Wpis z mikrobloga

Czy Was też to w-----a jak stoicie przed wjazdem na rondo, czekacie bo ktoś z lewej jedzie rondem, a tu nagle myk, zjeżdża we wcześniejszy zjazd w ogóle tego nie sygnalizując prawym kierunkowskazem?
A Ty stoisz jak baran i czekasz, czasem nawet kilka aut pod rząd tak przejedzie i skręci, bo taki książę/ księżniczka nie ma siły przesunąć rączką.
Nie wiem czy poprawnie korzystać z ronda potrafi z 50% kierowców, wydaje mi się, że jednak mniej niż połowa.
A jeszcze niektórzy mają włączony lewy kierunkowskaz podczas jazdy rondem co jest już totalnym dzbaństwem i chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.
Ustawiłbym przy każdym bardziej ruchliwym rondzie patrol #policja, żeby zatrzymywał i edukował po kolei takich delikwentów.
#polskiedrogi #polska #motoryzacja #stopcham #gorzkiezale #zalesie
  • 137
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 63
@adwas89:

A jeszcze niektórzy mają włączony lewy kierunkowskaz podczas jazdy rondem co jest już totalnym dzbaństwem


No popatrz. A mnie na kursie uczyli że jak zjeżdżam z ronda "po dwunastej" to muszę włączyć kierunkowskaz w lewo przed wjazdem już. Może to dlatego że zdawałem w UK, kraju który ronda wymyślił.
  • Odpowiedz
@adwas89: @dwiesciedziewiecdziesiatpiec: Wbijanie lewego kierunku przed wjazdem na rondo wcale nie jest takie głupie.
Oczywiscie ma sens tylko w przypadku zjazdu z ronda 3 zjazdem i na wysokosci drugiego zjazdu zmiany kierunku na prawy.
Osoby czekające na wjazd na rondo wiedzą wtedy ze kierujacy nie bedzie zjezdzal na tym zjezdzie na ktorym one stoja.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@grzesiu_id: To jest właściwy sposób a nie tylko metoda. "Po dwunastej" dajesz w lewo przed wjazdem i zmieniasz na prawy przed swoim zjazdem, jak jedziesz na wprost między 12 a pierwszym zjazdem - wrzucasz tylko prawy kierunek przy zjeździe a gdy zjeżdżasz pierwszym zjazdem dajesz prawy kierunek już przed wjazdem na rondo.
  • Odpowiedz
@HK-Stelle: @HK-Stelle: Nie znam przepisów w Anglii, ale w Polsce (gdzie mamy ruch prawostronny) jedynym sensownym użyciem kierunkowskazu na rondzie jest prawy kierunkowskaz podczas zjazdu z niego. Dlaczego? Ponieważ sygnalizujemy zmianę kierunku jazdy (tak samo jak robimy to przy skręcaniu w "normalne" skrzyżowanie o kącie 90stopni), a innej możliwości zjazdu z ronda niż w prawo na nie mamy.
  • Odpowiedz
@adwas89 a według mnie kierunkowskaz w lewo na rondzie się przydaje, szczególnie w małych miastach, które bywają często zakorkowane, bo np w większych miastach wtedy nie używam
Jak go daję, to chociaż wtedy nikt się nie w-------a w ostatniej chwili przed moje auto
  • Odpowiedz
@grzesiu_id: to co napisałeś też jest ok i upłynnia ruch.
Pisząc o tych z lewym kierunkiem na rondzie mam na myśli tych, którzy mają ciągle włączony lewy i również podczas samego zjazdu nie przełączają kierunku na prawy. Takie coś nic mi nie mówi o ich zamiarze jeżeli stoję i czekam na wjazd na rondo.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@adwas89: Musiałbym sprawdzić ale to raczej nie jest metoda typowo miejscowa bo tu nie ma nakazu używania kierunkowskazów więc mogę w ogóle nie sygnalizować i konsekwencje są znikome. Zakładam że to raczej jakaś unijna regulacja.
  • Odpowiedz
@adwas89: nie wiem gdzie jeździsz, ale ja mam wrażenie ze kierunek nic nie zmienia. Nie ufam ludziom i i tak czekam aż zjadą, ew po torze jazdy stwierdzam czy zjeżdżają czy jadą dalej. I to samo się dzieje gdy używam kierunkowskazu - inni kierowcy od razu nie wjeżdżają.
  • Odpowiedz
@adwas89: Nie wiem jak ty ale ja czekam nawet jak ma włączony kierunek.
Nazywa się to metoda ograniczonego zaufania.
Wyjedziesz komuś i będziesz płacił ze spowodowałeś wypadek, nie ważne, że miał kierunek włączony. To ty wymusiłeś pierwszeństwo, on mógł przypadkiem zahaczyć o kierunek.
  • Odpowiedz
Nazywa się to metoda ograniczonego zaufania


@Darknes17: to o czym piszesz, to szczególna ostrożność. Zasada ograniczonego zaufania mówi o czymś przeciwnym:

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.
  • Odpowiedz
Jak ja nie nienawidzę takich ciot, czekają przed rondem aż ich ktoś szanownie wpuści. Ja bym przed innymi kretynami kierownicy wjechał na rondo z kilka razy za nim oni jedynkę wrzucą. Bardzo dobrze że tak stoisz, po to jest rondo, żeby rozładować korki, żeby spore natężenie ruchu mogło w miarę płynnie jechac, a taka osoba która boi się wjechać wszystko psuje
  • Odpowiedz
@adwas89: Lewy kierunek przed rondem nie jest idiotyzmem. Wyobraź sobie ronda które zostały zrobione z małych skrzyżowań - 4 jednopasmowe zjazdy i wysepka o średnicy pół metra. Zjeżdżając 3 zjazdem(w lewo) miałem prawie codziennie sytuacje kolizyjną bo ktoś z naprzeciwka myślał że zjadę na 2 zjazd. Żeby sobie nie psuć nerwów zacząłem używać lewego kierunkowskazu i takich sytuacji brak. Ludzie nie potrafią jeździć ¯_(ツ)_/¯ Co do braku kierunkowskazu - nie
  • Odpowiedz
@adwas89: ja uzywam tylko prawego przy zjeździe, z tym, że nigdzie nie jest ustalone w przepisach czy na rondzie możesz mieć stale lewy czy nie. Jest tylko powiedziae że przy zjeździe musisz odpowiednio wcześnie to zasygnalizować. Swego czasu w wordzie za to uwalali ale kierownik szkólki sobie do nich zadzwonił i się zapytał czy mu podadzą podstawę prawną czy prokurator dziura w dupie. Skonczyło sie oblewanie ( ͡° ͜
  • Odpowiedz