Wpis z mikrobloga

Z 10lat temu mieli promocje. Zapłać raz jedz ile chcesz. Czas studiowania to idziemy się najeść. Na miejscu okazuje się, ze promocja dotyczy malutkiej pizzy a kolejna można zamówić po zjedzeniu całej i czeka się 30-40min. Po godzinie wyszlismy głodni zjeść gdzie indziej. Co prawda chcieliśmy wydymac Freda ale to fred wydymał nas. Jednak tak się zraziłem, że to był ostatni raz kiedy jadłem w #pizzahut
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@awariall: Od kilku dobrych lat masz festiwal pizzy/makaronu. Wpadasz i dostajesz co chwile kawałek innej pizzy, aż nie powiesz pas. Nikt się nie czepia jak zostawiasz brzegi, czasem wrzucą Ci 2 kawałki pizzy naraz, czasem podpuszczają czy nie dasz rady wrąbać jeszcze jednego kawałka. Przynajmniej tak jest u mnie w mieście. Osobiscie polecam :d