Aktywne Wpisy
Dzisiejsze śniadanie: Smażona szynka wieprzowa, smażone wątróbki drobiowe, marynowany filet śledziowy, sól.
#sniadanie #sniadaniezwykopem #foodporn #dieta #gotujzwykopem #jedzzwykopem #dziendobry #pdk
#sniadanie #sniadaniezwykopem #foodporn #dieta #gotujzwykopem #jedzzwykopem #dziendobry #pdk
sylwke3100 +3
Ile mieście lat jak pierwszy raz wyjechaliście choćby na jeden dzień za jakiekolwiek granicę?
Dzień 43
Waga: 99.5 kg ((。◕‿‿◕。))
WAŻNE: Jeżeli raz zaplusujesz że chcesz być wołany, to będziesz wołąny do końca moich wpisów, chyba że zaplusujesz „wypisanie” się z obserwujących. Nie musisz każdorazowo plusować że chcesz obserwować.
Wołam osoby które wyraziły wolę śledzenia moich poczynań. Jeżeli chcesz/ nie chcesz być wołany, zaplusuj odpowiedni komentarz poniżej: @Sckb @karolinana @Serenescio @Guardis @Mmmmmm @Kajmak_ @driix231 @brodzi @vomalio @Moj_Panie @misiafaraona @paintitred @bigblackmamba @SpawaczPolimeru @OdynKrolValhalli @SuspendedInGaffa @Defensivecircle @kalodont @Anakee @kemawir123 @auraya @Shiner
Serwus!
Mirki, pijcie ze mną kompot! Po raz pierwszy waga wskazała poniżej 100 kg! Mimo, że od początku minęło niecałe 3,7 kg, to jest to pierwszy kamień milowy, z którego jestem dumny. Poza tym, waga ciągle leci na łeb na szyję, ale nie w sposób który byłby niezdrowy (około 1 kg na tydzień).
Co obecnie robię.
W sumie, tutaj nie napiszę nic odkrywczego, w porównaniu do zeszłego tygodnia, liczę kalorię, pilnując by nie przekroczyć dziennego zapotrzebowania kalorycznego, oraz trenuję 4x w tygodniu do biegu, który odbędzie się w ostatni dzień sierpnia. Jak mam chwilę wieczorem również, to chodzę na siłownie plenerową, bądź porzucać do kosza.
Plan treningowy z którego korzystam (idealny jeżeli chce się rozpocząć biegać) ---- > https://run-log.com/plan_treningowy/puma-30-minut-biegu-bez-przerwy-krotszy,38.html
Co dalej?
Obecny stan, spokojnego zrzucania wagi utrzyma się do października(mówię tutaj o tym, że nie będzie mi wiele rzeczy przeszkadzać by się tylko na tym skupić) , kiedy to pójdę na studia. Później, pojawi się kilka problemów logistycznych, które będę musiał przezwyciężyć. Najpoważniejsze z nich to:
1) Z reguły na uczelni, kiedy mi było źle zaczynało się kompulsywne jedzenie. Prawdopodobnie więc będę jeździł na uczelnie bez pieniędzy, i z własnym jedzeniem. Jak ktoś ma jakieś pomysły– chętnie przyjmę. Przydadzą się.
2) Październik/listopad to będzie początek zimy. Okres pluchy, gdzie wyjście na dwór na trening będzie stanowiło coraz większe wyzwane. Prawdopodobnie więc, będę musiał zainwestować w karnet na siłownie na te 3-6 najgorszych miesięcy. Jak ktoś ma pomysły gdzie znajdę najtańsze(Warszawa), to również chętnie przyjmę.
Łącznie od początku: - 3.6 kg
Cel: 98.0 kg
Nagroda: Basen już był(znaczy, w momęcie pisania tych słów jeszcze nie byłem, ale pewnie pójdę po weekendzie), więc w dalszej kolejności pójdę na park trampolin.
Następny wpis: 31.07.2019
Komentarz usunięty przez autora
@Moj_Panie: Co rozumiesz poprzez fotorelacja? Jaka forma by Cię interesowała?