Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1078
Mam w #pracbaza kłopot w #programowanie , którego się boję i nie mam pojęcia co mam z tym zrobić. Piszę oprogramowanie do maszyn pracujących w fabrykach naszej firmy 24/24h, 7 dni w tygodniu w kilku miejscach na świecie. Ostatnio niespodziewanie zmarło się pracownikowi z #niemcy, który robił od kilkunastu lat tą samą robotę co ja tylko dla poprzedniej generacji naszych maszyn i przymusowo odziedziczyłem ten temat. Gościu był od tego jeden jedyny, bo reszta jego zespołu trafiła już na emeryturę zanim jak w ogóle trafiłem do tej firmy. Do sedna - jak się okazało chłop nie używał żadnego systemu kontroli wersji, nie robił żadnej ale to żadnej dokumentacji ani nawet kopii. Pliki były w zeszłym tygodniu odzyskiwane z dysku jego komputera. Dokumenty np. ze specyfikacją protokołów komunikacyjnych albo sekwencją testu produktu drukował i trzymał w segregatorach ale wcześniej dla redukcji objętości wycinał z tych dokumentów "zbędne" informacje takie jak daty powstania, autorzy (plus jakieś tam klauzule poufności itd.). Sam kod w C to miks zmiennych w języku niemieckim (często gęsto skrótowo, gdzie google translate nie jest w stanie podpowiedzieć mi nic) albo jednoliterowych oznaczających ch*j wie co. Facet znał ewidentnie tylko warunki if/else i pętle while, które kończył po przez "go to". Drzewka if else potrafią się ciągnąć po kilka tysięcy linii, a funkcje przymują czasem po 20 argumentów w tym wskaźniki typu "typ *******cos". W samym projekcie jest kilkaset plików. Jak to często w przemyśle bywa, maszyny można "przestawić" żeby produkowały coś innego i właśnie pojawia się taka potrzeba. Nie jestem w stanie w tym kodzie ruszyć czegokolwiek. Wszystko co opisałem wyżej to efekt 2 dni prób wejścia w temat. Pojutrze konfrontacja z przełożonymi i jestem gotów rzucić to wszystko w p---u i szukać innej roboty. Wyżaliłem się.
  • 112
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Najstarsze pliki obiektów w projekcie (*.o) pochodzą z połowy lat 90. ¯_(ツ)_/¯ ale jeszcze nie wiem co robią.


@UmbertoDalleMontagne: Jak zrobisz cleana to już nie skompilujesz, nie zlinkujesz albo kod będzie działał inaczej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
kod będzie działał inaczej ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@CCCCC: bo się testy najpierw robi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A najlepiej w tym nie grzebać, opakować co się da i jakoś nawet uda się z tego wyjść
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@UmbertoDalleMontagne: jakbym czytał historię swojego życia xD swoją drogą najbardziej bekowe jest to ze w zachodnich firmach to jest częstą sytuacja ze względu na to min. że ludzkie nie często zmieniają pracę (hehe na co komu dokumentacja, mamy tutaj Joerga on to robi od 30 lat) i często mentalność tj boją sie kogoś obrazić mówić mu ze cos robi źle ( np w krajach skandynawskich to norma).
Spotykałem takie sytuacje
  • Odpowiedz
Niestety to na 100% nie skończy się podwyżką.


@UmbertoDalleMontagne: Nie bardzo widzę jak w takiej sytuacji podwyżki może nie być. Rzucasz papierami i podwyżka znajdzie się albo od razu, albo po paru tygodniach, gdy się okaże, że żaden programista prosto z ulicy się tego nie podejmie albo zażąda kokosów. No chyba że firma jest na skraju bankructwa, ale to wtedy i tak za nową pracą trzeba się rozglądać. Nie daj
  • Odpowiedz
@UmbertoDalleMontagne: Jak nie są programistami, to możesz przedstawiać jakieś metafory, które bardziej pasują do profilu firmy.
Przykładowo był sobie kiedyś Opel Astra który byl nowy i działał spoko. Ale ten programista dowalił takie ilości laminatu, trytytek, dodatkowych śrubek itd. że teraz to wyglada jak UAZ dostosowany pod rajdy F1 czyli rzecz nieprzystosowana do żadnego rozwoju czy zmian, bo ruszenie najmniejszej śrubki może oznaczać odpadnięcie koła i wypadnięcie silnika
  • Odpowiedz