Wpis z mikrobloga

Sytuacja z wczoraj. Dzbany besztają Bogu ducha winną nauczycielkę od matmy za to, że syn jednego z wykopka nieprawidłowo rozwiązał zadanie z matmy.

Tłumaczę:
Zapis 6x3 oznacza sześć grup po 3 elementy więc odpowiedź 3+3+3+3+3+3 jest prawidłowa.
Tak samo jak zapis 7x2 oznacza siedem grup po 2 elementy czyli 2+2+2+2+2+2+2.
Również w zadaniu 1) jest to przedstawione w postaci grup i elementów, które to zadanie, dziecko rzekomego mireczka wykonało prawidłowo. I w kontekście samego zapisu przemienność nie ma tu nic do rzeczy.

Mireczki, które besztają nauczycielkę pod wpisem zapraszam wyoddalać się do podstawówki i to w trybie natychmiastowym xD. Pewnie jesteście również za tym aby matura z matmy nie była obowiązkowa co? xD

Poza tym idea pokazana przez nauczycielkę jest w pełni prawidłowa i pewne rzeczy w matematyce standaryzuje bo kochany mirku @kielus nie każde mnożenie jest przemienne, a to że akurat jest dla liczb rzeczywistych to szczególny przypadek xD Po więcej informacji zapraszam tutej

#bekazpodludzi #matematyka #szkola #nauczyciele
superblee66 - Sytuacja z wczoraj. Dzbany besztają Bogu ducha winną nauczycielkę od ma...

źródło: comment_Rt49ORWnR9sXrpKUwA2fLxLXB2l3y9mT.jpg

Pobierz
  • 84
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@peszmerd Ostatnia próba. 6x3 może oznaczać sześć trójek, ale tez szóstka napisana trzy razy.
3x6 może oznaczać trzy szóstki, ale też trójkę napisaną sześć razy.
Dopóki nie jest jasno napisane co jest czym z jednostkami, to nie można karać dziecka czy kogokolwiek innego za takie rozwiązanie, bo jest ono poprawne. Można napisać długopisem że jest brak konsekwencji w działaniu, ale nie jest ono błędne.
  • Odpowiedz
  • 1
@peszmerd uważaj bo po tym przykładzie mózg Ci się zagotuje:
7+7+7=3×7=7×3
Trzy razy dodana siódemka (3x7) Ale też siódemka dodana trzy razy (7x3).

Patrz teraz uwaznie:
  • Odpowiedz
pojde w zaparte jak Ty i zaloze sie o kazdy hajs, ze zwlaszcza w podstawowce 6x3 oznacza zapis SZESC razy TRZY. Czyli szesc trojek. Nie trzy szostki.


@peszmerd: Czemu sześć trójek a nie szóstka wzięta 3 razy?
Tzn. ja ogólnie rozumiem Twoją argumentacje i podejście matematyki na poziomie wyższym niż szkoła średnia ale przypominam, że mówimy tu o podstawówce gdzie dziecko może właśnie rozumować tak jak ja napisałem i zabranianie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@superblee66: nie ma znaczenia co ile razy. Dzieciak w kazdym przykladzie liczbe X wypisal Y razy (X x Y) poza dwoma ktore nauczycielka poprawila. Wiec wie co mial zrobic, ale z jakiegos powodu (lenistwa?) Wypisal (Y x X). Wynik jest nieistotny, chodzi o rozwiazanie.
  • Odpowiedz
@peszmerd:
w czterech przykładach X*Y dwa pokazał jako iks igrekow, a dwa jako igrek iksow

dowiódł w ten sposób że lepiej zna materiał i myśli bardziej elastycznie od nauczycielki
  • Odpowiedz
@superblee66:

Jednakże tak się nie stało i w moim odczuciu nauczycielka ma 100% racji w swojej ocenie i na pewno nie zasługuje na szkalowanie jakie się odbyło we wpisie opa.


Zasługuje, ponieważ robi k---ę z matematyki. Po prostu - 7 x 2 = 7 + 7 = 2 + 2 + 2 + 2 + 2 + 2 + 2 i tyle. To jest budowanie autorytetu nauczyciela na zasadzie "masz
  • Odpowiedz
@superblee66: nie. Po prostu rozumiem, że zadania mogą być rozwiązane różnymi metodami, a czepianie się konkretnej metody jest błędne.

Przykładowo - oblicz obwód trójkąta prostokątnego, którego boki przyprostokątne mają długości 3 i 4 centymetry. Potrzebujesz do tego trzeciego boku.
1. Możesz skorzystać z tablic trygonometrycznych i wyznaczyć miarę jednego kąta by potem obliczyć długość trzeciego boku z sinusa.
2. Skorzystać z twierdzenia Pitagorasa.
2. Możesz też zauważyć, że jest to trójkąt egipski i podać 5 jako
  • Odpowiedz
@angor86: Dobra ostatni już raz. postaw się w sytuacji ucznia klasy drugiej, który nie ma pojęcia o mnożeniu, za to zna już dobrze dodawanie i odejmowanie. Jak mu wytłumaczysz co to jest mnożenie? No mnożenie można zdefiniować jako dodawanie do siebie pewnego składnika ileś tam razy. Taką definicję przyjęła nauczycielka. Idąc dalej, nauczycielka zdefiniowała, że zapis np. 7x2 = 7 + 7. Oznacza to, że bierzesz pierwsza liczbę nazywaną mnożną i dodajesz ją tyle razy ile mówi o tym mnożnik czyli druga liczba. O tym, ze nauczycielka przyjęła taką definicję świadczy o tym pierwsze zadanie! W tym momencie uczeń potrafi już mnożyć wykorzystując definicję mnożenia (czyli wielokrotne dodawanie). I to właściwie jest koniec. Na tym polegał sprawdzian, aby wykorzystać podaną definicję i przemnożyć kilka liczb wykorzystując dodawanie. To o czym mówią tutaj przeciwnicy nauczycielki nazywa się przemiennością mnożenia i jest to właściwość mnożenia, a nie jego definicja! O przemienności uczniowie uczą się w kolejnych etapach edukacji. Jeżeli wiesz już, że mnożenie można zapisać jako dodawanie to wyjaśnienie przemienności jest bardzo łatwe 7x2 = 7+7 = 2+2+2+2+2+2+2 = 2x7. Problem polega na tym, że myli się definicję z właściwością.

Kilka definicji mnożenia:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mno%C5%BCenie
  • Odpowiedz