Wpis z mikrobloga

Dziwne, ale ostatnio mało co zasmuciło mnie równie mocno, jak nagonka na Bodnara. Rozumiem, że można go nie lubić. Rozumiem, że można postrzegać go jako osobę nadmiernie "ideologiczną". Rozumiem, że można się z nim nie zgadzać.

Ale to nie jest powód do tego, żeby obrzucać gnojem człowieka, który wykonuje swoją pracę. Jego zadaniem jest pilnowanie przestrzegania praw człowieka i obywatela. Zwłaszcza tam, gdzie ryzyko ich naruszenia jest największe-czyli właśnie w przypadku osób zatrzymanych, aresztowanych, oskarżonych czy skazanych. Do niego nie należy wymierzanie sprawiedliwości-od tego są sądy. Do niego należy zadbanie, aby ta sprawiedliwość była wymierzona w sposób cywilizowany i zgodny ze standardami. Każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji, jak podejrzany o zabójstwo dziewczynki. Ciekawe co wtedy osoby plujące dziś na prawa człowieka będą o nich sądzić.

Smuci mnie to tym bardziej, że akurat obecny RPO jest bardzo aktywny i, moim zdaniem, wykonuje swoje zadania lepiej niż jego poprzedniczka czy chociażby były Rzecznik Praw Dziecka (obecnego przemilczę). Do mediów przebijają się tylko najbardziej sensacyjne przypadki, ale akurat RPO podejmuje działania dotyczące szeregu spraw, o których inne instytucje milczą-choćby osób ubezwłasnowolnionych, kwestii braku odpowiedniej opieki psychiatrycznej, praw seniorów czy frankowiczów.

Cała ta sytuacja napawa mnie poważnym pesymizmem co do stanu naszego państwa i społeczeństwa. Osoby na świecznikach uczą ludzi, że odpowiedzią na krytykę RPO może być pogarda i szczucie. Że debatę na argumenty można zastąpić kretyńską nawalanką. Że można mieć gdzieś elementarne standardy. O tym, że ludzie nie mają pojęcia o domniemaniu niewinności, nie odróżniają podejrzanego, oskarżonego i skazanego, nie mówiąc już o takich cudach jak due process of law, nawet nie warto wspominać.

Niby to oczywiste rzeczy, ale i tak smutne to wszystko...

#neuropa #4konserwy #prawo
Roxar123 - Dziwne, ale ostatnio mało co zasmuciło mnie równie mocno, jak nagonka na B...

źródło: comment_Yxfis91tKRw6ZDvrBK4RtgRAukq8YmXb.jpg

Pobierz
  • 90
@badtek: > : a nagonka na rzecznika praw dziecka Cie nie smuci? Powidzial tylko, że lekki klaps, to nie bicie... i od razu fala hejtu od lewactwa, petycja o odwolanie...

@badtek: I bardzo dobrze że jest ta nagonka. Jak osoba, której zadaniem jest obrona praw dzieci może mówić że klapsy czyli bicie dzieci jest ok? Że z szacunkiem wspomina jak ojciec tak go sprał że nie mógł cały dzień siedzieć
@Pantokrator:
Owszem, co do traktowania jako podejrzanego, to serio bagiety popłynęły i nie ma tu wytłumaczenia, bo jakby się na to spojrzeć, to podejrzanym, może być w sumie każdy - byłeś o złej porze w złym miejscu, twoja komórka logowała się do tego samego BTSa, co faktycznego bandziora? Pisałeś z tej samej, otwartej sieci co jakiś fan Ciepłych Placków? No pech, ale do udowodnienia i klepnięcia przez sąd winy,
I bardzo dobrze że jest ta nagonka. Jak osoba, której zadaniem jest obrona praw dzieci może mówić że klapsy czyli bicie dzieci jest ok?


@CudMalina: dramat to jest Twoja niewiedza. Chcialabys, żeby Twoja matka poszła do więzienia dlatego, że dała Ci klapsa bo byłaś niegrzeczna? No fakt, może jak by Cię to spotkało i nie miałabyś matki przez 3 miesiące, to byś zmądrzała.
@badtek: Ale są. Zgodnie z polskim prawem nie można dawać dziecku klapsa. Przecież sam wkleileś linka o tym. A tu Rzecznik mówi że klapsy są ok, kiedy wszyscy pedagodzy mówią że nie wolno, a w prawie jest to zakazane.
@Tosca303:
Wolałbym, żeby interweniował zbyt często, niż zbyt rzadko. Przesłuchiwanie człowieka w samej bieliźnie, w kajdankach zespolonych, gdy wokół jest kilku funkcjonariuszy więc nie ma zagrożenia, robienie mu zdjęć z widoczną twarzą i wrzucanie na fejsa, transmitowanie zatrzymania w telewizji-wszystko to razem nie układa się w piękny obrazek.

Ale nie będę się tu upierał, być może Bodnar przesadził-nie znam sprawy na tyle, żeby to rozstrzygnąć. Rzecz w tym, że jeśli ktoś
@Roxar123: osobnika który jest wstanie kogokolwiek zamordować bez mignięcia powieką, a tym bardziej bezbronne niewinne dziecko, nie powinny obowiązywać jakiekolwiek prawa człowieka. laske może mu jeszcze zróbcie i zapytajcie czy mu dobrze. Wy wszyscy się tak martwicie dopóki to nie dotyczy Was. Bo gdyby jeśli, to byście się zesrali byleby morderca konał w męczarniach.