Wpis z mikrobloga

  • 123
Znalazlam telefon na kasie. Szukam w kontaktach jakiegos numeri, zapisanego mama, tata, siostra. Znalazlam "Piotr-syn" Dzwonie. Odbiera jakis facet, mowie "dzien dobry, Anita Ikea Lodz, w naszej restauracji znalazlam telefon, dzwonie do pana, bo byl pan tak zapisany" i blablabla. Facet zaczyna sie histerycznie smiac. Ja wtf, o co mu chodzi, a on "dziekuje, ze pani dzwoni, to niespotykane w dzisiejszych czasach, ale jest pewien problem. Moja mama jest we Francji, ma wrocic jutro." I ciagle sie smieje. Ja, niewiele myslac, wyparowalam "no to chyba ma pan zle info, bo juz wrocila" a koles ma jeszcze wiekszy ubaw. :D Podziekowal, zanioslam telefon do biura. Okazalo sie, ze mama wrocila wczesniej, z nowym tata. :D A syn nic nie wiedzial.

#coolstory #historiezkasy #ikea
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@simsoniak: szkoda. Już nie mogę pracować jako wózkarz tylko jako operator wózków jezdniowych i podnośnikowych o napędzie spalinowym i elektrycznym.

Wyobrażam sobie takie coś na prawdziwym magazynie... :P
  • Odpowiedz