po co- równie dobrze mogę ci odpisać, że było kupić rower do miasta albo górala.

[Jaroslaw_Keller]

@tellet: A na szosę z miasta mam wyjechać pociągiem, autobusem czy samochodem?

[PortalZeSmiesznymiObrazkami]

@tellet: w tym roku przejechane z 3500 km z czego może 100km po ścieżkach i #!$%@? na przejeździe rowerowym by mnie auto jebnelo XD #!$%@? jeżdżenie po sciezkach

[MiQ27]

@tellet: aha, czyli mając te "niskie auto z długim zderzakiem" nie będziesz #!$%@?ł na idiotyczną infrastrukturę, tylko potulnie pojedziesz naokoło (albo i nie) albo kupisz SUVa? Oczywiście, mireczku, na pewno tak zrobisz.

[tellet]

@MiQ27: Będę, ale po prostu przejadę ten garb czy co tam, albo jak się nie da w obawie o auto, to pojadę objazdem. Natomiast chcąc zachować logikę "szosowców" to powinienem sobie lawirować pomiędzy garbami (mowa o tych wysepkach na drogach), po czym dać but na gaz i polecieć 120 przez miasto, "bo przecież tym autem jest cholernie niewygodnie jechać 50 po ulicach".

[MiQ27]

@tellet: mirku, ale generalizujesz tak że zęby bolą.
Ja mam szosę i jak chcę nią pojechać do rodziców w odwiedziny, to część trasy jadę leśną drogą gruntową zamiast główną drogą (a ścieżki żadnej nie ma po drodze), bo się boję że mnie TIRy do rowu zdmuchną. I wyobraź sobie, że równa gruntowa droga jest znacznie wygodniejsza nawet na oponkach 25 niż jakaś kretyńska kostka.
Kostkę też przejadę, jak muszę, ale bluzgać

[radziu_11]

@tellet: ścieżki rowerowe w takiej formie w jakiej mamy w kraju są niebezpieczne dla rowerzystów, pieszych i stwarzają niebezpieczne sytuacje drogowe. Pierwszeństwo, które ma rowerzysta na przejeździe rowerowym jest tylko pozorne, bo spora liczba kierowców nie zapoznaje się z aktualizacjami przepisów. Uważam, że nie powinno być przepisu spychającego rowerzystów na ścieżki rowerowe, dopóki nie dorobimy się takiej infrastruktury jak w zachodnich krajach.

[dybligliniaczek]

@tellet: Porównywani infrastruktury drogowej do tej rowerowej nie ma sensu. Wyobrażasz sobie takie zakończenie ulicy jak na załączonym zdjęciu? Lecisz sobie nówką ulicą i nagle lądujesz w krzakach? Takie sytuacje zdarzają się ciągle. Inaczej to wygląda jak jeździsz ciągle tą samą trasą i znasz te wszystkie "pułapki" a inaczej jest jak sobie planujesz zwiedzanie. Zakręty o 90st. na ścieżkach bez ostrzeżenia to też norma.

[S.....k]

Czyżby ciąg dalszy dyskusji z tematu o wyłączeniach dla licencjonowanych kolarzy?
Polecam odpuścić temat. Nie traficie do betonu co nigdy w życiu szosą nie jechał.

[dybligliniaczek]

@tellet: Albo to. Nawet jak jedziesz po kostce to nagle masz takie kwiatki.

[Nale]

@tellet: no niestety, dlatego trzeba tak planować trasę żeby nie było gównianych ddr'ów, chociaż niestety utrudnia to życie.
Nie zmienia to faktu, że fazowane kostki to najbardziej absurdalny pomysł na jaki ktoś mógł wpaść.

[dybligliniaczek]

@tellet: Nowiutkie DDR czy pumtruck? Projektują to debile? Przecież nawet zwykłym rowerem z zakupami przy 10km/h tam się nie da bezpiecznie jechać, zakupy z koszyka powypadają a co mówić o szosie - można koła połamać. Takich pofalowanych DDR wzdłuż posesji jest mnóstwo. Jakby nie można było lekkiego podjazdu zrobić dla samochodów. DDR byłby wygodniejszy i bezpieczniejszy

[dybligliniaczek]

@tellet: Lecimy dalej. Przecież to nawet dla samochodów te krawężniki przy wjeździe są niewygodne, lepiej sprawdziłby się łagodny spadek - szczególnie że jest na to dużo miejsca. Klasyczny przykład jak można totalnie popsuć niby dobry pomysł.

[S.....k]

@tellet
@Nale Polecam przejechać się rowerem na Hel czymkolwiek. Większej patoli nie widziałem.

[paruweczka]

@tellet to co wrzuciłeś jest tak głupie i nielogiczne, że nie wiem czy jest sens strzępić ryj i tłumaczyć Ci dlaczego. Po twoich komentarzach widzę, że szkoda czasu. Tag #bekazpodludzi to chyba o tobie.