Wpis z mikrobloga

350kg W SIADZIE RAW! NATURALNIE! CYK. Już chyba niewiele jest osób w Polsce co siada więcej, a naturalnie? Heh jestem sam jak sądzę :)

Filmik w komentarzu z 335kg i 350kg.

A 9 tygodni temu zrobiłem 330kg... 20kg dodane. Żadnych wymówek, żadnego peakowania, dodawania 5kg przez pół roku, planowania makro/mikro cyklów, rozkładania procentów... Czysty #!$%@? do bólu, robienie 1RM 2 razy każdego tygodnia, #!$%@? do zawrotów głowy, do porzygu i tyle.

Tutaj poprzednie 330kg

https://www.wykop.pl/wpis/41412537/330kg-w-siadzie-na-filmiku-road-to-400kg-czas-zacz/

Teraz przerwa od siadów na 9-12tygodni... i wtedy znowu zrobię siad i walne kolejne 5,10,20kg więcej, bo tak to się robi, na tym to polega. ŻADNYCH WYMÓWEK.

Jestem naprawdę zadowolony, dawno nie czułem takiej satysfakcji, NATURAL SIAD 350kg W 3 LATA!, #motywacja jest przeogromna, bo przecież zaledwie 3 lata temu siadałem 130kg w serii, a wydaje mi się jakby było wczoraj, a tutaj cyk 350kg!

400kg jeszcze w tym roku? Nie wiem, ale idę jak burza, jeszcze z 2-3razy zrobię siad w tym roku, zobaczymy co wyjdzie, żadnych limitów sobie nie narzucam

Pamiętacie tydzień temu pisałem że ostro przesadziłem i jestem "zniszczony"
https://www.wykop.pl/wpis/42766915/no-i-coz-dotarlem-do-kresu-swoich-obecnych-mozliwo/

I postanowiłem zrobić sobie tydzień przerwy, do czwartku/piątku czułem się źle ale potem zacząłem nabierać sił tak że w niedziele już mnie nosiło, i jak wiadomo po przerwie należy spokojnie zacząć kolejny okres treninigowy... Bullshit, jazda 1RM w siadzie i ciśniemy dalej, czuje się świetnie. Znowu będę cisnął 1RM tydzień w tydzień aż CUN się nie spali :)

Teraz co do samej dzisiejszej sesji.

Jestem bardzo zadowolony z progresu, także z głębokości siadu była idealna i co najlepsze każdy siad był takiej samej głębokości, nie ważne ile kg było na sztandze. Ciągle góra pleców puszcza, więc priorytet na ta partię zostaje cały czas.
Zrobiłem tylko błąd, bo zbyt bardzo nakręciłem się na 335kg (większość "szału bitewnego" powycinałem lol) do stopnia takiego że aż ręce mi się trzęsły, no cóż tydzień bez treningów to co się dziwić że mnie nosiło lol, mocno mnie to wykończyło, powinienem tą energie zostawić sobie na 350kg, no cóż kolejna nauczka :)

#strongaf #silownia #mirkokoksy #pokazforme #mikrokoksy
źródło: comment_P08PN2hdub030KKltlb3W0GW7heNPh00.jpg
  • 125
@IntruderXXL:ja w pełni cię rozumiem bo pewnie z 95% ludzi nie ogarnia prostej matematyki albo nigdy nie próbowało nabić dużej nadwyżki kalorycznej czystym żarciem... ja pare razy próbowałem i to jest męczarnia zeżreć tyle ryżu, kurczaka,jajek, odżywek czy np wołowiny.... Żrąc niezdrowe żarcie jest po pierwsze to dużo łatwiejsze a po drugie dużo przyjemniejsze. Kulturyści (bez koksu) przechodzą katorgę na masie i czekają do momentu redukcji jak na zbawienie. Tutaj widać
uważasz, że każdy jest w stanie dojść do takich wyników w tak krótkim czasie czy raczej duża zasługa w tym genetyki


@Soothsayer: Czy każdy może mieć takie tempo progresu? Nie, i to nie genetyka będzie ograniczeniem... A głowa. Czyli psychika, podejście mentalne, nie oszukujmy się aby się tym zajmować trzeba być trochę skrzywionym, #!$%@?ętym w ten czy inny sposób, to nie jest sport, zajęcie dla zupełnie normalnych ludzi, inaczej normalni ludzie
@Soothsayer: gdyby mógł każdy to byś na każdej siłce widział co najmniej parę osób poza tym @IntruderXXL ćwiczył wcześniej ale bez większego ogarnięcia z tego co mówił. Imo głównym powodem dla którego nie widzi się naturali na codzień którzy robią takie wyniki to właśnie fakt, że nie każdy jest w stanie dość do takiej wagi czy to przez hajs (6k+ kalorii codziennie na miesiąc kosztuje pewnie tyle co wypłata przeciętnego kowalskiego)
@Soothsayer: ja to interpretuje w taki sposób, że oczywiście można się zajechać na treningu po jakimś czasie trenując na maxa jak za szybko się wystrzelasz i masz słabą regenerację ale jak od lat sukcesywnie zwiększasz swoją tolerancję na takie treningi to oczywistym jest, że można #!$%@?$ coraz mocniej bo po prostu się adaptujesz do tego. Dla kogoś zrobienie 2x w tyg siadów na 150 kg które bedzie 99% maxa będzie męczące
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@IntruderXXL: w sumie nie mam w Twoim temacie juz za wiele do dodania.

szanuje, za podejscie. wyniki swoja droga, ale sam fakt jak #!$%@? - to jest cos. lubie proste i efektywne podejscie bazujace na dyscyplinie i braku durnych wymowek. niby to tak niewiele, ale z drugiej strony tak trudno to spotkac w praktyce...
szanuje, za podejscie. wyniki swoja droga, ale sam fakt jak #!$%@? - to jest cos. lubie proste i efektywne podejscie bazujace na dyscyplinie i braku durnych wymowek. niby to tak niewiele, ale z drugiej strony tak trudno to spotkac w praktyce.


@Karoleer: Dzięki, powiem Ci że trening czyni mistrza, naprawdę :) Im bardziej pilnujesz dyscypliny, tym łatwiej ona przychodzi, im mniej szukasz wymówek, tym mniej ich się pojawia. Wystarczy zacząć, coś
często chorujesz? Twoje życie kręci się wokół siłowni i wyników i o niczym innym nie umiesz myśleć czy raczej jest to dodatek?


@Soothsayer: Czy często choruje? Nigdy właściwie, raczej mniej niż cała reszta ludzi. A jak już choruje to przez chwilę i szybko zdrowieje, a ostatni raz antybiotyk brałem nie wiem 10, 15lat temu? zupełnie nie pamiętam. Rzecz jest też taka że u mnie w rodzinie właściwie każdy żył dłuuugooo i
ale jak od lat sukcesywnie zwiększasz swoją tolerancję na takie treningi to oczywistym jest, że można #!$%@?$ coraz mocniej


@Soothsayer: @stefan8800: Na tym to właśnie to polega. Ja tej regeneracji nie dostałem w genach lol. Ja ją WYPRACOWAŁEM. Słuchajcie te 3lata temu ja robiłem w siadach ~130kg w seriach, i mnie 3-5 serii siadów niszczyło NA TYDZIEŃ, i to w takim stopniu że musiałem 2 dni wolne od treningów mieć.
@Need: Ale powiem Ci że wraz ze wzrostem wyników popadam w coraz większe szaleństwo lol, i coraz mocniejszych rzeczy słucham, rzeczy które bardziej wywołują we mnie agresje, rzeczy które kiedyś pomijałem hehe.
@IntruderXXL:

Zajebista nuta nie znałem, osobiście z thrashu bardziej wolę klasykę i wysoki wokal niż growl, który potem przechodzi w death/black metal :P Bardziej Metallica/Megadeth (vid rel) czasami jakiś Slayer.

Ale powiem Ci że wraz ze wzrostem wyników popadam w coraz większe szaleństwo lol, i coraz mocniejszych rzeczy słucham, rzeczy które kiedyś pomijałem hehe.


To z reguły tak jest, że potem już się szuka mocniejszych bodźców mam znajomego który zajmuje się
@IntruderXXL:

No u mnie właśnie ciągnie to czystych wokali, bo bardzo lubię też klasyczny rock heavy metal pokroju Black Sabbath, Iron Maiden czy Judas Priest a Painkiller też ma #!$%@?ęcie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Generalnie taki agresywny metal to muzyka idealna do treningów, ale nie nadaje się kompletnie do jazdy samochodem, bo strasznie łatwo przekroczyć prędkość wtedy xD
a jak wpływa to na zdrowie? Jak Twój zakres ruchów? Kiedy planujesz zmniejszyć masę?


@Mandarlin: Zakres ruchu jest normalny, no trochę ograniczony heh. A co do masy to zasada jest jedna, masę należy CIĄGLE ZWIĘKSZAĆ.