Wpis z mikrobloga

Tracę do Sebastiana Kota już resztki szacunku... magiczne zwiększanie wyników... NA PAPIERZE OCZYWIŚCIE.

Wiecie że Pan Sebastian nie ćwicząc progresuje w siadach? W lutym tego roku robił 350-360kg... dzisiaj już robi 370-380kg. Widzicie? TAK TO SIĘ ROBI!. Masakra... lol

Na profilu insta miał wpisane wyniki Squat 320kg(350-360kg wraps)... Co bardzo zwróciło moją uwagę jakiś czas temu, bo co to oznacza w nawiasie? Że robił w taśmach 350kg do 360kg? czy że zrobiłby tyle jakby założył taśmy bo tak mu się wydaje? No brzmi to absurdalnie...

Ale teraz? JEST JESZCZE LEPIEJ!!CYK Squat 320kg(370-380kg wraps)... W takim tempie 400kg to formalność

Czekamy na filmik, skoro ciągle trenuje i już robi 370kg albo 380kg, to na pewno ma coś nagrane.

Zdjęcie insta z lutego tego roku.... A teraz insta obecny https://www.instagram.com/sebastian_kot1985/

#sport #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #pokazforme #dieta
IntruderXXL - Tracę do Sebastiana Kota już resztki szacunku... magiczne zwiększanie w...

źródło: comment_RYXw8ctJBFpAIE6jYs92uokGrPPsGocR.jpg

Pobierz
  • 110
  • Odpowiedz
@IntruderXXL: Jak dla mnie postac seby kota jest strasznie napompowana i przereklamowana.
Moim zdaniem typ gada jakies ogolniki ubrane w fachowe slownictwo, ciagle #!$%@? o HIPERTROFII, TECHNICE I #!$%@? RUCHU BIOMECHANICZNYM W STAWIE a gamonie to lykaja bo brzmi madrze XDDDDDD
  • Odpowiedz
@IntruderXXL: Widzę Twoją aktywność chyba od ponad roku, ale zazwyczaj nie komentowałam, bo i nie ma co komentować. Jeśli chcesz od kogoś coś żądać, to sam powinieneś świecić przykładem. A tak to Hipokryzja na całego. Anonim, który chwali się wynikami, które ani razu nie potwierdził na zawodach. Krążki niewiadomego pochodzenia, filmy kręcone zazwyczaj w piwnicy i tak zmontowane, aby ludzie nie wiedzieli ile tam masz. Tworzysz wokół siebie zakłamaną rzeczywistość.
  • Odpowiedz
@Mastah1: Lata mi wiesz gdzie, to co spłodzisz. Twój profil to twoja wizytówka i niestety wybija z niego wyjątkowa głupota, prostactwo i zwykły ściek. Nikt normalny nie wydzwania do chorych psychicznie ludzi, żeby mieć z tego ubaw. Zastanów się nad sobą, zwłaszcza zanim zaczniesz widzieć wszędzie łykających jak pelikany. Wiesz jaki jest problem prawdziwych idiotów? Że nie wiedzą że są idiotami a wszędzie widzą idiotów.
  • Odpowiedz
@wilma: Fajnie ze wcale nie odnosisz sie do sedna problemu tylko ciągle kontynuujesz atakowanie mnie.
Mowimy tutaj tutaj o sebie kocie a ty #!$%@? jakis offtop i wypominasz mi posty ktore maja po pare miesiecy.
Srednio Ci idzie, ale rozumiem ze taktyka jest właśnie taka ze jak nie ma sie w temacie nic do powiedzenia to próbuje sie osmieszyc swojego przeciwnika.
Nie bede odpisywal juz więcej bo przypominasz mi jakies
  • Odpowiedz
@wilma: Łoooł ZWOLNIJ! Dlaczego mnie atakujesz?

Zacznijmy od tego że ja NIE ZARABIAM na tym złotówki, to nie jest mój zawód, nie trenuje innych, jestem tutaj po prostu aby podyskutować sobie na tematy związane z siłownią. Dlatego też nie muszę nikomu nic udowadniać. Po prostu to jest moja pasja, nie mam zamiaru jej zamieniać na pieniądze. Robię to dla siebie tylko i wyłącznie.

Sebastian Kot jest natomiast profesjonalistą, trenerem, który
  • Odpowiedz
@IntruderXXL: Kot to jest typowy przykład narcyza któremu troszkę sławy (i to w dośc hermetycznym srodowisku jakim jest branża fitness) uderzyło tak do głowy że żyje teraz w swojej bańce najlepszego trenera w Polsce albo i Europie xD Przecież on by teraz nie usiadł nawet 220kg po takim totalnym offie do bomby i treningów
  • Odpowiedz
@Mastah1: Szkoda że zniknął Twój wpis, bo sam zaprzeczasz teraz sobie. Wyjaśniłam Ci już w pierwszym wpisie czym jest fachowa nomenklatura i czym może być spowodowany jej odbiór, w tym konkretnym przypadku. To że nie rozumiesz fachowej terminologii (lub potrzeby jej używania), to patrząc na Twoją aktywność tutaj, nie oznacza że jest ona błędna lub "na pokaz". Po prostu to wygląda jak próba dyskutowania z murzynem, wyjętym z szałasu i
  • Odpowiedz
@stefan8800: Wielokrotnie wspominał o tym, że siadał po 300 kg na zawodach jeszcze przed wejściem na bombę. Śledzę go jeszcze od czasu jak miał dziennik treningowy na forum i mało kto go znał. Nie zauważyłam nigdy, aby uważał się za najlepszego trenera czy fachowca, z chęcią zobaczę taki wpis, więc podeślij linka.
Widziałam za to próby ośmieszenia go, które kończyły się ośmieszeniem osoby atakującej.
  • Odpowiedz