Wpis z mikrobloga

Jubileuszowy ulepiony kant sportowy

czyli

FSO 1100/1300 Coupe / Polski Fiat 1100 Coupe

Pokazy były w czasach PRL dobrym nośnikiem propagandowym, który przedstawiał historię osiągnięć, czy też najnowsze dzieła polskiej myśli technicznej. Tak było i z wystawą na XXX-lecie Polski Ludowej, która miała miejsce w 1974 roku – jako „wisienkę na torcie” postanowiono wykorzystać projekt samochodu sportowego – przysłowiowy kij z tym, że auto nie byłoby produkowane, ważne, żeby pokazać przeciętnemu Kowalskiemu, że Polak potrafi.

Pomysł na polskiego Lotusa, jak nazywano niekiedy FSO 1100/1300 Coupe aka Polski Fiat 1100 Coupe narodził się w 1973 roku – wtedy to Biuro Konstrukcji Nadwozi DKG FSO otrzymało zadanie zaprojektowania studium nowoczesnego auta, którego projekt uświetniłby obchody wspomnianego wydarzenia, przypadającego rok później.

Szef BKN, inżynier Jan Politowski postanowił, że projekt nie będzie miał tworzonej dokumentacji technicznej, a jedynie szkice – nadwozie miał zaprojektować Zbigniew Wattson, który w ciągu kilku tygodni przedstawił szkice pojazdu; wóz miał być coupe z siedzeniami 2+2, silnikiem umieszczonym z tyłu i tylnym napędem – w przeciwieństwie do innego projektu, Polskiego Fiata 125p Coupe znanego FSO Ogar LS , także nadwozie miało być wykonane ze stali.

Ostatecznie zatwierdzono nadwozie o ówcześnie modnym kształcie klina – ze względu na podobieństwo, samochód ochrzczono mianem polskiego Lotusa; karoseria charakteryzowała się dużymi i niemal płaskimi powierzchniami. Szkice konstrukcyjne nadwozia wykonali Czesław Piechur i Zygmunt Mularonek, zaś wnętrzem zajęli się Marian Korab i Sławomir Murawski.

Samochód oparto o lekko zmodyfikowaną płytę Zastavy 1100p, która była montowana w FSO, w halach poprodukcyjnych Warszawy; mechanika była z kolei jugosławiańsko-polsko-włoskim miszmaszem – do napędu przewidziano silnik z Zastavy, podobnie jak układ napędowy i zawieszenie; elementy wnętrza i elektryki pochodziły z Fiata 128/Zastavy 1100p oraz Fiata 125p; z kolei kierownica miała pochodzić z Fiata 1/9 X. Podobny miszmasz był z nazewnictwem auta – w niektórych źródłach był określany jako FSO 1100/1300 Coupe, zaś w innych jako Polski Fiat 1100 Coupe.

Testy miały wykazać niskie własności jezdne i mierne osiągi samochodu – prototyp rozpędzał się do prędkości ok. 140kmh – samochód był po prostu ładniej opakowaną Zastavą, która z zalet posiadała wygląd zewnętrzny i wyposażenie przejęte z Fiatów. Pomimo tego, samochód przedstawiono premierowi Piotrowi Jaroszewiczowi, który dopuścił auto do późniejszego wystąpienia na pokazie XXX-lecia PRL.

Pomimo rozważania seryjnej produkcji auta, do takowej nigdy nie doszło – sam prototyp został zniszczony po kilku latach, ze względu na uznanie auta za nieprzydatne w sporcie i w rozwoju FSO – może to i lepiej dla tego autaa?

#samochody #motoryzacja #gruparatowaniapoziomu #prl #fso #fiat #zastava #autakrokieta

SonyKrokiet - Jubileuszowy ulepiony kant sportowy

czyli 

FSO 1100/1300 Coupe / ...

źródło: comment_fn4rczNniTN5vEci5aIVMqvsp74TQVP7.jpg

Pobierz
  • 23
@mile5: niszczono, bo większość prototypów trzymano w magazynach - co kilkanaście lat utylizowano stare wozy, by zrobić miejsce na nowe cudowne projekty; inna sprawa, że nie wszystkie auta zniszczono, do dzisiaj zachowały się takie cuda jak FSO Ogar, Wars, Beskid, czy Warszawa 210 - ta ostatnia zachowała się tylko dlatego, że wywieziono ją na wieś i schowano do stodoły