[pestis]

@jutokintumi znam przypadki, że goście całą wypłatę oddają babie i ona tym hajsem dysponuje. Wydając mu nawet wyliczone na bułkę do pracy. A królowa nawet nie pracuje.

[b.....r]

@jutokintumi: Nie przechodź ze skrajności w skrajność, nie wiem jak to mają moi rodzice kompletnie, ale mają jedno wspólne konto, na które przychodzi kasa z działalności taty i mama ma do niego dostęp. Jednak ojciec codziennie sprawdza transakcje na koncie i kilka razy się zdarzała wymiana zdań na co poszło tyle i tyle, wtedy i wtedy.

Uogółem, sam fakt czegoś takiego nie musi oznaczać beta, pytanie, jak to jest kontrolowane

[O.....i]

@jutokintumi: typical betabankomat, w polsce stanowia wiekszosc populacji. blisko spokrewnieni ze spermiarzami

[s.....4]

@jutokintumi: #falszywyrozowypasek

[Pani_Kikitku]

@jutokintumi: mam koleżanki, które podobnie funkcjonują. Nie popieram, nie szanuję, ale finanse to ogólnie ciężki/delikatny temat w związku

[l.....a]

@jutokintumi: xD zapewniam, że mojemu tacie daleko do jakiegoś tam beta, a konto mają wspólne. Moja mama ogarnia rachunki i co tam do domku plus oszczędności, które po prostu muszą być kiedy tata potrzebuje wydać większą kasę i tyle. Każdą wydaną złotówkę z konta można prześledzić, więc jaki jest problem z wspólnym kontem? Może to, ze się nie umie rozmawiać o pieniążkach albo ma się inną filozofię zarządzania, to wtedy

[M.....9]

@jutokintumi:
Rodzice mają osobne konta, ojciec zarabia z 20 razy więcej od matki i prawie w ogóle nie mówię na co wydaje, bo w sumie po co?

[BotAtencjusz]

@jutokintumi: Mój znajomy przepisał całkiem niezły samochód na dziewczynę z którą był 4 miesiące "po to aby miała czym dojeżdżać do pracy i czuła się pewniej w związku" Zgadnij kto teraz nie ma dziewczyny ani samochodu.

[Coco_jumbo_i_do_przodu]

@BotAtencjusz: Bolesna nauczka XD

[K.....5]

@BotAtencjusz: xD nie mógł jej po prostu go dawać aby sobie jeździła?

[Fynal]

@jutokintumi: mam wspolne konto z rozowym dla czystej wygody, obydwoje wplacamy na konto taka sama sume a pozniej z tego konta kupujemy rzeczy do domu, placimy za atrakcje, chodzimy do reastauracji. Bardzo wygodne rozwiazanie, polecam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ms93]

finanse to ogólnie ciężki/delikatny temat w związku

@Pani_Kikitku: Dlaczego ciężki? Przecież to jeden z podstawowych tematów, które trzeba omówić.

[Pani_Kikitku]

@ms93: Racja. Temat ciężki bo niektórzy źle do niego podchodzą i potem rodzą się takie chore sytuacje jak np. Ta opisana wyżej

[katolewak]

Razem z żoną mam wspólne konto i nie rozumiem waszych wysrywów. Pensja żony i moja przychodzi na nasze konto i z tego konta robimy zakupy, oplacamy rachunki, płacimy za jakieś wyjścia. Jeśli żona ma ochotę kupić sobie jakąś kieckę to ją kupuje, jeśli chce coś dla dziecka to również. Jeśli ja mam ochotę coś sobie kupić to kupuje, jak potrzebuje bułki, paliwa, nowej koszuli to też sobie kupuje. Dwie karty jedno konto.

[BotAtencjusz]

@Kamerzysta325: Mógł, ale ona cały czas przygadywała mu, że boi się tego, że tylko się nią zabawi i znajdzie lepszą. A, że chłopak był przekonany, że to ta jedyna to zrobił jak zrobił.

[TheMan]

Razem z żoną mam wspólne konto i nie rozumiem waszych wysrywów. Pensja żony i moja przychodzi na nasze konto i z tego konta robimy zakupy, oplacamy rachunki, płacimy za jakieś wyjścia. Jeśli żona ma ochotę kupić sobie jakąś kieckę to ją kupuje, jeśli chce coś dla dziecka to również. Jeśli ja mam ochotę coś sobie kupić to kupuje, jak potrzebuje bułki, paliwa, nowej koszuli to też sobie kupuje. Dwie karty jedno konto.

[Rasth]

@jutokintumi: z zona prowadzilismy wspolne konto na dlugo przed slubem. Wystarczy miec zdrowy zwiazek. Rozumiem, ze przed slubem mozna miec osobne konta, ale jezeli pi slubie nadal sie nie ma wspólnego budzetu i nie traktujesz wszystkich pieniedzy jako wspolnych to bez sensu sie bylo zenic. Jak sobie nie ufacie i potraficie rozmaiwwiac i dochodzic do kompromisow to taki zwiazek nie ma sensu.

[Rasth]

@katolewak: o kurde nie potrzebnie pisalem swoj post. Dokladnie to. Ludzie ciagna jakies bez sensu zwiazki by z kims byc chyba i pozniej takie problemy.