Wpis z mikrobloga

@Bunkier

Ciekawe czy osoba chora na schizofrenie gdyby celowo się oślepiła trwale przestałaby chorować na tą chorobę. W sumie gdybym miał do wyboru widzieć i słyszeć koszmarne rzeczy urojone przez mózg to nawet byłbym skłonny wydłubać sobie oczy widelcem. Wolałbym być ślepy a psychicznie normalny. Brak wzroku to straszna niedogodność ale utrata świadomości czy jej zniekształcenie jest chyba najgorszą rzeczą jaką się może zdarzyć, sam opis schizofrenii jako królowej chorób psychicznych wywołuje
to, że nie stwierdziliśmy takich przypadków to nie znaczy, że nie występują/nie wystąpiły


@PotrzymajMiPiwo: Mózg ludzki, to w ogóle ciekawa "dziedzina", prawda? I nadal jest to dla nas w dużym stopniu terra incognita.

@Bunkier podał jednak linki do badań, więc nie ma się co czepiać. Oczywiście zakwestionować można wszystko i zawsze, ale trzeba też wiedzieć dlaczego i na jakiej podstawie się to robi :)
pozdrawiam
@Pethaf: chociaż tu może mieć duży wpływ płat czołowy i wyświetlane na nim obrazy z naszej wyobraźni, jak sobie coś wypbrażamy to na czole od wewnątrz głowy widzimy obrazy dlatego trzecie oko jest zawsze malowane na czole i odnosi się do wyobraźni, a cała ta kwestia z iluminati wynika z tego że w ich metodologiach ludzie manipulowani są głównie przez tworzenie fałszywych wyobrażeń za pomocą filmów, bajek, wiadomości i jak ktoś