Wpis z mikrobloga

@namataj: kurde za gówniaka znalazłem torebkę na osiedlu w krzakach z rozrzuconymi dookoła kosmetykami i dokumentami, widać że jakiś złodziej wybebeszył, ale adres od nas z osiedla więc z kumplem idzie oddać, wszystko pozbierane i całą drogę debata czy kasę nam da jakaś za znaleźne czy może jakąś czekoladę. Wchodzimy na 3 piętro jakiś typek otwiera drzwi i z progu drze ryja do nas że złodzieje, że dzwoni po policję
  • Odpowiedz
@goferek: Fajni sasiedzi. Chociaz mogli kupic UHT bo swieze to sie zaraz zepsuje a to zdaje sie wlasnie takie jest. Gorzej jak sie kasa skonczy albo zostana wieksze nominaly i glupio bedzie 100zl do drzwi przyklejac...
  • Odpowiedz
Hipotetycznie jeśli w środku jest człowiek na kwarantannie to te pieniądze mogą być nośnikiem koronawirusa.
  • Odpowiedz
Miałem to samo oddając znaleziony w bramie portfel.

Były dokumenty a brakowało gotówki.


@ultra: niestety, ale znaleziony z dokumentami portfel należy zanieść na policję lub do najbliższego banku, bo w dużej liczbie przypadków spotka się z taką reakcją jak u Ciebie :(
  • Odpowiedz