@wioseneczka: moj znajomy tak pił kranówkę, aż zaczął przeciekać z obu stron, jak po 2. dniach wyszedł wreszcie z domu to się okazało, że wisiała tam kartka, że mają w kranówce jakąś sympatyczną bakterię. Sorry nie ufam kranówce, nie smakuje mi, piję wodę z butelek.
@wioseneczka: większość z tych rzeczy to jakaś oczywistosć. Trzeba nie mieć rigczu żeby nie jeśc sezonowo, nie segregować śmieci i jarać się jednorazową modą
@marian1881: jest zamiennik dla kawy - nie pić jej wcale. To używka bez której bez problemu możesz się obejść. Jak kogoś tak obchodzi środowisko ze rezygnuje z jedzenia mięsa to mógłby śmiało zrezygnować też z czekolady, tytoniu i kawy.
@Croudflup @bardzoprosz3 "Wykorzystuje to co mam" oznacza szukanie nowych zastosowań dla rzeczy, które już się ma. Jak u mnie weszła segregacja na bio to potrzebowałem nowego kosza. Nie kupiłem go, a wziąłem doniczkę po kwiatku albo zamiast plasikowych klipsów do zamykania opakowań spożywczych używam spinaczy do bielizny. Albo potrzebując skrzynki na pierdoły w bagażniku auta wziąłem karton po pomarańczach z lidla.
@kopawdupeswiniom : od kiedy ograniczenie mięsa (bo nikt nie mówi o 100% weganizmie) to zachęta do ograniczenia zdrowia? Wręcz przeciwnie, podobne diety zaleca się osobom np. z nadciśnieniem czy ryzykiem raka jelita.
Zachęcam ᕦ(òóˇ)ᕤ
źródło: comment_pQNKBQqx9VDjD288PCEYo5IfVdZEnm0O.jpg
PobierzCo nadal nie usprawiedliwia ograniczenie jego stosowania, ponieważ dieta vege nie jest wystarczająca dla zdrowia.
i jakimś dziwnym trafem w większości biedni ludzie się do tego nie stosują, bo:
- mięso to podstawa ich diety;
- butelkowana woda kupowana w sklepie to swoisty manifest "patrz, stać mnie, nie jestem biedny";
To jednocześnie zachęta do ograniczenia stanu zdrowia
No to niech sobie zużywa, nie zrezygnuję ze zdrowia dla jakichś pseudoideii. Trzeba szukać innych udoskonaleń i rozwiązań.
źródło: comment_lZVRejp4h6uJ9jGVZbPAflB5ft8r0emy.jpg
Pobierz@bardzoprosz3
"Wykorzystuje to co mam" oznacza szukanie nowych zastosowań dla rzeczy, które już się ma. Jak u mnie weszła segregacja na bio to potrzebowałem nowego kosza. Nie kupiłem go, a wziąłem doniczkę po kwiatku albo zamiast plasikowych klipsów do zamykania opakowań spożywczych używam spinaczy do bielizny. Albo potrzebując skrzynki na pierdoły w bagażniku auta wziąłem karton po pomarańczach z lidla.
Modyfikujac dietę na swoją niekorzyść.
@Snuffkin: lol, w jaki sposób niby wychodowanie krowy czy świniaka, zabicie i przetworzenie (pocięcie na części) zanieczyszcza planetę?
@wioseneczka: można prosić jakieś konkretne dane?