Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2220
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 104
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bordomir: A może CI się zdanie zmieni panie kolego jak będziesz w--------ł w szpitalu jakiś grysik ze starym chlebem przez miesiąc. Na pewno będziesz wtedy taki wyszczekany jak teraz xD
  • Odpowiedz
@Partyzant91 musiałbyś zerknąć na kaloryczność i jakie są wytyczne dla pacjenta jak twoja żona. Kiedy w szpitalu w moim mieście była kuchnia jedzenie było dużo lepsze. Aktualnie jest tak że pomieszczenia szpitalnej kuchni są dzierżawione w firmie i oczywiście wszystko odbywa się w drodze przetargu. Są jakieś tam wymagania ale liczy się cena. Dla dyrekcji szpitala jest łatwiej bo mają mniej odpowiedzialności. A jakiego typu ma być posiłek to musi obsługa
  • Odpowiedz
@Bordomir: Gościu, a jadłeś tak przez tydzień, albo chciałbyś być tak karmiony? Jak patrzę na ten talerz to żyć się odechciewa, a co dopiero osoba chora. Tu nie chodzi o to żeby krewetkami ludzi karmić ale żeby dostali solidny posiłek - przecież jakiś kleik na śniadanie to nie jest ogromny koszt.

A potem szok że starsi ludzie nie chcą się badać - bo coś wykryją i będzie trzeba leżeć w
  • Odpowiedz
@tarner339 a ja nie zjadłbym kleiku i co? Kromka chleba z serem wystarcza całkowicie.
Tu chodzi o to żeby nikt z głodu nie zginął, a nie żeby każdemu dogodzić. Szpital to nie restauracja.
  • Odpowiedz
@Kokomango jakość obsługi w tym zakresie - smakowało/nie smakowało nie ma żadnego wpływu na ratowanie życia ludzkiego. Czym jest ten pełnowartościowy posiłek? Musimy być coś zielonego? Proszę Cię. Gdy w szpitalu leżysz dwa tygodnie, to tak naprawdę mógłbyś dostawać sam chleb z cukrem i nie miało by to żadnego wpływu na Twoje zdrowie.
  • Odpowiedz
@Kokomango człowiek w szpitalu spędza kilkanaście godzin w ciągu dnia w łóżku. Minimum, bo są tacy co nie wstają. Przy takim trybie zaburzenia snu są czymś normalnym i stąd nadmierne reagowanie na skrzypienie drzwi czy kroki na korytarzu. Albo na sąsiada z łóżka obok. Ja jestem daleki od mówienia, że wszystko jest okej, ale nas po prostu nie stać na to, żeby każdemu dogadzać. A jak żona OP go ma, to
  • Odpowiedz
@Partyzant91: Nic nowego nie napisałeś. Leżałam w szpitalu w sierpniu tamtego roku i wszystko to co wymieniłeś miało miejsce już wtedy. ¯_(ツ)_/¯ Nieważne czy prezydent nagrywa jakiś film czy nie. Czy mamy epidemie czy nie. To jest codzienność polskich szpitali.
  • Odpowiedz