Wpis z mikrobloga

#pracbaza #zalesie
No i tak k0rwa można iść na urlop - muszę iść do roboty. Bo 2 panie stwierdziły, że jak wczoraj W10 miała aktualizację to nie poczekają 5 minut dłużej tylko zgaszą komputer - jem śniadanie i jadę..

K0rwaaaaaa jak ja nienawidzę takich ludzi co jak pracują od 9 do 17 to przyjdą do roboty na 8:59 i punktualnie o 17 wychodzą (ale k0rwa nie robią już nic pewnie od godziny bo się nie opłaca) - takie osoby co jak by się waliło i paliło w firmie w której robi, a firma miała by upaść ale ona to pi3rdoli bo ONA PRACUJE DO SIEDEMNASTEJ........ i nie zostanie ani minuty dłużej.
  • 190
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niggerinthebox: a bierzesz pod uwagę w jakiej miejscowości pracuje
- że to najlepsze posada jaką mogę mieć w tej miejscowości
- to że np nie chcę przenosić się do dużego miasta
- to że nie mam ochoty dojeżdżać np 150 km do krakowa do pracy
  • Odpowiedz
@leesiuu: A wiesz, że pracodawca, w sytuacji nagłej, może cię odwołać z urlopu. Musi tylko zwrócić koszta. Nawet jak będziesz po drugiej stronie kuli ziemskiej. Tylko wtedy on funduje bilety i zwraca koszta które straciłeś.
  • Odpowiedz
@Massad: Tak samo może Cię zatrzymać dłużej w pracy w nagłych przypadkach.

Dla kodeksu praca w godzinach nadliczbowych dopuszczalna jest tylko w dwóch przypadkach. Po pierwsze może to być konieczność prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii. Ten rodzaj sytuacji raczej nie budzi kontrowersji. Jeśli np. w zakładzie dojdzie do poważnej awarii urządzenia to pracownik nie może odmówić kontynuowania pracy,
  • Odpowiedz
@szynall: Ja wiem. Pracownik może opuścić stanowisko pracy dopiero jak je właściwe uprzątnie i przygotuje. Tak powinien zorganizować swój czas pracy aby się wyrobić.
  • Odpowiedz
@samuraj24: Ładnego pieska sobie widzę Janusz wychodował, jak dajesz się zrywać z urlopu.
Poza tym, aktualizacja Windowsa to nie ich brocha, tylko admina, bo chyba ktoś tym zarządza. Aktualizacjami też da się zarządzać tak, żeby nie wypadały w czasie gdy większość ludzi wychodzi z pracy. Jakby mi teraz napisali, że o 16 robią aktualizację i mam zostać, to bym tylko jebnął śmiechem i co najwyżej punkt 16 dał im kompa
  • Odpowiedz
@samuraj24 jak już popłakałeś to leć do pracy jak dobry niewolnik, szef poklepie cię po plecach, a ty rozwalasz sobie urlop. Chociaż prwnie i tak ci niepotrzebny, bo nie umiesz wypoczywać. Grażynki vs ty: 1:0
  • Odpowiedz
no i tak powinno być.


@klajdla_a: gardzę takim robolskim podejściem.

nie wierzę, absolutnie nie wierzę że ani minuty w trakcie dnia nie poświęcasz na prywatne sprawy, tylko rzeczywiście 100% uwagi poświęcasz pracy. ani razu poza ustawowymi przerwami nie zerkniesz na telefon? nie oglądasz śmiesznych kotów w necie? nie wejdziesz na allegro, fejsa, cokolwiek?
chyba że pracujesz w jakimś kołchozie gdzie zabierają Ci telefon i blokują wszystkie strony.
  • Odpowiedz